20-06-06, 22:56
|
#1
|
Seksualnie Niewyżyty
Zarejestrowany: Jun 2006
Postów: 242
Płeć:
|
Nie mogę osiągnąć orgazmu podczas stosunku!
Hej!
Mam taki problem z którym chciałabym sie z Wami podzielić. Gdyż od czterech miesięcy kocham się z moim chlopakiem. Jest to moj pierwszy chłopak z ktorym współżyje. Martwi mnie to, że ja prawie nigdy nie moge osiągnąć orgazmu mimo iż się bardzo staramy i długo kochamy Co moze byc tego przyczyną? Darzymy sie wielkim uczuciem i jest wspaniale ..ale ja zaledwie 2 razy podczas tych 4 miesiecy dostalam orgazmu podczas stosunku.. Może nie potrafie osiągnąć orgazmu pochwowego..slyszlaam ze tak czasem bywa. Czasem pomagałam sobie rączką,ale chcialabym bez tej"pomocy". Jak myslicie jakie mogą być powody? prosze o wyrozumienie. Pozdrawiam
|
|
|
20-06-06, 23:02
|
#2
|
Zarejestrowany: May 2005
Miasto: Szyję buty i zabijam smoki :-)
Postów: 7 704
Płeć:
|
Niektóre kobiety po prostu tak mają. I wcale nie jest ich mało.
__________________
Obecnie funkcjonuje na ateista.pl
|
|
|
21-08-07, 08:28
|
#3
|
Świntuszek
Zarejestrowany: Jul 2007
Postów: 71
Płeć:
|
Cytat:
Napisał rojze
Niektóre kobiety po prostu tak mają. I wcale nie jest ich mało.
|
prawda. Tez tak mam ale nie rozpaczam. seks sam w sobie jest przyjemny i tym sie zadowalam
|
|
|
21-06-06, 00:16
|
#4
|
Perwers
Zarejestrowany: Dec 2005
Postów: 961
Płeć:
|
Orgazm podczas stosunku to nie jest cel życia do którego trzeba dążyć po trupach. Powinnaś cieszyć się seksem samym w sobie, jeśli przy pomaganiu rączką wychodzi to też możesz, przecież to nic złego, chodzi tylko o twoja przyjemność a nie o to w jaki sposób ją osiągasz. Niektóre dziewczyny nigdy nie osiągają orgazmu podczas penetracji samej pochwy, niektóre w ogóle nie osiągają orgazmu. Ciesz się z tego co masz.
(ale namotałem, ktoś zrozumiał? )
|
|
|
21-06-06, 03:43
|
#5
|
Seksualnie Niewyżyty
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Łódź
Postów: 203
Płeć:
|
Młoda kobieta. Pierwszy partner. 2 razy na 4 miesiące.
Przecież to całkiem niezła średnia!!!
Niektóre kobiety czekają latami na pierwszy orgazm.
Z Twojego postu wynika, że uprawiasz seks od czterech miesięcy.
Po pierwsze możesz jeszcze nie być do końca rozbudzona seksualnie. Cierpliwości.
Po drugie u niektórych młodych kobiet przed urodzeniem dziecka budowa muszelki nie pozwala na odbieranie w pełni bodźców dotykowych podczas stosunku.
Po urodzeniu dziecka to się diametralnie zmienia.
Przedsionek pochwy przemieszcza się ku górze, bliżej łechtaczki i bodźce odbierane są o wiele silniej.
TRS Broskow ma rację rób to tak byś mogła się dobrze bawić.
__________________
Patrz! To moja mroczna dusza.
Choć czasem rozjaśnia ją blask Twojego uśmiechu.
|
|
|
23-03-07, 14:39
|
#6
|
Perwers
Zarejestrowany: Jun 2005
Miasto: Gdańsk
Postów: 1 556
Płeć:
|
Cytat:
Napisał Vito
Po urodzeniu dziecka to się diametralnie zmienia.
Przedsionek pochwy przemieszcza się ku górze, bliżej łechtaczki i bodźce odbierane są o wiele silniej.
|
Rozbudzenie seksualne po pierwszym porodzie ma związek przede wszystkim z punktem Grafenberga, który to się przemieszcza, dzięki czemu częściej jest pobudzany podczas stosunku.
|
|
|
05-04-07, 20:47
|
#7
|
Ocieracz
Zarejestrowany: Jun 2006
Postów: 159
|
Ja teraz bardzo szybko dostaje orgazmow, to po porodzie minuta i gotowe
__________________
Taka pewnosc uczuc zdarza sie tylko raz.
|
|
|
06-04-07, 02:25
|
#8
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Apr 2007
Postów: 7
Płeć:
|
ech...
...chyba sobie sprawię dziecko =P
|
|
|
21-04-07, 12:02
|
#9
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: gdzieś w środkowej Polsce
Postów: 6
Płeć:
|
Jestem w stałym związku od siedmiu lat.To dosyć spory staż więc mogę podzielić się pewnym doświadczeniem.Początkowo jak w każdym związku podniecenie zwiazane było z zauroczeniem.Nie było między nami nic więcej poza fizycznym przyciąganiem.Podczas całego tego okresu osiągałam tylko orgazm łechtaczkowy.Kiedy nasz związek się umocnił i związane z tym uczucia wzmocniły, pojawiło się zaufanie i etc. pojawił się również orgazm pochwowy.Tak było w moim przypadku dlatego według mojej teoriido osiągnięcia orgazmu pochwowego potrzebny jest czas, komfort psychiczny oraz prawdziwe uczucie, mocne i trwałe dające poczucie bezpieczeństwa i etc.Według mnie orgazm łechtaczkowy jest wstanie osiągnąć każda(zdrowa)kobieta, nawet sama doprowadzając się do niego-jest on mechaniczny i prosty do osiągnięcia.Orgazm pochwowy to wyższa szkoła jazdy i mnie nie udało się go nigdy osiągnąć próbując tego sama.Dlatego polecam wzmacnianie więzi w związku duuużo miłości a orgazm sam przyjdzie.
No i zapomniałam o najważniejszym czyli ciągłym pobudzaniu zmysłów, zaskakiwaniu, próbowaniu i odkrywaniu swoich ciał.
W łóżku liczy się pomysłowość i obsolutne odcięcie się od rzeczywistości.Pod żadnym pozorem nie można myśleć o orgaźmie albo o tym, że go nie ma.Tu liczy się namiętność i poządanie.
ZERO MYŚLENIA O CZYMKOLWIEK!!!!!
A jak i to nie pomaga to szczera rozmowa z partnerem o twoich potrzebach i pragnieniach.
OBUDŹ W SOBIE ZWIERZĘ!!!!
I PRAGNIJ, POZĄDAJ, FANTAZJUJ!!!!
Powodzenia
Edytuj posty i nie używaj Caps Locka ! A.
__________________
Nic nie boli mocnej....jak prawdziwa miłość....
Ostatnio edytowany przez muszka; 22-04-07 at 11:33.
|
|
|
06-01-22, 15:46
|
#10
|
Świntuszek
Zarejestrowany: Dec 2021
Postów: 69
Płeć:
|
Cytat:
Napisał Vito
Młoda kobieta. Pierwszy partner. 2 razy na 4 miesiące.
Przecież to całkiem niezła średnia!!!
Niektóre kobiety czekają latami na pierwszy orgazm.
|
Dokładnie, ja swój pierwszy orgazm w czasie stosunku z facetem miałam w wieku 38 lat. Wcześniej w czasie 15 letniego małżeństwa niestety nie doświadczyłam tego. Jedynie w trakcie masturbacji dochodziłam.
5 lat temu poznałam faceta idealnego pod względem seksualnym, mamy identyczne upodobania, tak samo wysokie libido. I okazało się, że jednak mogę dojść przez stosunek, czasem nawet mam tak silne orgazmy, że tryskam
|
|
|
21-06-06, 20:14
|
#11
|
Seksualnie Niewyżyty
Zarejestrowany: Jun 2006
Postów: 242
Płeć:
|
Dziękuje bardzo za komentarze i rady Ależ ja ciesze się z samego kochania z moim chlopakiem, niechodzi mi tylko o orgazm,ale on zawsze ma a ja prawie nigdy i nigdy nie myślałam, że można mieć problemy z osiągnięciem orgazmu podczas stosunku. Jestem cierpliwa więc bede czekać aż wkońcu się uda :-) Spróbujemy pogimnastykować się w łóźku moźe jakaś pozycja nam się spodoba i rozwiąże ten moj problem Pozdrawiam
|
|
|
21-06-06, 20:20
|
#12
|
Emerytowany Pornograf
Zboczucha
Zarejestrowany: May 2006
Miasto: Stolnica Wsiurska :)
Postów: 3 667
Płeć:
|
jak nie mozesz osiagnac orgazmu przez penetracje, to sprobuj piescic lechtaczke tylko okolo 30 procent kobiet przezywa orgazm o jakim tu mowa :] ja uprawiam sex od 10 lat , nie wiem czy skusilabym sie odpowiedziec ze mialam te dwa orgazmy osiagam orgazmy tylko przy dodatkowym draznieniu lechtaczki :] od "taka uroda"
|
|
|
21-06-06, 20:26
|
#13
|
Seksualnie Niewyżyty
Zarejestrowany: Jun 2006
Postów: 242
Płeć:
|
Naprawdę tylko 30 % kobiet osiąga orgazm podczas stosunku?szok.. Ja przewaźnie pomagam sobie rączką ..ale chciałam by fala rozkoszy przypłynęła tylko dzięki penetracji No cóź..uzbroje się w cierpliwość..Z czasem moźe się nam uda
|
|
|
21-06-06, 20:28
|
#14
|
Emerytowany Pornograf
Zboczucha
Zarejestrowany: May 2006
Miasto: Stolnica Wsiurska :)
Postów: 3 667
Płeć:
|
Cytat:
Naprawdę tylko 30 % kobiet osiąga orgazm podczas stosunku?
|
tak, PRZEZ SAMA TYLKO PENETRACJE POCHWY
|
|
|
21-06-06, 21:46
|
#15
|
Perwers
Zarejestrowany: Feb 2005
Postów: 805
Płeć:
|
nie Ty jedyna ja Ci zazdroszczę nawet tych dwóch razów
__________________
I hope I'll understand some day, what's the meaning of this crazy game...
|
|
|
21-06-06, 21:57
|
#16
|
Seksualnie Niewyżyty
Zarejestrowany: Jun 2006
Postów: 242
Płeć:
|
hm jestem naprawde wielce zdzwiona.. zawsze w roznych filmach czy wypowiedziach nawet na niekotirych forach widzialam czytalam ze kobiety łatwą doznają orgazmu pochwowego..a Tu taka niespodzianka i widzę że to żadkość. A jak wy sobie z tym radzicie? przestalyscie sie starac i miec nadzieje na doznanie rozkoszy? Czy wciąź staracie się poprzez rozne pozycje scenerie atmosfere (zabawki )dojść do krainy rozkoszy mimo mijajacych miesięcy,lat? a czy waszym partnerom nie jest smutno, czy nie czują sie winni źe nie moźecie dojść do orgazmu tzn chodzi mi tylko o pochwowy podczas stosunku, nie łechtaczkowy..bo taki to kaźda kobieta chyba potrafi osiągnąć? bo mojemu czasem smutno i sie czasem obwinia..pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez malinkaa7; 21-06-06 at 22:02.
|
|
|
21-06-06, 22:11
|
#17
|
Seksualnie Niewyżyty
Zarejestrowany: Dec 2005
Postów: 249
Płeć:
|
Cytat:
Napisał malinkaa7
hm jestem naprawde wielce zdzwiona.. zawsze w roznych filmach czy wypowiedziach nawet na niekotirych forach widzialam czytalam ze kobiety łatwą doznają orgazmu pochwowego
|
Ja z kolei z większości książek i for internetowych wynoszę wniosek, że jest to niemal niemożliwe... Chyba, że pisząc filmy masz na myśli filmy porno, ale z nich płynąłby wniosek, że kobiety mają orgazm nawet podczas robienia loda.
Cytat:
Napisał malinkaa7
..a Tu taka niespodzianka i widzę że to żadkość. A jak wy sobie z tym radzicie? przestalyscie sie starac i miec nadzieje na doznanie rozkoszy? Czy wciąź staracie się poprzez rozne pozycje scenerie atmosfere (zabawki )dojść do krainy rozkoszy mimo mijajacych miesięcy,lat? a czy waszym partnerom nie jest smutno, czy nie czują sie winni źe nie moźecie dojść do orgazmu? bo mojemu czasem smutno i sie czasem obwinia..pozdrawiam
|
Odnoszę wrażenie, ze ogromna większość czytających to foum kobiet nie ma najmniejszych problemów z dojściam do orgazmu. A to, czy dojdzie się do niego przez stosunek, oral, pocieranie łechtaczki ręką, całowanie po szyi, fantazje erotyczne czy przez sen to, moim skromnym zdaniem, wszystko jedno. Kiedyś panował podobno taki stereotyp, że orgazm pochwowy jest bardziej wartościowy, ale myślałam, że to minęło.
A jeśli chłopak się obwinia tom może on by spróbował rączką a nie Ty (bo piszesz, że Ty sobie pomagasz).
No i poszukaj sobie jakichś pozycji stymulujących punkt G, bo jeśli się już osiąga orgazm pochwowy, to najczęściej dzięki temu.
|
|
|
21-06-06, 22:11
|
#18
|
Perwers
Zarejestrowany: Feb 2005
Postów: 805
Płeć:
|
Wydaje mi sie że tak samo jak nauczyłam sie sama ze sobą przeżywać łechtaczkowy orgazm,to tak samo bym mogła nauczyć sie pochwowego,musiałabym tylko troszkę potrenować...ewentualnie przy pomocy jakiegoś wibratora....jak narazie nie tracę nadziei
tylko że zauważyłam u siebie taka rzecz, że im bardziej skupiam się na tym by przeżyć orgazm podczas sexu, tym więcej tracę...bo moja uwaga skupia sie nie na partnerze i samym stosunku a głównie na moich przeżyciach...za bardzo skupiam sie na tym żeby w końcu GO przeżyć!i to bywa czasem frustrujące
a mój chłopak??w zasadzie nie przeszkadza mu to,oczywiście bardzo by chciał żebysmy wspólnie go osiągali,ale chyba nie robi z tego aż takiego wilekiego problemu
__________________
I hope I'll understand some day, what's the meaning of this crazy game...
|
|
|
21-06-06, 22:22
|
#19
|
Administrator
Zarejestrowany: Feb 2005
Miasto: New New York
Postów: 3 026
Płeć:
|
Warto tez wsponiec o puntach A i U Bylo nie dawno na forum.
__________________
Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
Billy Crystal
|
|
|
21-06-06, 22:28
|
#20
|
Emerytowany Pornograf
Zboczucha
Zarejestrowany: May 2006
Miasto: Stolnica Wsiurska :)
Postów: 3 667
Płeć:
|
a moze poprostu zaczniecie miec stala satysfakcje z sexu, jak przestaniecie go rozdzielac na jakies pochwowe, lechtaczkowe, sutkowe i inne dziwadla orgazm jest jeden
|
|
|
22-06-06, 16:00
|
#21
|
Seksualnie Niewyżyty
Zarejestrowany: Jun 2006
Postów: 242
Płeć:
|
nie zgadzam się z tym, że orgazm łechtaczkowy i pochwowy to to samo bo orgazm jest jeden". Gdyż temu ui temu towarzyszą zupełnie inne doznania i odczucia mialam proownanie gdyz 2 razy udalo mi sie osiagnac orgazm podczas stosunku bez zadnej pomocy ręką i byl zupelnie inny. Poztaym ja wcale nie czekam na fajerwerki, cieszę się z samego sexu poprostu chcialam wiedziec w czym tkwi przyczyna..
|
|
|
22-06-06, 17:34
|
#22
|
Perwers
Zarejestrowany: Oct 2005
Miasto: Warszawa
Postów: 1 057
Płeć:
|
A ja nie mam orgazmu pochwowego i wcale nie chce mieć Mam normalny, taki przez pocieranie łechtaczki i inny mi niepotrzebny bo ten mnie w pełni zaspokaja.
A tak właściwie to czym różnią się doznania obu orgazmów? Bo np ten mój niby łechtaczkowy objawia się szybkimi, mocnymi skurczami pochwy i to jest centrum przyjemności, oprócz tego skurcze mięśni całego ciała itd. A jak w takim razie wygląda pochwowy, bo ciekawa jestem?
|
|
|
22-06-06, 18:28
|
#23
|
Emerytowany Pornograf
Zboczucha
Zarejestrowany: May 2006
Miasto: Stolnica Wsiurska :)
Postów: 3 667
Płeć:
|
malinko Ty nie rozumiesz jednego , odczuwa sie je inaczej ale orgazm jest jeden jablko to jablko ale istnieja pod nazwami mekintosz, lobo, papierowka i inne badziewia
kapiszi ?
tak na marginesie , jak nazywa sie orgazm , ktory dostaje podczas samego tylko calowania ?
|
|
|
22-06-06, 21:17
|
#24
|
Seksualnie Niewyżyty
Zarejestrowany: Dec 2005
Postów: 249
Płeć:
|
Cytat:
Napisał KO.
tak na marginesie , jak nazywa sie orgazm , ktory dostaje podczas samego tylko calowania ?
|
Oralny?
A jak by się nazywał taki, którego się dostaje tylko fantazjując lub śpiąc? Fantazyjny/fantastyczny? Oniryczny?
|
|
|
22-03-12, 14:02
|
#25
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Mar 2012
Postów: 24
Płeć:
|
Cytat:
Napisał mistique
Oralny?
A jak by się nazywał taki, którego się dostaje tylko fantazjując lub śpiąc? Fantazyjny/fantastyczny? Oniryczny?
|
Oniryczny orgazm, pięknie powiedziane!
Słyszałam o seksomii umiejętność osiągania orgazmu we śnie, w 90% dotyczy tylko mężczyzn.
|
|
|
Narzędzia wątku |
|
Wygląd |
Hybrid Mode
|
Zasady Postowania
|
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts
HTML kod jest Off
|
|
|
|