W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Mlodzi i porabani ^^

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • daj_mi
    Emerytowany PornoGraf
    • Feb 2009
    • 4452

    #31
    O, jedno mi się przypomniało. Poszliśmy do kina w trzy osoby, zaopatrzeni w litra. Naprawdę gładko wchodziło pod colę, nie wiem, ile z tego poszło - grunt, że jak wstaliśmy, to dwie osoby jakoś się ogarnęły, ale jedna fiknęła przez siedzenia przed nami.
    Ale na skali hardcoru to bym nawet pół punkta temu nie dała, moi bracia wyczyniali gorsze rzeczy.
    Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

    Regulamin forum

    Skomentuj

    • marek1994
      Świętoszek
      • Apr 2010
      • 31

      #32
      Mi sie przypomnialo jak 2 lata temu bylem na koloni z kolegami jeden z nich użyczył innemu koledze troche swojego nasienia zostawiajac je na jego szczoteczce do zebow a gdy umyl juz zeby i dowiedzial sie to tym chcial sie odegrac ale z powodu mlodego wieku i braku produkcji wlasnego nasienia napluł mu soczyscie do coli wiecie tak z "glebi duszy"
      Do dzisija mamy z tego polew
      Kobieta jest najpiękniejszym stworzeniem Bożym

      Skomentuj

      • Xenon
        Perwers
        • Feb 2009
        • 1112

        #33
        Mam trochę "porąbanych" numerów na koncie. Do dzisiaj lubię płatać niektórym mało smaczne figle, ale wolę nie chwalić się konkretami publicznie.
        A może po prostu będę... lamusę!

        Skomentuj

        • Juzek0011
          Świętoszek
          • Jun 2009
          • 8

          #34
          Śpiewałem z koleżanką 52 Dębiec "Policyjne cz.2" a właściwe fragment "Pół metrowy ch** ... a obok nas stał radiowóz- skończyło się na pouczeniu że policję trzeba szanować. 5/10
          Razem z kumplem (ostro wstawieni) gadaliśmy w sklepie z jego mamą (nie skapneła się nawet) 4/10
          Jak byłem narąbany to kumple przykleili mi podpaski do twarzy a ja poszedłem do sklepu po piwa. Do dziś nie zapomnę wyrazu twarzy sklepikarki. Było to koło roku temu a sklepikarka do dziś ja wejdę do jej sklepu tak dziwnie się na mnie patrzy.

          Skomentuj

          • Spoczywaj
            Świętoszek
            • Dec 2009
            • 18

            #35
            Te rzeczy to akurat robiłem kiedy nie przekroczyłem lat 10.

            Zamrożenie Chomika w zamrażalce.
            W wieku 6 lat zbicie małej szklanej butelki na głowie babci
            Kradzież rodzicą prezerwatyw nastepnie wbiegniecie do pokoju w którym były goście krzycząć że mam 'woreczki'
            Napis na całej ścianie flamastrem "Ten pokoj jest moj'

            Te w takiej zaawansowanej młodości (aktualnie 17 lat )

            Zabawa z kolegami w Jackassa (wstrzas mózgu i złamana ręka)
            Kradzież ze sklepu
            Oblanie spermą drzwi wejściowe kolegi
            W wakacje mówiąc rodzicą że jedziemy nad jezioro z kolegami pod namioty, nie wypaliło rozbiliśmy go pod moim blokiem (widok rodziców na nastepny ranek bezcenny)


            moglbym troche wymieniac nie wiem jaki jest mój stopień porąbania choć troche taki zwariowany jestem ale oceńcie sami

            Skomentuj

            • Ygreko
              Erotoman
              • Sep 2006
              • 557

              #36
              to ja jeszcze napisze parę akcji:
              - Zbicie szyby wejściowej 5x5m 9/10 - od tamtej pory nie zbiłem ani jednej szyby a dźwiek tłuczonego szkła powoduje gęsią skórkę.
              - namalowanie sobie fresków na ścianie ( na szczęście tuz przed remontem)7/10
              przepalania transformatorem różnych rzeczy 5/10
              - ganianie mrówek faraonek za pomocą rozżarzonej zapałki. 3/10
              - ganianie kolegi za pomocą siekiery (wiem że wyglądało to masakrycznie ale ja byłem trzeźwy i nie chciałem mu krzywdy zrobić a nie było nic innego pod ręką), żeby nie wchodził do ogniska (był tak pijany że naprawdę chciał wejść) 9/10

              Skomentuj

              • siaran
                Seksualnie Niewyżyty
                • May 2010
                • 208

                #37
                Miałem wtedy chyba 7-8 lat. Byłem sam w domu - postanowiłem naładować baterie (takie zwykłe, nie akumulatorki). Włożyłem do gniazdka 2 druty i dotknąłem bateryjki. Jak mnie walnęło i błysnęło to przesiedziałem ze strachu pod łózkiem ponad godzinę, aż mama nie przyszła. Konieczny był elektryk, bo spaliło bezpiecznik poza domem. Oceniam się na 9/10 bo to na prawdę było głupie i niebezpieczne.

                Skomentuj

                • we_should_talk
                  Świętoszek
                  • Dec 2009
                  • 16

                  #38
                  Zainstalowałem pirackiego Windowsa - 11/10.

                  Skomentuj

                  • Zl0ty
                    Banned
                    • Apr 2009
                    • 59

                    #39
                    Dzisiaj wracając ze szkoły wzielem sobie kija ot tak sobie pomachać. Zobaczyłem jakiegoś dzieciaka na rowerze. Nagle jak przejeżdżał to mnie opluł. Wkurzony pobiegłem za nim ledwo co zdążyłem mu włożyć kij w szprychy przedniego koła . Przeleciał z 3 metry i zaczął beczeć. Odkręciłem mu koła i siodełko i poszedłem. Co jak co ale dosłownej furii dostałem . Oceniam na 8/10

                    Skomentuj

                    • Nilieth

                      #40
                      Napisał marek1994
                      Jaka była najbardziej porąbana rzecz jaką zrobiliście w młodości?
                      Raz zwinęłam babci szydełko i całymi dniami dziergałam w piwnicy stringi z muliny.
                      Ocena: -1/10, bo zamiast stringów wyszły z tego bawarskie portasy, do dziś je noszę tylko na specjalne okazje np. na Valentine's Day albo na strych.

                      @Złoty, chwalisz się czy żalisz?

                      Skomentuj

                      • PCup
                        Świętoszek
                        • May 2010
                        • 5

                        #41
                        Juz od lat nie robie takich rzeczy. To dlatego, ze wiele razy otarlem sie o smierc i juz wiecej nie zamierzam ryzykowac. Zjazdy rowerowe po lesie bez hamulcow, lazenie po dachach, zabawy w elektryka, mechanika i tak dalej.
                        Niestety moi koledzy nie potrafili w pore zakonczyc wyglupow i zle skonczyli.

                        PS. Nie jestem jakims huliganem. Po prostu niewinne, dzieciece zabawy ktore mogly sie zle skonczyc.

                        Skomentuj

                        • Maoam
                          Erotoman
                          • Feb 2009
                          • 714

                          #42
                          A ja mam taką refleksję po przeczytaniu kilku postów: niezależnie od wieku, w którym się coś takiego zmajstrowało- fatalnie świadczy o człowieku, robienie krzywdy zwierzętom. Niektórzy od przedszkola wiedzą, że nie krzywdzi się żywych istot i nie odbiera im życia.
                          Już w ostatni por skóry tak dawno mi wniknąłeś
                          Że nie wierzę, iż kiedyś jeszcze nie być tam mogłeś
                          I choć nie wierzę by mógł być ktoś bardziej otwarty
                          Dla Ciebie niż ja jestem, zrób coś, otwórz mnie, rozbierz...

                          Skomentuj

                          • Stela7
                            Tygryska
                            • Aug 2009
                            • 985

                            #43
                            Pójście na stopa w nocy żeby dostać się na impre..potem powrót z podejrzanym typem żeby być na wyznaczoną 3 godz w domu i wrobienie kumpeli w dalszy kontakt z tym typem(bała się z nim wracać i wybrała spacer z chłopakiem...dłuuugi...szlaban na imprezy,wysiadłam pod jej domem..niby pod swoim w akcie zemsty,gość ich najeżdżał kilkakrotnie.
                            "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

                            Skomentuj

                            • Bambiii
                              Perwers
                              • Feb 2009
                              • 852

                              #44
                              Ten temat jest przerażający. O ile drobne kradzieże czy zalanie się w trupa traktuję jako "normalne" rzeczy w wieku dojrzewania, to już maltretowanie zwierząt czy ganianie kolegi z siekierą są straszne. Aż nie chce mi się wierzyc w to, co czytam.
                              Eat shit.

                              Skomentuj

                              • Tajger
                                Erotoman
                                • Jun 2007
                                • 403

                                #45
                                jazda motocyklem przy -10 *C ... stopień głupoty 10/10

                                ale ten wzrok kierowców puszek .... bezcenny ;>
                                I Dont Really Knows What "sorry" means

                                Skomentuj

                                Working...