Witam
Mam 18 lat i kilka dni temu pierwszy raz kochałem się z dziewczyną (mój pierwszy raz, ona miała już partnera)
Więc wszystko było dobrze (miałem wzwód normalnie)
tylko nie mogłem dojść.
Naprawdę sporo się masturbowałem wcześniej (zwykle codziennie a czasami nawet 3 - 4 razy na dzień) a odstawiłem to dopiero 4 dni przed stosunkiem.
Nie licząc gry wstępnej kochaliśmy się jakieś 15 - 20minut.
Ona chciała mnie doprowadzić koniecznie ale nic z tego nie wyszło i tylko padliśmy ze zmęczenia. Przejmuje się bardzo dziewczyna. Ja też.
I chcę zapytać czy to przez masturbacje i czy jak odstawię całkiem na jakiś czas to będzie dobrze. Czy może problem tkwi gdzieś indziej...
? W prezerwatywach czy coś ?
Z góry dzięki za odpowiedź
Mam 18 lat i kilka dni temu pierwszy raz kochałem się z dziewczyną (mój pierwszy raz, ona miała już partnera)
Więc wszystko było dobrze (miałem wzwód normalnie)
tylko nie mogłem dojść.
Naprawdę sporo się masturbowałem wcześniej (zwykle codziennie a czasami nawet 3 - 4 razy na dzień) a odstawiłem to dopiero 4 dni przed stosunkiem.
Nie licząc gry wstępnej kochaliśmy się jakieś 15 - 20minut.
Ona chciała mnie doprowadzić koniecznie ale nic z tego nie wyszło i tylko padliśmy ze zmęczenia. Przejmuje się bardzo dziewczyna. Ja też.
I chcę zapytać czy to przez masturbacje i czy jak odstawię całkiem na jakiś czas to będzie dobrze. Czy może problem tkwi gdzieś indziej...
? W prezerwatywach czy coś ?
Z góry dzięki za odpowiedź
Skomentuj