eee, na od******* to nie było, uwierz ..
Ostatni anal
Collapse
X
-
-
-
Mój ostatni anal był kilka dni temu, w plenerze podczas opalania się na kocu. Taki przerywnik bardzo przyjemny.Zapraszam do mojego albumu ze zdjęciami w profilu.Skomentuj
-
Kilka tygodni temu, na łyżeczkę, dosyć spokojnie, ja coś oglądałam, a facet działał sprawiając nam obojgu przyjemność ;-)Skomentuj
-
-
W sobotę wieczór, było całkiem miło tym bardziej że z jej orgazmami analnymi, pierwszymi w jej "karierze"Skomentuj
-
Dzisiaj w nocy i rano powtórka.
W łóżku.
Na łyżeczkę, na kowbojkę tyłem i takie, których nazw nie znam (wstyd ).Skomentuj
-
wstyd, bo już nie pamiętam kiedy, ale wyprzedzę przyszłość i powiem inaczej niż wszyscy - będzie w ten weekendSkomentuj
-
-
-
jakieś kilka dni temu, jak do tej pory najbardziej nieudana próba. Fakt nie było zbyt wiele tych podejść ale to ostatnie obawiam się że na jakiś czas mnie zraziło. A szkoda kurcze bo poprzednie były przyjemne.1 + 1 daje 69
ale to już wyższa matematykaSkomentuj
-
-
Wczoraj...
Zaczęło się od gmerania w moich spodniach, kiedy siedziałem przy biurku i sprawdzałem maile. Rozpięła rozporek i złapała mojego kutasa w dłoń. Myślałem, że na handjobie się skończy, bo ostatnio stroni od orala. Ale jednak klęknęła pod blatem i wzięła go do ust. Kiedy był już twardy, wstała i chwyciła mnie za rękę.
Pociągnęła mnie za sobą do łóżka. Stanęła na czworaka i wypięła tyłeczek. Pod szlafroczkiem nie miała nic. Przejechałem dłonią po jej dziurkach rozsmarowując trochę jej wilgoć. To co zostało, zlizałem. Uwielbiam ten zapach i smak. Poprosiła, żebym wszedł. Nadziewałem ją przerywając w momencie, kiedy byłem już blisko. Błyskawicznie odwróciła się i znów wzięła do ust. Wyjęła w samą porę. Znów się odwróciła i położyła głową na poduszce.
Włóż mi tam! - usłyszałem.
Ślina i trochę jej soczków. Najpierw jeden palec, a potem dwa. I jeszcze kciuk. I...
Znów nie wyszło, bo wymiękłem.
Więc kazała mi się położyć i znów wzięła do buzi. A potem zaczęła się na mnie powoli nabijać. W końcu wszedłem cały. Położyła moje dłonie na swoich piersiach i kazała ściskać. Robiłem to, a potem "zainteresowałem się" jej łechtaczką. Jeszcze kilka ruchów i wyślizgnąłem się z niej niechcący. Próbowaliśmy jeszcze raz, czy dwa, ale się nie dało. Trochę się przy tym pośmialiśmy. I w końcu kazałem się jej położyć i zrobiłem jej minetę. Dawno tak nie jęczała.
Potem poszliśmy się wykąpać. W wannie uklęknęła przede mną i namydliła mnie poczynając od stóp. Wzięła do ręki kutasa i zaczęła się chyba zastanawiać, czy nie wziąć go do ust. Nie dziwię się, że się nie zdecydowała. Było na nim trochę śladów, jeśli wiecie, o które chodzi. Porządnie go wymydliła i opłukała.
Wróciliśmy do łóżka i trochę mnie jeszcze popieściła ręką, a potem zasnęliśmy.Skomentuj
-
Do tej pory nie chciała, a ja nie naciskałem... Odmawiała nawet mężowi, który bardzo chciał...
Coś się jednak zmieniło.. może poczuła rosnące potrzeby i poczucie bycia zdominowaną?
W każdym razie najpierw spróbowała z mężem.. spodobało jej się to.. więc potem ze mną...
Propozycja była na tyle zaskakująca i spontaniczna, że nie przygotowaliśmy żadnego nawilżacza, więc potem byłem trochę otarty...Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta estSkomentuj
-
Wczoraj na dobranoc najpierw długie namiętne pocałunki połączone z pieszczotami i klasycznym seksem.
Potem wspaniałe 69 podczas którego Ł. zaczął pieścić mój tyłeczek języczkiem i palcami. Trochę nawilżenia i próba wejścia na pieska, niestety nie do końca nam się udało, więc zmieniliśmy pozycję na jeźdźca i poszło gładko. Było bardzo przyjemnie, z pierwszym jak do tej pory spustem w pupciSkomentuj
Skomentuj