Brak zainteresowania... Problem

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Lilith96
    Świętoszek
    • Aug 2018
    • 5

    Brak zainteresowania... Problem

    Witam,
    Z moim chłopakiem jesteśmy razem już 6 lat. Od dwóch lat razem mieszkamy. Zdecydowaliśmy, iż zaczniemy uprawiać seks dopiero po ślubie (nie będę wnikać czemu, on nie chce, ja byłabym chętna. to nieistotne, zaspokajamy się na inne sposoby ). Mam pewien problem, gdyż od dłuższego czasu partner nie wykazuje chęci do igraszek...
    Zawsze coś staje na drodze. On nie jest spontaniczny, musi mieć do tego nastrój, nie możemy być pokłóceni, musi być wszystko dobrze.
    Kiedy robiłam mu o to kłótnie, powiedział, że często zmuszam go do tego, czytał w internecie, że normalnemu, zdrowemu facetowi wystarczy raz na tydzień...
    Mam wyrzuty sumienia, mam okropne kompleksy, kilka kilogramów za dużo, ale zawsze jestem zadbana, staram się tworzyć nastrój, ale to nic nie daje.
    Mam czasami wątpliwości, czy to wszystko ma sens. Może z kimś innym byłby szczęśliwszy. Ale on uważa, że jestem najlepsza, również go mocno kocham. Nie mam już pomysłu, mam po prostu potrzeby, jednak przy nim wyglądam na nimfomankę...
    Last edited by Lilith96; 09-08-18, 17:51.
  • Lilith96
    Świętoszek
    • Aug 2018
    • 5

    #2
    To on nie chce seksu. Ja go namawiałam. Niestety, nie jest gotowy chyba.

    Skomentuj

    • iceberg
      PornoGraf
      • Jun 2010
      • 5100

      #3
      Myślę że 82 ma rację, może odczuwa znużenie sytuacja w której zamiast seksu ma jakąś nędzna namiastkę...
      Podziwiam ludzi którzy mają na tyle silna wolę, żeby się tak męczyć. Przy czym podziwiam wolę a nie postawę której nie rozumiem. Jak dla mnie żadnego ślubu przed seksem... A co jeśli po ślubie seks okaże się totalnym niewypałem, szczególnie że juz tutaj widać jakieś zmeczenie materiału?
      Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

      Skomentuj

      • Lilith96
        Świętoszek
        • Aug 2018
        • 5

        #4
        Już mówiłam, to on nie chce seksu. Boi się ewentualnych konsekwencji, jednocześnie też ma wpływ wiara, nie oceniajcie tego.

        Skomentuj

        • iceberg
          PornoGraf
          • Jun 2010
          • 5100

          #5
          A ma na to jakieś racjonalne wytłumaczenie?
          Byc może to osobnik z niskim poziomem libido i na to wiele nie poradzisz. Początkowo zabawy były nowością, przejadły się i nie widzi w tym nic ciekawego. Prawdopodobnie podobnie będzie po ślubie z seksem, po początkowym efekcie nowości również stwierdzi że nie ma się czym ekscytować i raz na czas można się pobawić w te smieszne ruchy ale bez nadmiernej ciekawości.
          Inna opcja jest że woli się samotnie masturbować i nie daje się dotykać jak jest zaspokojony. Tak czy inaczej sprawa dość dziwna.
          Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

          Skomentuj

          • Lilith96
            Świętoszek
            • Aug 2018
            • 5

            #6
            Może po prostu już go nie podniecam.

            Skomentuj

            • Teyn
              Świętoszek
              • Aug 2018
              • 5

              #7
              Heh, problem podobny jak w moim temacie. Przy czym my uprawialiśmy regularnie seks przez cały czas i nagle mi się przestało chcieć :-)

              Skomentuj

              • Lilith96
                Świętoszek
                • Aug 2018
                • 5

                #8
                Teyn - jaki był powód?

                Skomentuj

                • ziger
                  Ocieracz
                  • Sep 2013
                  • 163

                  #9
                  Każdy zdrowy facet sexu potrzebuje codziennie. Musi opuścić gdzieś coś wyprodukował w ciągu dnia. Jak sexu nie chce to albo jest chory lub ma kochankę, możesz go nie podniecasz i sobie trzepie. Możesz to sprawdzić ile spermy wypuszcza. Robiąc testy. Poczekać dzień ile leci 2 dni i itp

                  Skomentuj

                  • daj_mi
                    Emerytowany PornoGraf
                    • Feb 2009
                    • 4452

                    #10
                    Ja bym w to nie szła, ale seks znaczy dla mnie zbyt wiele. W życiu nie zdecydowałabym się na życie z kimś, kto nie potrzebuje seksu niemal w ogóle, unika zbliżeń i jeszcze robi mi o to awantury...
                    Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                    Regulamin forum

                    Skomentuj

                    • wiarus
                      SeksMistrz
                      • Jan 2014
                      • 3264

                      #11
                      Napisał Lilith96
                      ... normalnemu, zdrowemu facetowi wystarczy raz na tydzień...
                      Różne brednie już słyszałem, ale ta przebija każdą bzdurę.

                      Facet, który coś takiego potrafi wygenerować nie jest facetem.
                      Nawet kiepski z niego kłamca.
                      "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                      James Jones - Cienka czerwona linia

                      Skomentuj

                      • wiarus
                        SeksMistrz
                        • Jan 2014
                        • 3264

                        #12
                        Widocznie potrzebujesz więcej obroku, albo wiadro wody.
                        Idę pod prysznic i bzykać do wyrka, aby nie stać się perszeronem.
                        Last edited by wiarus; 11-08-18, 21:21.
                        "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                        James Jones - Cienka czerwona linia

                        Skomentuj

                        • mily_fajny29
                          Świntuszek
                          • Sep 2014
                          • 62

                          #13
                          Dla mnie ta sytuacja też jest dziwna... facet wykręca się wiarą i powodami religijnymi... ale z tego co się orientuję to mieszkanie razem pod jednym dachem z dziewczyną też jest wbrew wierze... więc ktoś coś tu kręci...albo wybiera tylko takie argumenty, które jemu pasują

                          Skomentuj

                          • martin_eden
                            Świętoszek
                            • Jul 2017
                            • 11

                            #14
                            To faktycznie dziwne żeby w ogóle nie chcieć bara bara... nie zazdroszczę ale i chyba trochę rozumiem.
                            Rozumiem bo niestety mam taką sytuacje że moja druga połowa jest, nazwijmy to "oziębła" - seks raz w tygodniu w weekend, a i to nie zawsze bo czasami się wykręca "bo coś" (ostatnio ze jest za gorąco?). Kiedyś taka nie była - robiliśmy to często. Czasem i rano (po przebudzeniu, na szybko na łyżeczkę korzystając z porannej gotowości wacka i lubrykatu - żeby nie tracić czasu na rozgrzewkę bo trzeba wyjść do pracy ) i wieczorem (to już "klasyczna" zabawa). Zawsze była chętna, a teraz jest słabo. Radze więc sobie rękodziełem
                            Jeśli kochasz kobiety - kobiety Cię kochają, jeśli kochasz facetów - szybko to poznają

                            Skomentuj

                            • joedoe
                              Perwers
                              • Aug 2014
                              • 1272

                              #15
                              Napisał mily_fajny29
                              Dla mnie ta sytuacja też jest dziwna... facet wykręca się wiarą i powodami religijnymi...
                              Yea. To definitywnie wykret.
                              W zyciu nie widzialem faceta co odmawia sexu chyba ze do gry weszla inna baba ze swoimi zasadami gry.
                              Ale wtedy to ona dawala i to lepiej od tej poprzedniej wiec miala jakies prawo wymagac czegos w zamian.
                              Fair play.


                              martin_eden:
                              Zdaje sie ze masz z gorki.
                              Jesli masz sobie walic konia - po co ci baba?
                              Zeby ci robila sceny wieczorem?

                              Skomentuj

                              Working...