Jak długo trwa wasz stosunek?

[kolos]

kiedyś własnie z zegarkiem w ręku 2 godz włóż-wymij i nie bolało jakoś nadzwyczajnie

[manus dei]

Kilkugodzinne erekcje.... taaaaaaaaaaa.... do ogierów się nie zaliczam, ale kumpli mam i z tego co wiem im też kilka godzin pełnej gotowości się nie zdarza... chociaż nie... jednemu się zdarzyło... pewne pigułki czynią cuda, nigdy więcej już z nich nie skorzysta

[takitam]

najkrócej to chyba z 3 min na usprawiedliwienie dodam ze byłem mocno wyposzczony, a średnio to ok 20 min

[kolos]

ok może być wiem swoje ty swoje

[manus dei]

Kolos ja nic nie mówię.... tylko jakies niewielkie pojęcia na temat ciała człowieka, jego budowy oraz możliwości mam.

[kolos]

tego nie twierdze ale nie zgodze się z tobą że 2-godzinna erekcja jest niemożliwa czy też arcybolesna

[rozporek]

Człowieku - sprawdź w słowniku słowo erekcja. Niemożliwa jest 2h. Byś musiał schudnąc po czymś takim o 30kg conajmniej ;P

[kolos]

hahhahahhaha spoko no ok mój zegarek sie śpieszy hahhahahahahaha 30 kg hahhaha chyba tobie sie myli erekcja z ejakulacją drogi rozporku hahhahahah

[Krzyś]

Możliwa jest nawet dłuższa. Jak już wspominałem w wątku o pierwszym razie, wszystkiego razem trwało to jakieś 3,5 godzinny - i miałem wzwód przez acły ten czas. Do tego nieraz zdarzało mi się masturbować gdzieś tak godzinę-półtorej. Kwestia wprawy.

[Redchemist]

Z tego co pamietam mój nadłuższy niecałą minutę...Partnerka była mocno nieusatysfakcjonowana

[mosiek]

Nie zazdroszcze Ci...
Ale moze opowiesz nam od poczatku jak to bylo z Twoja ex ?:]

[Redchemist]

Było bardzo standardowo: poznaliśmy się w pubie...na imprezie u kolegi zbliżyliśmy się do siebie...Chodziliśmy 10 miesięcy Po raz pierwszy nago zobaczyłem ją po 8 miesiącach a po raz pierwszy całowaliśmy się po 7...Ona chciała wcześniej ale ja się wstydziłem i nie potrafiłem całować namiętnie, czego ona mnie nauczyła...

[kolos]

Możliwa jest nawet dłuższa. Jak już wspominałem w wątku o pierwszym razie, wszystkiego razem trwało to jakieś 3,5 godzinny - i miałem wzwód przez acły ten czas. Do tego nieraz zdarzało mi się masturbować gdzieś tak godzinę-półtorej. Kwestia wprawy.

w końcu jakiś porządny facet a nie mylący erekcje z ejakulacja hhahahahhahahhhah to było boskie

[MyszkaZ]

Aby roznicom zdan na przyszlosc zapobiec, i co nieco udowodnic niedowiarkom:

Wzwód prącia - erekcja


Biologia, Medycyna


Wzwód prącia, erekcja, fazowy i złożony proces wypełniania krwią ciał jamistych prącia, w którym mają znaczenie: neuroprzekaźniki (np. dopamina, oksytocyna), ośrodek erekcji w rdzeniu kręgowym, układ krążenia, mięśniowy, stan zdrowia, bodźce erotyczne, osoba partnera.

W fazie nabrzmiewania członka rozkurczają się przegrody ciał jamistych, tętnice rozszerzają się, a naczynia żylne są uciskane. W fazie wiotczenia obkurczają się mięśnie ciał jamistych członka.

Z przeprowadzonych badań z zastosowaniem specjalnej aparatury pomiarowej wynika, że czas trwania erekcji zależy od wieku mężczyzny: do 25 roku życia – 54 min; 26-30 lat – 54 min; 31-35 lat – 47 min; 36-40 lat – 41 min; 41-45 lat – 31 min; 46-50 lat – 29 min; 51-55 lat – 27 min; 56-60 lat – 22 min; 61-65 lat – 19 min; powyżej 65 lat – 7 min.

Hasło opracowano na podstawie „Słownika Encyklopedycznego Miłość i Seks” Wydawnictwa Europa. Autor - Lew Starowicz. ISBN 83-87977-17-9. Rok wydania 1999.

[piegusek]

najczesciej 1h lub 1,5h.bylo tez pare razy 2h