W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Wyjazd Karoliny na studia

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • avicci69
    Świętoszek
    • Apr 2012
    • 33

    Wyjazd Karoliny na studia

    Hej mam na imię Karolina, w tym roku zaczynam studia w jednym z dużych polskich miast. Nie ukrywam że jest to dla mnie duże wyzwanie, nowe życie, nowe znajomości. Trochę się tego obawiam bo do tej pory mieszkałam w swoim małym miasteczku gdzie wszyscy się znali, wszędzie bylo blisko, życie toczyło sie powoli. Ja uważam się za raczej przeciętną dziewczyne. Mam 168 cm wzrostu, ok 50 kg wagi, ciemne dlugie włoski które opadają za ramiona. W wolnm czasie lubie biegać i czasem ćwicze w domu więc moje ciało jest jędrne i zadbane. Piersi mam raczej małe 75b ale je lubie, lubię równierz swoją dupcie, jest zgrabna, często widze jak faceci sie przyglądają. Lubię czasem tak kusić, troche mnie to podnieca że patrzą na mnie tak porządliwie, i myślą sobie co by ze mną robili. Wspomne też o swoim życiu seksualnym, więc miałam jednego chłopaka z ktorym uprawiałam seks, i kilka miesięcy temu się z nim rozstałam, od tej pory z nikim nie byłam, skupiłam się na nauce.
    Gdy dowiedziałam się że dostałam sie na swój wymarzony kierunek odrazu zaczęłam szukać jakiegoś taniego pokoju. Kilka dni mi zajęło przeglądanie ogłoszeń aż w końcu wybrałam kilka, podzwoniłam i umowiłam się na konkretny dzień na oglądanie ich. W końcu nadszedł ten dzień, wsiadłam w pociąg i po kilku godzinach byłam na miejscu. Zaopatrzona w podręczna mape miasta zaczełam szukać, nie wiedziałam że to aż tak trudne, takie wielkie miasto a ja taka malutka. No ale jakoś poszło, po obejrzeniu kilku mieszkań okazało się że to nie to co w ogłoszeniu...albo ruina, albo dużo więcej pieniędzy za wynajem. Powoli traciłam nadzieje bo zostało ostatnie mieszkanie jakie miałam na liście i na jakie umowiłam się na ogladanie dziś. Pytąjąc o drogę jakoś dotarłam na miejsce, z zewnątrz mieszkanie prezentowało się niezle, był to niski blok. Zadzwoniłam domofonem, po chwili na dól zszedł właściciel i zaprosił mnie do środka. Przedstawił się, miał na imie Artur. Artur był ok 40 letnim, zadbanym mężczyzną o krótkich ciemnych włosach. Oprowadził mnie po mieszkaniu, pokazał pokój w którym miałabym mieszkać, okazało się że dzień wcześniej wynajął drugi pokój jakiejś dziewczynie, mówiąć że został tylko ten i sporo ludzi dzwoni. Spodobało mi się i zdecydowałam że biore, dogadaliśmy się co do opłat, zostawiłam zaliczke, spisaliśmy umowe a pan Artur odwiózł mnie na dworzec.
    Po kilku dniach, spakowana przyjechałam ponownie, był ze mną mój tata, pomógł mi z bagażami, pomógł mi na miejscu, przy okazji obejrzał mieszkanie i poznał pana Artura. Po jakimś czasei pożegnałam się z nim a sama zajęłam się rozpakowywaniem. Gdy udało mi się to zrobić do pokoju zapukał pan Artur, zaprosiłam go, pogadaliśmy chwile o różnych sprawach, o moich studiach, itp. poszedł do siebie, mieszkanie było duże 3 sypialnie i wspólny salon. Wieczorem zrobiłam sobie kolacje i herbate i poszłam do swojego pokoju. Gdy już się położyłam usłuszałam że ktoś wchodzi do mieszkania, pomyślałam że to ta druga dziewczyna. Chciałam ją zobaczyć i nachyliłam się nad dziurka od klucza i z trudem bo w przedpokoju panował półmrok zobaczyłam jakąś kobiete w wieku ok 30 lat. Nie przyglądałąm się dalej bo to raczej jakaś znajoma pana Artura a i tak szybko znikneli w jego pokoju. Szybko wróciłam do łóżka, ale jakoś nie mogłam zasnąć, dużo myślałam jak sobie poradze i takie tam. Nagle usłyszałam z pokoju Artura dziwne odgłosy, ciche pojękiwania i odgłos obijających się o siebie ciał. Ochoo pomyślałam, uprawiją sex, pewnie myśleli że już śpie. Nakryłam się kołdrą ale jakoś mimowolnie zaczełam sie wsłuchiwać w te odgłosy, sama nie wiem czemu wyobrażałam sobie jak oni to robią. Cała ta sytuacja mnie lekko podnieciła a z chwili na chwile czułam jeszcze większe podniecenie, między nogami pojawiło się uczucie przyjemnego mrowienia którego już dawno nie czułam. Wsłuc***ąc się dalej w odgłosy z sąsiedniego pokoju moja ręka powędrowała pod koszulke i zaczełam sie gładzic po brzuszku. Miałam na sobie bielizne i piżamke czyli bawełniane szorty i nawełniana koszulka którą podwinełam masując brzuszek. Podniecenie wzrastało poczułam pulsowanie pomiedzy moimi nóżkami...po chwili wsunęłam tam dłoń. Pod spodenki i pod majteczki, poczułam że jestem tam wilgotna..Przejechałam paluszkami od dołu do góry i powoli tak masowałam. Cipka zaczeła pulsować i domagać się mocniejszych pieszczot. Wsunęłam w nią paluszek i poruszałam nim w rytm odglosów i pojękiwań. W środku byłam mokra i po chwili wsunęłam drugi palec. Słychać bylo jak ich ciała sie zderzają, pewnie ja mocno posuwał..ja zaczełam posuwać swoja cipke w tym samym tempie, zgrałam się z ich odglosami..Cipka mi pulsowała mocno, czułam jaka mokra jest w środeczku. Posuwałam się paluszkami.. pośliniłam mocno palce drugiej dłoni, wsunełam je w majtki i zaczełam masować nabrzmiała juz łechtaczke. Rozłozyłam szeroko nogi i nie przestawałam rżnąć swojej cipki, mój oddech stal się szybszy. Starałam się wsuwać palce gleboko i mocno, żeby czuć się jak ta kobieta rznięta w pokoju obok. Palce drugiej ręki mocno dociskałam do łechatczki i ostro i szybko ją pocierałam. Podsunęłam nogi wyżej żeby mieć lepszy dostęp do niej. Moj oddech był szybki było mi bardzo przyjemnie, cipka zaczeła pulsować.. zaczełam sobie wyobrażać że to mnie tak rżnie pan Artur, że to dla niego rozłożyłam nogi.. Z pokoju obok odgłosy były coraz intensywniejsze, pojekiwania kobiety ale slyszałam tez głośny oddech Artura.. Ja czułam że zaraz nadejdzie fala rozkoszy, przyspieszyłam....moj oddech stał sie głośny wbiłam palce głeboko i zasztywniałam...czułam jakby moja cipka eksplodowała w środku, zacisnęłam nogi, drżałam, cipka miarowo zaciskała się na mocich palcach, miałam bardzo mocny orgazm, chwile leżałam nieruchomo, nie mogłam sie ruszyć. Chwile po mnie słychać było jak doszła kobieta z Arturem... wyjełam paluszki, oblizałam je z moich soczkow, i usnęłam....
Working...