Brak pelnej erekcji: duzy a moze mały problem ...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • procomp
    Świętoszek
    • Jan 2006
    • 2

    Brak pelnej erekcji: duzy a moze mały problem ...

    witam ..
    od jakiegoś czasu jestem z dziewczyną... ja mam 20 lat ona jest moja rówieśniczką. chcieliśmy rozpocząć współżycie ale trzy razy dałem już "ciała" nie wiem co sie dzieje!! ja jestem jeszcze prawiczkiem ale ona o tym nie wie. a ona juz wie co i jak.
    poprostu nie wiem co jest grane, kiedy przychodzi co do czego nie jestem w stanie sie kochać bo nie mam wzwodu !!!
    nie wiem czy to stres czy co, czy tak duża chęć jej zadowolenia która mnie paraliżuje ? a może poprostu cos jest ze mna nie tak!!!

    prosze o pomoc tzn. udzielcie mi kilka rad
    może ktos był również w takiej sytuacji, co pomoże w takim razie... pozdrawiam
  • mosiek
    Świntuszek
    • Jan 2006
    • 84

    #2
    O starym, nieciekawie :]
    Nie potrzebnie ja klamales ze nie jestes juz prawiczkiem bo ona i tak sie sqma ze robisz 'to' nie poradnie. A co w wzwodu to mysle ze to stres, uspokuj sie i do dziela, moze najpierw jakiegos francuza a dopiero pozniej do boju? Przeciez nie musisz od razu w nia wchodzic
    Jakas minetka na poczatek i powinien Ci stac na 100% przynajmniej - tak mi sie wydaje. Mozesz tez wejsc w nia od tylca, napnij wacka i powinien Ci stac
    Z tym klamstwem to c***owo zrobiles Musisz teraz jakos to odkrecic
    Last edited by mosiek; 18-01-06, 02:22.

    Skomentuj

    • procomp
      Świętoszek
      • Jan 2006
      • 2

      #3
      nie okłamałem jej poprostu nie gadalismy o tym !!! i jej nie powiedziałem że ja jeszcze nie ten teges ona myśli że ja już po.... a co do minetki - była... wszystko było i nic
      jak sam se daje rady to jest luzzz a jak przychodzi co do czego lipa

      Skomentuj

      • a-fly-woman
        Emerytowany Pornograf
        • Apr 2005
        • 1196

        #4
        Też mi się wydaje, że to stres. Rozluźnij się, włącz jakąś fajną, nastrojową muzyczkę, może wypij lampkę (lampkę a nie butelkę!) dobrego winka i do dzieła. Grunt to nie denerwować się.
        Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

        Skomentuj

        • Novak
          Świętoszek
          • Jan 2006
          • 46

          #5
          Hmmmm
          Nie wiem, ja zauważyłem że długie gry wstepne i o czekiwania moga potem tak skutkowac.
          Proponuje zrobic próbę i bez ceregieli ją zaatakować, po prostu włożyc go i jechać na rympał. Bez wstępów i gier. Majtki w dół i jazda.
          Może tak przełamiesz psychike, bo to co się dzieje, to tylko psychika.
          Weź fiuta z zaskoczenia hehehe

          Skomentuj

          • Rojza Genendel

            Pani od biologii
            • May 2005
            • 7704

            #6
            Pogadaj z nią o swoich obawach i problemach. Jeśli to przyzwoita dziewczyna- na pewno zrozumie i pomoże.
            Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

            Skomentuj

            • Raine
              Administrator
              • Feb 2005
              • 5246

              #7
              A mi się wydaje, że musicie spędzić koło siebie więcej czasu - oswoić się z wzajemną nagością, bliskością, ciepłem.
              Z autopsji wiem, że w wypadku uczuć (bo zaspokojenie pożądania z kimś hm... niezbyt z nami związanym - to zupełnie inna broszka) takie sprawy są bardzo istotne.

              Może za dużo od siebie wymagasz?
              A propos - alkohol w umiarkowanych ilościach (wypijcie razem butelczynę wina ) potrafi zdziałać cuda... ale nie, żebym coś Wam sugerował

              To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




              Regulamin Forum.

              Skomentuj

              • a-fly-woman
                Emerytowany Pornograf
                • Apr 2005
                • 1196

                #8
                Napisał Raine
                A propos - alkohol w umiarkowanych ilościach (wypijcie razem butelczynę wina ) potrafi zdziałać cuda... ale nie, żebym coś Wam sugerował
                Słońce, czy nie wydaje Ci się, że butelka na pół to troszkę za dużo? Chcesz spić chłopaka i sprawić, żeby się znowu głupio czuł?
                Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

                Skomentuj

                • Raine
                  Administrator
                  • Feb 2005
                  • 5246

                  #9
                  0.75 litra / 2 osoby?
                  Średnio 12-14% tonażu?
                  Wybacz - trzeba być chyba z Ameryki, żeby się tym upić

                  To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                  Regulamin Forum.

                  Skomentuj

                  • a-fly-woman
                    Emerytowany Pornograf
                    • Apr 2005
                    • 1196

                    #10
                    Napisał Raine
                    0.75 litra / 2 osoby?
                    Średnio 12-14% tonażu?
                    Wybacz - trzeba być chyba z Ameryki, żeby się tym upić
                    A co powiesz na to, że chłopak może mieć słabą głowę do alkoholu? Kiedyś wypiłam z A. na pół szampana i miałą małą jazdę.
                    Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

                    Skomentuj

                    • Raine
                      Administrator
                      • Feb 2005
                      • 5246

                      #11
                      Ceny szampana zaczynają się od półtora stówki, więc wcale się nie dziwię, że miałaś jazdy - to jak w przeliczeniu wychylić trzy Jasie Wędrowniczki

                      To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                      Regulamin Forum.

                      Skomentuj

                      • Rojza Genendel

                        Pani od biologii
                        • May 2005
                        • 7704

                        #12
                        Nie wiem, jak inne dziewczyny... ale mi było bardzo, bardzo źle, gdyby mój facet musiał się znieczulać etanolem do wewnątrz ;-) przed seksem ze mną. Znaczyłoby to, że jestem złą, niewyrozumiałą, egoistyczną partnerką.
                        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                        Skomentuj

                        • Belleteyn
                          Emerytowany PornoGraf
                          • Oct 2005
                          • 2737

                          #13
                          Drogi procompie mialam niemal identyczny problem z moim miskiem. Podczas kilku naszych początkowych razow jego przyjaciel go zawodzil, chyba dlatego ze ja bylam dziewica (on nie byl prawiczkiem) i chcial zeby bylo to dla mnie niezapomniane(a tu zonk...). dopiero kiedy przestal sie spinać no i ja zaczelam mu troszke pomagać ustami sie udalo a teraz ze tsak powiem idzie nam jak po masle. Mysle ze ani seks bez gry wstepnej (dziewczyne bedzie bolec a wkoncu ona tez ma cos z tego miec, prwda?), ani picie alkoholu (efekt odwrotny, misiek ma zawsze problem po alkoholu z osiagnieciem pelnego wzwodu) ci nie pomaga.

                          No pain, no gain.

                          Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                          Skomentuj

                          • Wodzirej87
                            Świętoszek
                            • Jan 2006
                            • 10

                            #14
                            No koleś niepowiem, ale chyba masz problem i to niezły, a co do tego że jesteś prawiczkiem to dziewczyna jusz na bank skumała jak 3 razy z żedu ci niewypaliło.. albo co jest jescze gorsze myśli sobie że cie niekręci i dlatego ci niestaje, a to moż edla niej koniec zwiąsku oznaczać, nieto żebym cie straszył, ale stary powiedz jej co jest grane najlepiej jak jest spoko zrozumie i zobaczysz bedzi egit! Ewentualnie zainwestuj pare grpszy np. na allegro na jakieś feromonyMUCHA te sprawy, raczej powinno zadziałąc Więc sprubuj jescz eraz po feremonoach może wypalić, a jak nie to odrazu jej powiedz cvo jest garne najlepiej jescze w trakcie stosunku jak jusz bedziesz wiedział że lipa

                            Skomentuj

                            • Belleteyn
                              Emerytowany PornoGraf
                              • Oct 2005
                              • 2737

                              #15
                              zadnych feromonow much ani innych owadow nie stosowac...Tak naprawde pomoc moze tylko odstresowanie sie i szczera rozmowa z dziewczyna. Poza tym jesli ona cie kocha to na pewno nie skonczy zwiazku, dlatego ze masz problem ze wzwodem.

                              No pain, no gain.

                              Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                              Skomentuj

                              Working...