Co zrobić z taką dziewczyną (jestem jej pocieszycielem?)

[demonit0]

Zabierz się do niej i to szybko. Niby przypadkiem subtelne miźnięcie jej ręki itp. Skracaj fizyczny dystans i nie unikaj kontaktu wzrokowego, a jak przyjdzie odpowiednia chwila, to będzie BIG KISS i wtedy jak nie będzie chciała z tobą chodzić, to przynajmniej sobie poruchasz.
I nie zapraszaj jej do kina, bo się odkrywasz z zamiarami. Do kina z nią pójdziesz jak już będzie z tobą chodzić.

[jason16]

Co myślicie o tym, żeby wziąć ją w jakieś ustronne miejsce i po prostu pocałować?

[KP]

Kobiety uwielbiają być adorowane (odpowiedź do pierwszych wypowiedzi).

Randka musi być zupełnie szałowa i nieszablonowa. Na szczęście mamy zimę i jest zasadniczo pięknie i romantycznie za oknem.

Bądź twórczy. Zabierz ją w takie miejsce, o którym nie tylko ona ledwie pomyśli, ale takie, które także Tobie z trudem przyszłoby do głowy. Wspólne przeżycie czegoś nowego (na kilku płaszczyznach). Spacer ulicami miasta (nie wiem gdzie mieszkasz) nocą. Pójdźcie na jakieś wzgórze zobaczyć światła miasta z wysoka. Rozstańcie się dopiero rano, ale dopiero po pocałunku. Powodzenia!

[Raine]

Do wpisujących się o kupnie auta i ruchaniu, czytali Wy w ogóle ile oni mają lat?


Ja bym poczekał. Po co brać na swoje barki balast, który zostawił poprzedni facet? A flirt swoją drogą. Tylko bez pośpiechu :-)