W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
Pracuje w korpo od pół roku. Podzielcie się waszymi romansami/skokami w bok w koleżankami/kolegami z pracy...
Ciekaw jestem - bo moja ekipa wydaje się zwariowana...
U nas panuje taka niepisana zasada, że co dzieje się w Vegas zostaje w Vegas i dotyczy ona wyjazdów integracyjnych.
Ogólnie nikt nikogo nie piętnuje za takie akcje. Jednak sama jestem zdania, że to dużo może utrudnić.
My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Ja to tylko takie akcje na imprezach pożegnalnych, jak coś nie wyjdzie to i tak zobaczymy się tylko jak będzie odbierał dokumenty czy tam podpisywał jakieś pożegnalne papiery
Pracuje w korpo od pół roku. Podzielcie się waszymi romansami/skokami w bok w koleżankami/kolegami z pracy...
Ciekaw jestem - bo moja ekipa wydaje się zwariowana...
Nie jest zwariowana, jest absolutna norma w naszym porypanym świecie, w którym nie ma czasu na złapanie głębszego oddechu.
Romans a pracy zawsze kończy się zmianą pracy. Kolega tak mówił...
Hmmm, w mojej pracy są dwa związki zrodzone "z romansu". Oba mają się dobrze od bodaj 8 lat, ba - w jednym z nich nawet dzieci są. Jedna para widzi się w pracy w zasadzie tylko rano, druga widzi się non stop, bo siedzą w jednym biurze.
Inna sprawa, że te romanse zakończyły się rozwodami z poprzednimi partnerami.
Zgadzam się, z opinią że to może wiele utrudnić. I chyba nie wchodziłabym w takie akcje... za to mam w pracy fajną grupkę, z którą w każdej wolnej chwili rozmawiamy o seksie Mógłby powstać blog... seks w wielkiej korporacji o życiu seksualnym pracowników, mogłoby to być ciekawe.
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...
Skomentuj