Cytat:
Napisał kokoko6
1.Czy są tu jakieś Panie które kochają robić "loda" i je to podnieca ?
2.Jak często to robicie ?
3. Komu, ukochanemu/znajomemu/świeżo poznanej osobie ?
4.Czy samo sprawienie przyjemności komuś wam wystarcza czy potrzebujecie rewanżu/stosunku ?
5.Miałyście sytuacje że musiałyście (z własnej woli) zrobić chłopakowi dobrze, żeby go zadowolić z jakiegoś powodu (przeprosiny, bo był podniecony, bo chciałyście zrobić mu dobrze, bo był fajny itp.) ?
|
1. Uwielbiam, podnieca mnie to bardzo. Czasami bywają chwile że nie przestawałabym tego robić. Zawsze będąc w związku właściciel fiuta jak i sam fiut są moimi największymi fetyszami
2. Tak często jak mam ochotę, bywa pare razy dziennie, bywa raz.
3. Tylko w związku. Przygodnych stosunków , niezależnie od typu seksu nie uprawiam.
4. Rewanżu nie oczekuję, jeśli lodzik jest spontaniczny to i seksu również nie chce. Czasem chcę sobie pociągnąć dla samego ciągnięcia.
5. Zawsze robię z własnej, nieprzymuszonej woli. Bo mnie podnieca, bo mam ochote, bo z jakiegoś powodu tradycyjny seks odpada, bo mnie spontanicznie najdzie. Zmuszać ani namawiać mnie nie trzeba, sugerować że fajnie by było gdybym mu pociągnęła też nie. W ramach przeprosin sie nie zdarzyło, ale gdy facet byl zly i mnie w tym momencie szczególnie podniecał owszem...