Za dużo wilgoci...

[Cordoba]

Ale właśnie mi przeszkadza jak ide sobie ulicą, idzie przystojny Pan i jeszcze ładnie pachnie... O matko :/ Prawie jakbym sie posiusiała

[Haxiu]

pociesze cie Cordoba chociaz jestem facetem mam podobny problem z podnieceniem. Jak tylko spojze na dziewczyne i nei musi byc aniolem to mi staje ale nic nei poradze staram sie po prostu w rozciagliwych rzeczach nei chodzic. powiem ci ze jakbym zobaczyl ze kobieta na moj widok robi sie mogra na nic bym nei czekal.

Pozdrawiam, Haxiu

[xellx]

Ja to bym sie cieszyla...
Ja sie bardzo latwo podniecam, ale tam na dole to soczkow tyle, co kotek naplakal... :/ facet musi czesto pluc, i jak go wklada to jest takie dosc bolesne tarcie :/ nic fajnego!

[Łobuz]

Cordoba...jak zadziałałaby Twoja mała na mnie w ten sposób wykorzystałbym to i cieszył się jak mały dzieciak z choinki że tak masz...

[Cordoba]

To jednak mnie podniesliście na duchu :*

[kopytkowa]

ja mam podobnie ;p nie raz faceci sie dziwili ze po paru pocalunkach w usta jestem gotowa ;d tzn bardzo mokra ;d dla mnie gra wstepna moze nie istniec :p

mysle ze mamy szczescie

[Gogol]

gra wstepna moze nie istniec,
mysle ze mamy szczescie

To my mamy szczęście - twój facet i ja. Moja Pani ma tak samo - grę wstępną ma w pogardzie i domaga się natychmiastowej penetracji. Mówi że mokra się robi gdy pomyśli sobie, że zaraz się będzie kochać, nawet jeśli mnie nie ma w zasięgu wzroku. Uwielbiam ją za to! Ale część zasług za taki stan przypisuję sobie - po prostu "ona na mnie leci" bo widocznie spełniam jej oczekiwania.

[Cordoba]

No to jednak mamy szczescie )

[Frodo Baggins]

To my mamy szczęście - twój facet i ja. (...)

owszem, to spora zaleta gdy porównać to do "drugiego bieguna" tj. gdy kobieta ma już chęć na penetrację, a jest dalej na tyle sucha, że trzeba się wspomagać żelem lub bodaj śliną, bo inaczej - ból dla obojga.
nic tylko pozazdrościć wam.

[artekc]

owszem, to spora zaleta gdy porównać to do "drugiego bieguna" tj. gdy kobieta ma już chęć na penetrację, a jest dalej na tyle sucha, że trzeba się wspomagać żelem lub bodaj śliną, bo inaczej - ból dla obojga.
nic tylko pozazdrościć wam.

w 100% popieram, chciałbym taką partnerkę

[jezebel]

Jakie jest wasze zdanie o tym zjawisku?

Takie, że u mnie skończyły się czasy, kiedy tak łatwo można było mnie rozgrzać

[agnieszka1]

też tak mam jak się czymś podniece to moja cipka aż się klei

[esencja]

Ja też tak mam, nie pamiętam już nawet od kiedy, po pierwsze bez wkładek się nie ruszam, ale są dni w miesiącu (i tu nie chodzi o menstruację), że jest tego śluzu mniej i wtedy zdarza mi się przeżyć dzień bez wkładki higinicznej. Poza tym z wiekiem zauważam, że aż tyle tego nie leci... Jednak zawsze to było dla mnie plusem, wolałabym nie mieć suchości pochwy. To było było dopiero. A jeśli chodzi o to, że tak poniecająco działają na ciebie faceci i inne czynniki - sama odpowiedziałaś sobie na pytanie, co jest przyczyną, na pewno nie jest to fizjologiczna przyczyna, wszystko masz w główce Myślę, że z czasem nauczysz się pewnego rodzaju "kontroli" .

[Niechciany__]

Cordoba, znam kogoś, kto ma coś podobnego, aczkolwiek nie wiem, czy na tym samym tle, lecz popełniłbym niedyskrecję kontaktując Was, więc się nie przyznam. Jeśli chcesz wymienić z taką osobą jakieś doświadczenia, to jedyne co mogę zrobić to spróbować ją zachęcić, by tu się zarejestrowała i zgłosiła do Ciebie - w tym przypadku nie ma niedyskrecji, gdyż Ty o tym piszesz niejako publicznie. Oczywiście nie obiecuję, że ta osoba tu się zjawi - to zależy od niej.

[ona sama]

Tez tak mam i nie narzekam Kilka pocalunków i jestem gotowa na kochanie się. Na facetów to działa oj działa ;P