Masturbacja - dlaczego robicie to, mając partnerki?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kamiltd
    Świętoszek
    • Jul 2011
    • 5

    #31
    Ja powiem tak że mam żonę 3 lata i jak jesteśmy razem to czasami muszę skorzystać z własnych usług jak się kłucimy albo coś takiego bo jednak muszę raz na dzień no góra na 2 dni się spuścić nie wiem chyba nałóg ale jak jest ok między nami to żona mi wystarcza i nie muszę się masturbować acz kolwiek moja żona nie zadowala mnie tak jakbym chciał do końca ale jesteśmy na dobrej drodze .

    Skomentuj

    • lucas21
      Erotoman
      • Jun 2011
      • 458

      #32
      nie robie, nie mogę jak mam ochotę to dziewczyna chce mi to zrobić i mówi, że nie mam tego robić, bo mam ją od tego jeśli potrzebuje tego od tak o.. Oczywiście jak nie miałem robiłem

      Skomentuj

      • Ćwierćnuta
        Emerytowany PornoGraf
        • Feb 2009
        • 1870

        #33
        Masturbacja i seks to jednak różne doznania. Ktoś może mieć ochotę na jedno, nie mając ochoty na drugie - i nie ma tu nic do rzeczy, czy jego dziewczyna obciąga jak zawodowiec, czy tylko po bożemu i pod kołdrą. Ktoś (nie tylko facet) ma potrzebę, więc ją zaspokaja.
        Poza tym może też mieć ochotę na seks z drugą osobą, ale ona jest akurat nieobecna, zmęczona, zajęta, źle się czuje... Dlaczego miałby nie rozładować się sam?

        Dopóki masturbacja nie staje się nałogiem utrudniającym życie seksualne w związku, nie ma w niej absolutnie nic złego czy nieodpowiedniego.
        Ssanie na czekanie.

        Skomentuj

        • Walkonik
          Świntuszek
          • May 2011
          • 73

          #34
          Zgodzę się w pełni z Ćwierćnutą, jesli nie ma to negatywnego wpływu na zycie seksualne jest ok. Ja to robię bo lubię, bo kocham, bo potzrebuję, uwielbiam. Czasem trzy razy dziennie a jeszcze wieczorem ze dwa razy się przyłoże do moje pani

          Skomentuj

          • jrzyboy
            Seksualnie Niewyżyty
            • Nov 2010
            • 227

            #35
            Ćwierćnuta jest prawda - nie nie ma nic do rzeczy - Obie ma potrzebę y nie tylko przy tym samym chwilowy.
            Ja to robię bo lubię,y potzrebuję, y oboje się czasem masturbujemy jak potzrebować .
            sześćdziesięciu jest nowy czterdzieści

            Skomentuj

            • Henri
              Świntuszek
              • Jun 2011
              • 76

              #36
              Tasowanie się samo w sobie jest przyjemne, a czasami pozwala się odprężyć i zrelaksować. Jest tylko jakąś tam namiastką seksu - nawet nie wiem, czy to dobre słowo. Zresztą - trzymanie swojego ptaka w ręce daje zdumiewająco inne odczucia, niż gdy robi to moja kobieta.

              Skomentuj

              • jrzyboy
                Seksualnie Niewyżyty
                • Nov 2010
                • 227

                #37
                Może potrzebujemy więcej niż tylko seks - i nie jest dostępna?
                sześćdziesięciu jest nowy czterdzieści

                Skomentuj

                • Hal
                  Perwers
                  • Oct 2010
                  • 1366

                  #38
                  bo jak to ktoś mądrze na tym forum już napisał "nic nie zastąpi mocnego uścisku męskiej dłoni"

                  Skomentuj

                  • Semia
                    Świntuszek
                    • Aug 2011
                    • 85

                    #39
                    Mogę się zgodzić z powyższymi wpisami aczkolwiek irytująca bywa sytuacja, która zdarzyła mi się ze 2 razy: spotkałam się na spontanie z facetem mając wielką ochotę i nadzieję na seks, a okazuje się, że nic z tego bo on się już rano pobawił swoim konikiem...

                    Skomentuj

                    • ryszardwarszawa
                      Świętoszek
                      • Aug 2011
                      • 20

                      #40
                      a ja uwielbiam onanizm. Robię to często. Ostatnio nawet w czasie tego weszła do pokoju siostra. Uśmiechnęła się

                      Skomentuj

                      • Otecki
                        Świętoszek
                        • Mar 2009
                        • 15

                        #41
                        Napisał Semia
                        Mogę się zgodzić z powyższymi wpisami aczkolwiek irytująca bywa sytuacja, która zdarzyła mi się ze 2 razy: spotkałam się na spontanie z facetem mając wielką ochotę i nadzieję na seks, a okazuje się, że nic z tego bo on się już rano pobawił swoim konikiem...
                        Mam ten sam ból z facetami czasem... Wrrr... Nie walić, zwiedzać!
                        Proud to be

                        Skomentuj

                        • Loza_Szydercow
                          Świętoszek
                          • Aug 2011
                          • 7

                          #42
                          zdecydowanie twierdzę, że robimy to dlatego, że aktualnie tych partnerek przy nas nie ma. Jeśli robi to ktoś z innego powodu to niech zmieni partnerkę.

                          Skomentuj

                          • iihtiander2
                            Świętoszek
                            • Aug 2011
                            • 10

                            #43
                            Napisał dozymetr
                            A wielu uważa za żałosne żebranie o seks i wysłuchiwanie setki wymówek tudzież kontemplację sufitu "aż skończy". W takiej sytuacji, jak ma się napraszać bez efektu, albo dostać byle co na odczep z łaski, wówczas woli marszczyć freda, albo jeszcze pójść krok dalej, jeśli samotne walenie jest dla niego upokarzające...
                            Ja po kilku latach poszedlem dalej

                            a teraz mam partnerke, ktora tez to robi sobie. a nawet czasem robimy to sobie patrzac na siebie i nas to kreci.
                            Last edited by sister_lu; 05-08-11, 15:20.

                            Skomentuj

                            • vymioth
                              Ocieracz
                              • Jul 2006
                              • 120

                              #44
                              masturbacja w moim wypadku jest dla przyjemnosci. Nie twierdze, ze nie lubie seksu, ale to inny rodzaj przyjemnosci, na ktory raz na jakis czas sobie pozwalam.

                              Skomentuj

                              • Alexandra
                                Banned
                                • Mar 2011
                                • 382

                                #45
                                Napisał vymioth
                                masturbacja w moim wypadku jest dla przyjemnosci. Nie twierdze, ze nie lubie seksu, ale to inny rodzaj przyjemnosci, na ktory raz na jakis czas sobie pozwalam.
                                O właśnie, dobrze powiedziane.

                                Skomentuj

                                Working...