To był kolejny długi i ciężki dzień w pracy. Opóźnienie w realizacji zlecenia przez opieszałość kilku pracowników skutkowało dłuższymi godzinami pracy. Była już godzina 19, a ja zamiast sączyć piwko w ogródku z kumplami, siedziałem za biurkiem.
W firmie panowała cisza, każdy skupiony na pracy, aby jak najszybciej skończyć swoje zadania i wyjść, nie wdawał się w rozmówki. Kilku pracowników w między czasie skończyło pracę, co niektórzy wyrazili to nader entuzjastycznie, odciągając naszą koncentrację i powodujac dodatkową frustrację.
Jednym z nich był kumpel z sąsiedniego boxu, stał w wejściu do mojego boxa ciesząc się skończoną pracą jakby właśnie strzelił gola w finale Ligi Mistrzów.
- goń się Tomek - rzuciłem w jego stronę
- do zobaczenia na piwku hehe - odpowiedział, poklepujac mnie jeszcze po ramieniu
- nara - odpowiedziałem sarkastycznie
Zatracając się w pracy, nie zauważyłem jak minęły kolejne dwie godziny, a biuro opustoszało z reszty pracowników.
- no jeszcze chwilka i fajrant - pomyślałem, spoglądając na zegarek
Wziąłem kubek i skierowałem się w kierunku kuchni, aby ugasić pragnienie. Idąc, mijałem puste boxy, w których jeszcze przed chwilą siedzili koledzy.
Gdy byłem już obok dystrybutora wody, usłyszałem jakiś cichy dzwięk z drugiego końca pomieszczenia.
- pewnie znów ktoś zapomniał wyłączyć komputer - pomyślałem
Mimo, że pracowaliśmy przy projektach z wysokiej półki, nadal niektóre stanowiska wyposażone były w leciwe komputery, które należało wyłączać przyciskiem na obudowie.
Napiłem się i skierowałem w kierunku swojego boxu.
Jednak po chwili doszedł mnie jeszcze jeden dźwięk, co mnie zaintrygowało, gdyż od dłuższej chwili nie widziałem tu żywego ducha. Podążyłem więc za ów dźwiękiem.
Mijając kolejne boxy, dźwięk stawał się coraz wyraźniejszy, było słychać
- stękanie? - pomyślałem
Po chwili odpowiedź ukazała się moim oczom, nie byłem jednak sam.
Na fotelu, tyłem do mnie, siedziała niedawno przyjęta do pracy ciemno włosa brunetka, Kaśka. Zamiast jednak pracować, oddawała się przyjemności masturbacji. Z szeroko rozchylonymi nogami, w podwiniętej spódnicy pieściła sobie cipkę, drugą ręką masując sobie piersi i oglądając pornosa, na którym jakiś aktor ostro rżnie młodą dziewczynę w dupę. Dźwięk był wyłączony ale jej jęki rozkoszy unosiły się w biurze, czego zdawało by się, chyba nie zauważyła, tak samo jak mnie.
Wiła się przy tym ponętnie mruczać i stękając na zmianę, niestety siędzać tyłem do mnie, nie widziałem bezpośrednio jej pieszczot. Sytuacja sprawiła, że w spodniach od razu zaczęło brakować mi miejsca. Poniesiony chwilą rozpiąłem rozporek i wypuściłem twardniejącego penisa łapiąc go jednocześnie dłonią.
Nie myśląc za długo podszedłem do niej z kutasem w dłoni i złapałem za włosy.
Dziewczyna nagle się zerwała, złożyła nogi, zakryła piersi kulac się, czując rękę wplątaną we włosy próbowała się wyrwać. Patrząc mi w oczy z przerażeniem wyjąknęła
- co... co ty robisz?
- już wiem dlaczego mamy opóźnienie w projekcie - wyszeptałem pocągając jej głowę do siebie, jednocześnie podstawiając jej pod twarz mojego sterczącego kutasa.
- teraz mi wynagrodzisz dłuższe godziny pracy - wycedziłem przez zęby
Jej wzrok momentalnie zatrzymał się na penisie, z twarzy na chwilę zniknęło przerażenie, przygryzła wargę, mruknęła, jednak po chwili spojrzała na mnie ze złością w oczach
- co? - zapytała głośno
- obciągaj - powiedziałem przyciskając głowkę penisa do jej ust
- chyba cię po****.... - krzyknęła ale nie dokończyła, gdyż w tym momencie korzystając z otwartych ust wcisnąłem jej kutasa, przycisnąłem jej głowę mocniej i cały kutas wsunął się w jej usta. Jęknęła, patrząc mi w oczy. Próbowała mnie odepchnąć, ale trzymałęm mocno jej głowę.
- mnie nie po****ło, za to będę ****ł ciebie suko
Po chwili puściłem jej głowę, wypluła fiuta łapiąc oddech.
- chcesz mnie udusić? - krzyknęła patrząc mi ze złością w oczach.
Po chwili jednak uśmiechnęła się zalotnie z przymkniętymi oczami, złapała kutasa w rękę i zaczęła go walić tuż przed swoją twarzą, patrząc mi w oczy i oblizując usta. Drugą ręką zaczęła masować swoje piersi.
- nie gadaj tylko ssij pałę - wycedziłem
Poklepała kutasem sobie o język po czym zaczęła ssać grzybka kręcąc swoją główką.
- mmmmmm - mruczała
Obróciła się fotelem w moją stronę ponownie rozchylając szeroko nóżki masując paluszkami cipkę, drugą ręką złapała fiuta u nasady i mocno zacisnęła dłoń ostro obciagając. Rozpiołem guzik spodni, które opadły do kostek.
Stojąc, rozglądałem się czy zza ścianek boxów nie wyłania się ktoś jeszcze, ale wygląda na to, że byliśmy już tylko my.
Waląc go następnie mocno obiema rękoma, mocno zasysała samą główkę, co jakiś czas plując na nią. Ślina zciekała mi po jajach, po jej brodzie, kapała na jej odsłonięte piersi.
Złapałem ponownie za jej włosy i pociągnąłem do góry, mocno ją do siebie przytulając, wpiłem się ustami w jej usta, nasze języki splątały się w ostrym i namiętnym tańcu. Drugą ręką mocno masowałem jej dupę, złapała sterczącego penisa przyciśniętego do jej podbrzusza i wsunęła pomiedzy swoje uda.
Ruchami posuwistymi biodrami w przód i tył, masowała kutasa zaciśniętymi udami, który ocierałsię o jej mokrą cipkę.
- mmmmmm zerżnij mnie - wysapała patrząc mi ostrym namiętnym wzrokiem prosto w oczy
Pchnąłem ją na biurko, opierając się na nim wypięła dupę do tyłu, spoglądając przez ramie na mnie, przygryzała wargę i mruczała. Podwinąłem spudniczkę do góry, odsunąłem paseczek materiału majtek na bok, złapałem ręką za jej wypiętą cipę wsuwając dwa palce do środka i mocno zacząłem pieścić.
- ahhhhh - jęknęła, wypinając się mocniej
W firmie panowała cisza, każdy skupiony na pracy, aby jak najszybciej skończyć swoje zadania i wyjść, nie wdawał się w rozmówki. Kilku pracowników w między czasie skończyło pracę, co niektórzy wyrazili to nader entuzjastycznie, odciągając naszą koncentrację i powodujac dodatkową frustrację.
Jednym z nich był kumpel z sąsiedniego boxu, stał w wejściu do mojego boxa ciesząc się skończoną pracą jakby właśnie strzelił gola w finale Ligi Mistrzów.
- goń się Tomek - rzuciłem w jego stronę
- do zobaczenia na piwku hehe - odpowiedział, poklepujac mnie jeszcze po ramieniu
- nara - odpowiedziałem sarkastycznie
Zatracając się w pracy, nie zauważyłem jak minęły kolejne dwie godziny, a biuro opustoszało z reszty pracowników.
- no jeszcze chwilka i fajrant - pomyślałem, spoglądając na zegarek
Wziąłem kubek i skierowałem się w kierunku kuchni, aby ugasić pragnienie. Idąc, mijałem puste boxy, w których jeszcze przed chwilą siedzili koledzy.
Gdy byłem już obok dystrybutora wody, usłyszałem jakiś cichy dzwięk z drugiego końca pomieszczenia.
- pewnie znów ktoś zapomniał wyłączyć komputer - pomyślałem
Mimo, że pracowaliśmy przy projektach z wysokiej półki, nadal niektóre stanowiska wyposażone były w leciwe komputery, które należało wyłączać przyciskiem na obudowie.
Napiłem się i skierowałem w kierunku swojego boxu.
Jednak po chwili doszedł mnie jeszcze jeden dźwięk, co mnie zaintrygowało, gdyż od dłuższej chwili nie widziałem tu żywego ducha. Podążyłem więc za ów dźwiękiem.
Mijając kolejne boxy, dźwięk stawał się coraz wyraźniejszy, było słychać
- stękanie? - pomyślałem
Po chwili odpowiedź ukazała się moim oczom, nie byłem jednak sam.
Na fotelu, tyłem do mnie, siedziała niedawno przyjęta do pracy ciemno włosa brunetka, Kaśka. Zamiast jednak pracować, oddawała się przyjemności masturbacji. Z szeroko rozchylonymi nogami, w podwiniętej spódnicy pieściła sobie cipkę, drugą ręką masując sobie piersi i oglądając pornosa, na którym jakiś aktor ostro rżnie młodą dziewczynę w dupę. Dźwięk był wyłączony ale jej jęki rozkoszy unosiły się w biurze, czego zdawało by się, chyba nie zauważyła, tak samo jak mnie.
Wiła się przy tym ponętnie mruczać i stękając na zmianę, niestety siędzać tyłem do mnie, nie widziałem bezpośrednio jej pieszczot. Sytuacja sprawiła, że w spodniach od razu zaczęło brakować mi miejsca. Poniesiony chwilą rozpiąłem rozporek i wypuściłem twardniejącego penisa łapiąc go jednocześnie dłonią.
Nie myśląc za długo podszedłem do niej z kutasem w dłoni i złapałem za włosy.
Dziewczyna nagle się zerwała, złożyła nogi, zakryła piersi kulac się, czując rękę wplątaną we włosy próbowała się wyrwać. Patrząc mi w oczy z przerażeniem wyjąknęła
- co... co ty robisz?
- już wiem dlaczego mamy opóźnienie w projekcie - wyszeptałem pocągając jej głowę do siebie, jednocześnie podstawiając jej pod twarz mojego sterczącego kutasa.
- teraz mi wynagrodzisz dłuższe godziny pracy - wycedziłem przez zęby
Jej wzrok momentalnie zatrzymał się na penisie, z twarzy na chwilę zniknęło przerażenie, przygryzła wargę, mruknęła, jednak po chwili spojrzała na mnie ze złością w oczach
- co? - zapytała głośno
- obciągaj - powiedziałem przyciskając głowkę penisa do jej ust
- chyba cię po****.... - krzyknęła ale nie dokończyła, gdyż w tym momencie korzystając z otwartych ust wcisnąłem jej kutasa, przycisnąłem jej głowę mocniej i cały kutas wsunął się w jej usta. Jęknęła, patrząc mi w oczy. Próbowała mnie odepchnąć, ale trzymałęm mocno jej głowę.
- mnie nie po****ło, za to będę ****ł ciebie suko
Po chwili puściłem jej głowę, wypluła fiuta łapiąc oddech.
- chcesz mnie udusić? - krzyknęła patrząc mi ze złością w oczach.
Po chwili jednak uśmiechnęła się zalotnie z przymkniętymi oczami, złapała kutasa w rękę i zaczęła go walić tuż przed swoją twarzą, patrząc mi w oczy i oblizując usta. Drugą ręką zaczęła masować swoje piersi.
- nie gadaj tylko ssij pałę - wycedziłem
Poklepała kutasem sobie o język po czym zaczęła ssać grzybka kręcąc swoją główką.
- mmmmmm - mruczała
Obróciła się fotelem w moją stronę ponownie rozchylając szeroko nóżki masując paluszkami cipkę, drugą ręką złapała fiuta u nasady i mocno zacisnęła dłoń ostro obciagając. Rozpiołem guzik spodni, które opadły do kostek.
Stojąc, rozglądałem się czy zza ścianek boxów nie wyłania się ktoś jeszcze, ale wygląda na to, że byliśmy już tylko my.
Waląc go następnie mocno obiema rękoma, mocno zasysała samą główkę, co jakiś czas plując na nią. Ślina zciekała mi po jajach, po jej brodzie, kapała na jej odsłonięte piersi.
Złapałem ponownie za jej włosy i pociągnąłem do góry, mocno ją do siebie przytulając, wpiłem się ustami w jej usta, nasze języki splątały się w ostrym i namiętnym tańcu. Drugą ręką mocno masowałem jej dupę, złapała sterczącego penisa przyciśniętego do jej podbrzusza i wsunęła pomiedzy swoje uda.
Ruchami posuwistymi biodrami w przód i tył, masowała kutasa zaciśniętymi udami, który ocierałsię o jej mokrą cipkę.
- mmmmmm zerżnij mnie - wysapała patrząc mi ostrym namiętnym wzrokiem prosto w oczy
Pchnąłem ją na biurko, opierając się na nim wypięła dupę do tyłu, spoglądając przez ramie na mnie, przygryzała wargę i mruczała. Podwinąłem spudniczkę do góry, odsunąłem paseczek materiału majtek na bok, złapałem ręką za jej wypiętą cipę wsuwając dwa palce do środka i mocno zacząłem pieścić.
- ahhhhh - jęknęła, wypinając się mocniej
Skomentuj