Poker cz. I

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kamilxxx82
    Świntuszek
    • Dec 2014
    • 63

    Poker cz. I

    Wieczór zapowiadał się co najmniej ekscytujący, suto zakrapiana partyjka pokera miała umilić wieczór mi i kolegom ze studiów. Organizowaliśmy ten wieczór od dłuższego czasu i przeciwności losu udało się w końcu ominąć. Naszym kobietom nie podobało się, gdy się razem spotykaliśmy, bo zdarzało się, że lądowaliśmy na izbie albo robiliśmy after party z ludźmi poznanymi na dyskotekach. Z początku nie protestowały, same z nami imprezowały, no może poza tymi wizytami na izbach gdy nas odbierały opłacając słony rachunek za nocleg, ale gdy sytuacje zaczęły wymykać się dużo bardziej spod kontroli, wszystko się zmieniło. Czara goryczy się przelała, gdy na jednej z imprez zapomnieliśmy się i bezceremonialnie zaczęliśmy podrywać inne dupeczki...

    Zadzwoniłem do Łukasza
    - jestem już sam, wpadajcie – powiedziałem, po czym zająłem się przygotowaniem zagrychy.

    Dzwonek do drzwi zwiastował początek imprezy.

    - siema Kamil! - krzyknął na powitanie Hugo.
    - dobrze was widzieć! pakujcie się do środka – odpowiedziałem do stojących w progu kumpli
    - hejka! - przywitałem się jeszcze z Łukaszem i Grześkiem.

    Niedługo potem w jednej ręce trzymałem kufel piwa, w drugiej karty gdy Hugo stwierdził
    - pasuję - rzucając karty na stół

    - podbijam - stwierdził Łukasz po czym spytał
    - to gdzie wysłałeś swoją pannę? - zwracając się do mnie
    - pojechała do swoich rodziców
    - i tak o ciebie zostawiła?
    - bo widzisz, oficjalnie ja w ej chwili pracuję
    Grzesiek dobrał karty i podbił stawkę

    - dobre, czemu wcześniej na to nie wpadłeś? - spytał Hugo szturchając mnie w ramię
    - wpadłem, ale nie udawało mi się jej przekonać do wyjazdu, kilka zleceń mocno cisnąłem aby ją w końcu "uświadomić", że potrzebuję czasu i spokoju aby się z nimi uporać w terminie, nawet celowo je zawalałem
    - szczwany z ciebie lis! - stwierdził Łukasz
    - zdrowie panowie! - podniosłem kufel po czym opłukałem kubki smakowe solidną porcją zimnego piwa.
    - a ty przypadkiem nie byłeś z Gośką? - spytał Hugo
    - byłem to za dużo powiedziane, po prostu pieprzyłem ją przy różnych okazjach
    - nadal się widujecie? - spytał zaciekawiony Grzesiek
    - zdarza się - odparłem wzruszając ramieniem
    - i co, Marta nic nie podejrzewa? - drążył temat Hugo
    - nieee... już nie, mam nadzieję - odparłem z niepewnością.

    Alkohol sprawił, że rozwiązał mi się trochę język
    - jak to już nie? a co, przyłapała ciebie z nią? - spytał zaciekawiony Hugo
    - chodzi o Martę? - spytał nagle Łukasz
    - tak - odparłem
    - co? - spytał Grzesiek widząc porozumiewawcze spojrzenie pomiędzy mną, a Łukaszem
    - Łukasz, coś wiesz? Dawaj, chętnie posłuchamy - rzucił zaintrygowany Hugo z szerokim uśmiechem
    - Jak wiecie z Łukaszem spotykamy się czasem na piwie czy imprezie - odpowiedziałem popijając piwo
    - Gramy dalej, a ty mów - powiedział Łukasz przetasowując karty
    - Kilka miesięcy temu bawiłem się na dyskotece z Martą
    - No i co w tym dziwnego, z własną dziewczyną nie można iść na dyskę? - skwitował Hugo biorąc do rąk rozdane karty
    - Sęk w tym, że to nie była „Ta” Marta - odpowiedziałem
    - Aaaa no to już co innego - odpowiedział
    - No i Marta, moja Marta, domyśliła się, że puknąłem inną
    - niby jak?
    - jednym słowem, byłem wypompowany do cna i poskładała sobie wszystko do kupy.
    Hugo zaśmiał się pod nosem.
    - ty ****a jakbyś ****ł laskę całą noc też byś był wypompowany.
    - dobra już, wyluzuj - dodał Łukasz
    - a po za tym hehe - zaśmiałem się, kontynuując i patrząc w oczy Hugo
    - najlepsze w tym było to, że jak ciągnęła mi gałę to patrzył na to jej facet hehe

    Hugo nagle spoważniał i siedząc jak wryty, dodał
    - *******isz!!!

    Sięgnąłem po telefon i pokazałem mu zdjęcie Marty z moim c***em w ustach, a w tle siedzącego na kanapie, gołego, związanego faceta.
    - patrz i płacz - uśmiechnąłem się, widząc jego zazdrość w oczach
    - dobra, stówka na stół, zakład to zakład - dodałem
    Hugo wyciągnął z portfela banknot i rzucił obok mnie.
    - a tak się chwaliłeś, że pierwszy doprawisz rogi obcemu facetowi, i co?
    - wal się na ryj – odburknął Hugo
    - Haha - zaśmiał się Grzesiek, dodając
    - najważniejsze, że się z tego wyplątałeś
    - noooo... - odparłem zamyślony i wpatrzony w stół, uśmiechając się lekko, przekładając karty palcami
    - no nie *******! - powiedział głośno Grzesiek, opierając się mocno o oparcie krzesła
    - co się stało? - spytał Łukasz
    - ten typ ją nadal dyma! - odparł, patrząc na Łukasza i wskazując bezceremonialnie otwartą dłonią na mnie
    - szacun stary - poklepał mnie po ramieniu Hugo
    - a co tam u was, co? Grzesiu, jakieś nowe tatuażyki? - spytałem, zmieniając temat.

    Ok 1 w nocy chłopaki zaczęli się zbierać pomału do wyjścia.
    - to co jutro powtóreczka? może jakaś imprezka z dupeczkami? - spytał Hugo
    - pewnie, czemu nie - odparłem
    - to co, o 18 u ciebie czy na mieście? - dopytywał zniecierpliwiony już Łukasz
    - wpadnijcie do mnie, obalimy flaszkę i wyskoczymy na miasto - odpowiedziałem

    Gdy już zostałem sam, spojrzałem na burdel w pokoju
    - *******ę, jutro to ogarnę – stwierdziłem
    Poszedłem się umyć i położyłem się spać.

    Gdy otworzyłem oczy, przez okno wpadały pierwsze promienie dopiero co wschodzącego słońca, a ze snu wyrwały mnie przyjemne pieszczoty. Spojrzałem w dół i zobaczyłem między moimi nogami głowę poruszającą się w górę i w dół.
    - mmm jak cudownie - odsapnąłem, wpatrując się w oczy Gosi.

    Jeszcze przez chwile mogłem podziwiać przepiękny widok znikającego kutasa w jej ustach. Wypluła gi i podsunęła się w górę siadając na mnie okrakiem.
    - dzień dobry słodki książę - odparła wpijając się swoimi ustami w moje usta
    - witaj suczko - powiedziałem ci, dodając
    - skąd masz klucz? - spytałem, trzymając i masując jej tyłeczek.
    - już zapomniałeś, że trzymasz klucz w wycieraczce? - odpowiedziała, przesuwając paluszek po moich ustach

    Faktycznie. Wczoraj rozmawialiśmy i wspomniałem, że będę sam na weekend. A wszyscy znajomi wiedzą, że trzymam klucz w specjalnej wszywce w wycieraczce.

    Gosia się wyprostowała, siedząc okrakiem poruszała biodrami w przód i tył. Jak zwykle miała ubrane ciaśniutkie, czarne leginsy. Jej cipka mocno przyciśnięta do mojego kutasa, jeździła po nim, masując go po całej długości. Materiał leginsów potęgował doznania, o czym dobrze wiedziała.
    Trzymając ręce na jej bioderkach, pomału przesuwałem je wyżej, masując jej brzuszek. Zatrzymałem je na jej piersiach zasłoniętych obcisłą bluzeczka eksponującą idealnie jej idealny biust. Masowałem chwilkę po czym wsunąłem dłonie pod koszulkę i odciągnąłem ją do góry, odsłaniając jej sterczące piersi i ponownie zacząłem masować oraz pieścić sterczące już sutki.

    W tej samej chwili zaczęła dzwonić moja komórka, spojrzałem na ekran
    - o! Marta dzwoni - spojrzałem na Gosię i przytykając palec do ust powiedziałem aby była cicho
    - hej kotku - powiedziałem do słuchawki - już wstałaś?

    Gosia pomału zaczęła się zsuwać z mojego kutasa, klęknęła pomiędzy moimi nogami i trzymając kutasa w dłoniach, zsunęła z niego skórkę osłaniając grzybka i zaczęła go pomału walić. Objęła ustami jego główkę i zasysając końcówkę pieściła go języczkiem. Masując pomału, języczkiem pieściła go oblizując od dołu do góry, pieściła go namiętnie i pomalutku.
    - tak, ja też przed chwilą wstałem - odparłem, patrząc się z uśmieszkiem na Gosię
    Gosia też się uśmiechnęła, patrząc mi w oczy i waląc coraz twardszego i większego fiuta.
    - tak tak, wstałeś - odparła szeptem po czym objęła główkę ustami, wsunęła całego kutasa do ust i zaczęła obciągać mocno zasysając.
    - no, będę się ****ł dziś z tym projektem - odparłem

    Gosia dobrze wiedziała, że nie mam żadnego zlecenia, uśmiechnęła się przymykając oczy, otworzyła szeroko usta stęknowszy cicho, mocno naciągając kutasa u nasady i pocierając jego główką o usta.
    Wstała, obróciła się tyłem, usiadła okrakiem, podniosła kutasa i przycisnęła go sobie do dupy. Trzymając i przyciskając go dłonią pomiędzy pośladkami, poruszała dupą w górę i w dół, masując go.
    - mam nadzieję, że ten projekt to ja - wyszeptała patrząc na mnie namiętnie i przygryzając usta.
    Przytaknąłem, posyłając jej buziaka

    - czy długo mi zejdzie? hmmmm nie wiem - odparłem ciągle wpatrując się w Gośkę.
    Od razu zaczęła kiwać głową z zadowoleniem na twarzy i uśmiechem szepcząc stanowcze
    - tak! tak! tak! tak!
    - no... w sumie to... tak - powiedziałem Marcie, mając już przed oczami znikającego kutasa w dupie mojej suki
    - trochę się przy tym naspuszczam - dodałem z uśmiechem

    Gosia gdy to usłyszała, posłała mi buziaka i oblizała namiętnie usta. Lubiła spermę oblepiającą jej usta. Obróciła się, klęknęła z powrotem pomiędzy moimi nogami i zaczęła zabawiać się moim kutasem. Lizała go, całowała, ssała główkę, delikatnie i namiętnie masowała obiema dłońmi całego fiuta i jajka.
    Kutas prężył się mocno pomiędzy jej palcami. Opluwała go i rozsmarowywała ślinę wraz ze śluzem wypływający z czubka główki.
    - zalej mi spermą usta jak z nią rozmawiasz - wyszeptała po czym zaczęła mocno ssać i walić fiuta.

    Uwielbiałem gdy moja suczka ssała mi gałę gdy rozmawiałem ze swoja dziewczyną. Położyłem rękę na jej głowie, złapałem za włosy i zacząłem nabijać jej głowę na mojego sztywnego, pulsującego kutasa dobijając go do samego końca w jej gardło.

    - dziś zjem sobie jedno z moich ulubionych dań - powiedziałem do słuchawki, kontynuując ****nie ust Gosi
    - piersi w śmietance - mówiąc to patrzyłem w oczy Gosi
    Dobrze zrozumiała moją aluzję.
    Przyspieszyła walenie mi kutasa, wyczuwając jak przechodzą przez niego rytmicznie skurcze co zwiastowało jej ulubiony moment, na który czekała z niecierpliwością.
    Last edited by kamilxxx82; 27-03-17, 17:05.
  • kamilxxx82
    Świntuszek
    • Dec 2014
    • 63

    #2
    Puściłem włosy pozwalając jej na dokończenie dzieła.
    Kutas zaczął drzeć, przechodziły przez niego mocne skurcze, objęła ustami główkę i mocno zasysając, obiema rękoma mocno waliła kutasa. Dłużej już nie wytrzymałem.
    Spiąłem pośladki i ledwo powstrzymałem się od jęknięcia gdy porcje spermy wystrzeliwały wprost do ust mojej suczki.
    Gosia mocno naciągając skórkę do nasady fiuta, zasysała mrucząc i kręcąc główką, utrzymując w ustach końcówkę główki kutasa. Co chwilkę wsuwając ją cała do ust i wysuwając.
    - tak, tak, tak.... - mówiłem patrząc jak Gosia doi mojego kutasa.
    Z kolei Marta mówiła coś o kolejnej wizycie, nie wiem dokładnie co ale myślała, że jej przytakuję bo zwróciła mi uwagę
    - ty mnie słuchasz czy co? bo tylko przytakujesz - stwierdziła przez telefon
    - słucham ciebie uważnie kotku - odpowiedziałem, choć nie do końca wiedziałem o czym mówi
    Gosia w tym czasie masowała delikatnie kutasa, otworzyła usta i pokazała ospermioną buzię i język po czym przełknęła i zaczęła oblizywać i ssać wysysając jeszcze ostatnie kropelki spermy.
    - ok, zdzwonimy się później - powiedziałem do Marty
    - no, miłego dnia, kocham cie - dodałem, po czym odłożyłem telefon

    - za****ście moja suczko - powiedziałem głośno i patrzyłem jak Gośka nie odpuszcza i ssie mi kutasa nie pozwalając aby zmiękł.
    Wyraźnie miała ochotę na więcej, tak samo jak ja.
    - podobało mi się - odpowiedziała z zadowoleniem na chwilę wypuszczając kutasa z ust
    - byliśmy umówieni na później o ile pamiętam - powiedziałem
    - nie mogłam się doczekać żeby ci obciągnąć, jak się obudziłam to myślałam tylko o twoim kutasie.
    Po tych słowach przejechała po nim języczkiem masując od nasady po sam czubek kilka razy, objęła grzybka ustami, kręcąc końcówką języka po czubku i zassała kręcąc dodatkowo głowa sprawiając, że jęknąłem z rozkoszy. Po chwili tej intensywnej pieszczoty zaczęła obciągać.

    Złapałem za jej włosy, przycisnąłem jej głowę mocno do kutasa, aż zaczęła się krztusić. Nie puszczając, wstałem i dopiero wtedy uwolniłem.
    - khe khe ****a khe - ooo tak - wysapała, krztusząc się i łapiąc oddech, jednocześnie waląc ostro fiuta.
    Opluła kutasa i nadal ostro waliła, śluz i ślina ściekały mi po jajach i jej rękach. Nabiła się na kutasa ponownie i łapiąc mnie za pośladki docisnęła go sobie do samego końca. Złapałem za jej głowę i pomogłem dobijać fiuta jak najgłębiej, krótkimi i mocnymi uderzeniami biodra. Wypluła i znów waliła go mocno opluwając i ssąc czubek kutasa.
    - zerżnij moją dupę - wycedziła ostro przez zęby.
    - ******* mnie - mówiła klęcząc, opluwając i waląc obiema rękoma kutasa.

    Nie czekając dłużej pociągnąłem ją w dół na czworaka, jednocześnie łapiąc za dupę i przesuwając w moją stronę. Posłusznie się wypięła, nadstawiając dwa jędrne, zgrabne i krąglutkie pośladki. W ciaśniutkich leginsach wyraźnie wżynających się rowek pomiędzy pośladkami, wyraźnie widać było cipkę. Klęknąłem tuż za nią, złapałem jej cipę całą ręką i zaciskając mocno przez leginsy, masowałem, jednocześnie kciukiem masując jej rowek i odbyt.
    - mmm tak ****a - sapała spragniona kutasa

    Przysunąłem się bliżej i przycisnąłem kutasa pomiędzy pośladki. Momentalnie zaczęła ruszać dupą w górę i w dół po moim kutasie. Waliła mi fiuta swoimi pośladkami. Ja dodatkowo poruszałem biodrami pieprząc jej rowek, obiema rękami zaciskając jej pośladki na moim kutasie.
    - ahh - jęknęła
    - niegrzeczna dziewczynka zostanie ukarana – odparłem dając jej kilka solidnych klapsów
    - uuu! mmmm byłam bardzo niegrzeczna - dodała

    Rozerwałem jej leginsy tylko na tyle aby odsłonić cipę i dupę. Wyprostowałem kutasa i przyłożyłem do jej cipy.
    Gosia wypięła mocniej dupę do tyłu. Złapałem za jej biodra i dociskając mocno wsunąłem moją twardą pałę w jej cipę aż po same jaja.
    - aaaahhhh - jęknęła głośno i przeciągle czując jak mój kutas wypełnia ją od środka.
    Przytrzymując go całego w jej cipie zacząłem kręcić biodrami, ocierając się i wiercąc kutasem w środku. Główka pocierała jej ścianki cipy, a moja suka wiła się i kręciła dupą jęcząc głośno.

    Po chwili momentalnie zacząłem ostro szybkimi mocnymi pchnięciami ją pieprzyć. Trzymając jej pośladki rozchylałem je szeroko nabijając raz po raz kutasa po same jaja. Leginsy opinające jej dupę wprawiały mnie w jeszcze większą ekstazę rozkoszy.
    Jej jędrne pośladki podskakiwały napinając mocno leginsy, masowałem je ugniatając i rozkoszując się ich dotykiem.
    Z klęczenia wstałem kucając nisko tuż za jej dupą.
    Złapałem jedną ręką za jej biodro, a drugą pociągnąłem za jej włosy wyginając mocno do tyłu.
    - tak ****o! hm! lubisz jak ciebie ****e mój kutas co? hm! co? hm! - cedziłem przez zęby pieprząc jej cipę
    - tak ****a aahhhh mmmm tak ******* mnie mmm tak - krzyczała, czując jak mój kutas rozpiera jej ciasną i mokrą cipę.

    Wyciągnąłem kutasa z jej cipy, pociągnąłem za włosy i wsadziłem jej fiuta w usta. Trzymając za włosy, pieprzyłem ostro wbijając go do samego końca. Ostro nabijając nie dawałem odetchnąć. Krztusząc się nim, ssała i jęczała. Po chwili pchnąłem ją z powrotem przodem na łóżko, pociągnąłem jej dupę ponownie do góry i przykucając nad nią, przyłożyłem grzybka do jej odbytu.

    Położyła się głową na łóżku, złapała rękoma za swoje pośladki rozchylając je mocno i ukazując mi swoją gotową na ****nie dupę.
    - wsadź mi go całego mmm zerżnij mój odbyt - sapała
    Trzymając rozchylone pośladki czuła jak główka mojego fiuta wsuwa się cała.
    - ahhhh - jęknęła
    Puściłem kutasa, złapałem za jej biodro i mocno przyciskając, jednym ruchem wsunąłem go po same jaja.
    - aaaaaa ****a! taaaak ja *******e! Za****ście! - cedziła puszczając swoje pośladki i łapiąc kurczliwie dłońmi pościel.
    Cały kutas wsunął się do jej dupy bez większego oporu.

    Złapałem za jej włosy pociągając mocno, jednocześnie opierając się o jej plecy i dociskając do łóżka, przykucnąwszy nad jej dupą oparłem się o nią mocno dociskając kutasa w jej dupie.
    Najpierw powoli, raz po raz, wysuwałem prawie całego kutasa z jej dupy aby ponownie wbić go mocno i szybko. Za każdym razem przyspieszałem, aż podskakiwaliśmy razem na miękkim kołyszącym się od igraszek łóżku.
    Po kilku chwilach przyciskając ją mocno do łóżka, ostro i mocno *******iłem jej dupę, wymierzając kilka kolejnych klapsów.
    Kutas wsuwał się i wysuwał, ocierając sterczącym grzybkiem o jej ścianki odbytu. Jej ciasna dupa zaciskała się mocno na mojej pale.
    Jęki i krzyki rozkoszy wypełniały mieszkanie.
    ****łem dupę mojej suki spragniony tego jak wody na pustyni.

    Jej ciałem przeszedł ogromy skurcz i drżenie. Jęknęła przeciągle czując jak mój kutas nie przestaje ****ć jej dupy. Czułem coraz mocniej zaciskający się odbyt na jeżdżącym w nim kutasie.
    - aaaaah taak ****a mmmmmmm - jęknęła głośno
    Po czym krzyknęła i zamilkła, zastygła na chwilę spinając wszystkie mięśnie w przeszywającym orgazmie.

    Bynajmniej nie zamierzałem jeszcze kończyć.
    Położyłem się na plecach, usiadła tyłem i okrakiem na mnie, nabiła kutasa w dupę i opierając się na rękach zaczęła nadziewać na moja sztywną pałę.
    Szybkimi i mocnymi pchnięciami nabijała się na kutasa.
    Wyciągnąłem kutasa z jej dupy i poklepałem po jej cipie po czym ponownie wsadziłem go w jej odbyt.
    Złapałem za jej dupę i gdy nabijała się na mojego fiuta, dobijałem go swoimi biodrami jeszcze mocniej. Pociągając jej biodra mocno w dół, wbijałem go jeszcze mocniej w jej dupę.
    - tak ****a ******* mnie mmmm aahh - cedziła, głęboko oddychając

    Skakała jak oszalała na moim kutasie, wierzgała mocno dupą by po chwili jej ciałem przeszedł ponownie długi dreszcz rozkoszy.
    Byłem już bliski orgazmu, zrzuciłem ją z kutasa, wstałem i bezceremonialnie zacząłem *******ić jej usta.
    Skurcze się nasiliły, moja suka je wyczuła i ssąc mocno samego grzybka, waliła go mocno zaciśniętymi dłońmi.
    Po krótkiej chwili przeszył mnie skurcz, Gośka trzymając mocno naciągniętego, pulsującego i napęczniałego do granic możliwości kutasa w dłoniach, obejmując ustami czubek jego główki zasysała wystrzeliwujące porcje spermy.
    - o ****a mmmmm aaahhhh - wysapałem po chwili
    Raz po raz, porcje spermy lądowały w jej słodkich usteczkach. Przełknęła cały ładunek i ponownie zassała oraz oblizała kutasa aby go wyczyścić z resztek spermy.

    Podniosłem ją do góry, mocno przytuliłem i zaczęliśmy się mocno całować. Objęła mnie za szyję, ja ją trzymałem za pośladki mocno masując. Mój lekko już wiotczejący, ale nadal sztywny kutas, przyciskał się do jej podbrzusza i delikatnego materiału leginsów co sprawiało mi niesamowitą rozkosz.

    - mmmmmm nadal jesteś gotów - wymruczała czując jak mój kutas nie do końca ma ochotę zmięknąć.
    - to ty tak na mnie działasz suczko i twoje leginsy
    - mmmmam na to radę – powiedziała, pociągając mnie za rękę i schodząc z łóżka.

    Pchnęła mnie na ścianę, oparłem się, klęknęła przede mną i zaczęła obciągać wiotczejącego, ale wciąż jeszcze w pełnej krasie, napompowanego kutasa. Po chwili zaczął ponownie twardnieć wypełniając coraz bardziej jej usta. Gdy już osiągnął pełen wzwód, wstała, obróciła się tyłem i kręcąc ponętnie tyłeczkiem, pomału zsunęła rozdarte leginsy.
    - zaczekaj tu chwilkę - wyszeptała, całując mnie w usta

    Udała się w stronę szafy i wyciągnęła lśniące, czarne leginsy mojej Marty.
    Tak samo zgrabnie się poruszając, wykonując tuż przede mną erotyczny taniec, ocierając się o mnie swoim aksamitnym ciałem, założyła je, naciągając mocno na swoją jędrną pupę.

    Stanęła tyłem z wypiętym tyłkiem i pomachała pośladkami, kręcąc mocno pupą na boki.
    - pasują idealnie, prawda? - stwierdziła z przekorem
    - za****ście opinają twój tyłeczek – odparłem, nie mogąc oderwać od nich wzroku
    KLAPS! KLAPS! - strzeliłem kilka solidnych liści w jej jędrne pośladki, które podskakiwały i zmysłowo poruszały się na boki gdy kręciła dupą.
    Złapałem za jej biodro i pociągając mocno do siebie, przycisnąłem jej ciasno opięty leginsami tyłeczek do mojego kutasa.
    Sterczący kutas idealnie wpasował się w jej rowek. Lśniący i śliski materiał działał ze zdwojoną mocą.
    Powolnymi ruchami w górę i w dół, masowała fiuta swoimi pośladkami.
    - za****ście - stwierdziłem, patrząc jak kutas znika i pojawia się pod jeżdżącą po nim dupą.

    Gośka jeździła, kręciła i ocierała się o niego pośladkami.
    Złapała go, pociągnęła w dół i wsadziła sobie kutasa pomiędzy uda, zaciskając je na nim mocno.
    Ruchami posuwistymi w przód i tył, waliła go ocierając jednocześnie nim o swoją cipę. Złapałem ją w pasie i w koordynacji z jej ruchami bioder, pieprzyłem jej uda.
    Kutas wsuwał się w zaciskające się na nim uda, grzybkiem co chwilkę zahaczając o jej nabrzmiałą i opiętą ciasno leginsami, mokrą cipę.
    Leginsy w kroczu i na udach były już mokre od naszego śluzu.
    Podczas gdy pieprzyłem jej uda, spinałem kutasa kurczliwie raz za razem, powodując chwilowo jeszcze twardszy wzwód.
    - mmmm cudownie - szeptała, czerpiąc taką samą przyjemność jak ja z pieszczot.
    Wyciągnęła fiuta z pomiędzy ud i podniosła go do góry, ponownie przycisnęła swoją dupę do niego wciskając go w rowek i zaczęła jeździć nią w górę i w dół, masując kutasa swoimi pośladkami.
    Pospiesznie zsunąłem leginsy odsłaniając jej dupę, pchnąłem sztywnego fiuta w dół przejeżdżając pomiędzy pośladkami. Jedną ręką odchyliłem pośladek i naparłem grzybkiem na jej cipę.
    Poruszałem nim w górę i w dół, masując i jeżdżąc główką pomiędzy jej mokrymi sromami.
    - mmm - mruczała, wypinając mocno tyłek w stronę fiuta
    Przycisnąłem go do jej cipy, złapałem w pasie i mocno pociągnąłem do siebie nabijając ją na sterczącą pałę.
    - ahhhh - jęknęła głośno, czując jak w jej cipie zanurza się najpierw główka, a potem sztywny kutas po same jaja.

    Oparty o ścianę w szerokim rozkroku, dobijałem jej wypiętą dupę mocno do mojego krocza. Gośka zgięta w pół, z nogami złączonymi razem, trzymała się moich rąk.
    Wyciągnąłem kutasa z cipy i przyłożyłem do odbytu. Jedną ręką trzymając fiuta aby się nie ześlizgnął, drugą pociągałem mocno za jej biodro. Gdy główka zagłębiła się w jej dupie, obiema rękoma, trzymając za jej biodro, dociskałem wsuwając kutasa coraz głębiej.
    - aaahhh mmmm tak ****a za****ście - cedziła przez zęby, jednocześnie sama krótkimi ale mocnymi ruchami dobijała dupę na moją sztywną pałę.
    KLAPS! KLAPS! - dwa kolejne strzały wymierzone w jej prawy pośladek zwiększały jej podniecenie
    - tak ****o? hym tak suko lubisz jak ****ę twoją dupę ****o - mówiłem przy każdym pchnięciu
    - mmm ******* swoją dziwkę ahhh tak - jęczała, czując jak mocne posuwiste ruchy penetrującego jej dupę twardego kutasa pieszczą jej odbyt.

    Skomentuj

    • kamilxxx82
      Świntuszek
      • Dec 2014
      • 63

      #3
      Złapałem jej uda i podniosłem do góry, Gośka złapała mnie za szyję i wygięta się w tył, oparła głowę o mój bark jęcząc głośno. Rozchyliła szeroko nogi i podrzucając jej dupę do góry nabijałem ją całym ciężarem na mojego kutasa. Swoimi biodrami mocno dobijałem go z całych sił, jaja odbijały się od jej mokrych pośladków rozchlapując nasze soki dookoła, kutas chlupał w jej ciasnej dupie.
      - o ****a tak głębiej ****a mmmm ahhh ja *******e jak cudownie - krzyczała w spazmach ekstazy

      Podszedłem do łóżka i zrzuciłem ją z kutasa. Obróciła się na plecy, zdjąłem leginsy z jej nóg. Ona rozchyliła nogi w szpagat, klepała i masowała mocno swoją cipę.
      - dawaj ****a ******* mnie - wycedziła patrząc mi w oczy
      - roz****ę ci dupę suko - odpowiedziałem, przykucając i wciskając z całych sił fiuta w jej odbyt
      Trzymając ją w pasie i przyciskając mocno do łóżka, zacząłem *******ić ją tak szybko jak tylko mogłem wbijając kutasa z całych sił.
      - aaaa tak ****a hhmmmmm szerzej nogi suko - krzyczałem
      Leżała trzymając się za kostki z nogami w szpagacie, a ja ****łem jej dupę tak szybko, jak by to był sprint na 100 metrów po złoto.
      - ahhh takk ****a dawaj ****ko ahhhh - cedziła przez zaciśnięte zęby
      Nieprzerwanie patrzyliśmy sobie w oczy. Jej jędrne piersi podskakiwały.
      - tak ****a jeszcze ahhh mmmm tak ja *******e - krzyczała wijąc się coraz mocniej. Jej dupa coraz kurczliwiej i dłużej zaciskała się na moim kutasie.

      Nagle wygięła się w tył, puściła nogi łapiąc kurczliwie pościel, zamknęła oczy i zastygła w bezruchu drżąc, cicho, przeciągle jęknąwszy. Jej ciałem przechodził niesamowicie mocny orgazm. Nie przestając jej ****ć podtrzymując jej ekstazę, szybko i mocno dobijając kutasa w jej dupę, czując że i ja za chwilę osiągnę szczyt. Jej ciągle zaciskający się odbyt mocno i długo na kutasie potęgował podniecenie.
      Kiedy wiła się w spazmach rozkoszy, mojego kutasa zaczęły przeszywać skurcze. Wyciągnąłem fiuta z jej dupy, szybko wstałem i stojąc nad nią, zacząłem wystrzeliwać spermę. Celowałem po całym jej ciele. Sperma lądowała na jej piersiach, brzuchu i twarzy. Nie było tego za wiele bo dwa poprzednie orgazmy opróżniły doszczętnie moje jądra.
      Gośka wijąc się nadal w ekstazie, rozsmarowywała moje soczki po swoim ciele, oblizując ospermione palce mruczała
      - mmmm wspaniale
      Kiedy skończyłem tryskać, Gośka usiadła i zaczęła ssać mi fiuta oblizując go i wysysając ostatnie wydobywające się z niego, a właściwie wyciskane przez jej dłonie, kropelki spermy. Gdy skończyła, padłem bez sił na łóżko.
      Wzdychając, patrzyłem na zadowoloną Gośkę

      - nie wiem jak to zrobiłaś, już dawno mój kutas nie wypluwał spermy kilka razy z rzędu w tak krótkim czasie
      Spojrzałem za okno, wschodzące słońce nadal było bardzo nisko

      - ale ja wiem - odpowiedziała siadając okrakiem na mnie
      - tak, tak dawno się nie ****liśmy - odparłem
      - nie... to znaczy to też - uśmiechnęła się poprawiając włosy za ucho
      - no to co? - dopytywałem masując delikatnie jej jędrne piersi i gładząc jej aksamitny brzuch
      - po prostu, Marta nie potrafi wzbudzić w tobie takiego pożądania jak ja – stwierdziła bez ogródek

      Pokiwałem paluszkiem aby się zbliżyła, co uczyniła pochylając się bliżej mnie. Złapałem ją za włosy i pociągnąłem mocniej wpijając się jej usta i dziko całując, po czym odpowiedziałem
      - masz rację!
      Uśmiechnęła się i pocałowała.

      - idę się umyć - powiedziała wstając
      - ok - odparłem siadając na brzegu łóżka

      Kroczyła niczym modelka na wybiegu, delikatnie acz zdecydowanie stawiając kroki, jej jędrna i goła pupa kręciła się i kołysała pośladkami, idąc w kierunku łazienki.
      - lepiej się ten dzień nie mógł zacząć – pomyślałem, kładąc się na łóżko
      Wstałem i zacząłem ogarniać ten burdel. Niedługo potem Gośka wyszła, wycierając ręcznikiem włosy stała nago na samym środku pokoju
      - idź też się ogarnąć ogierze - powiedziała z uśmiechem patrząc jak krzątam się nago po mieszkaniu z kołyszącym się kutasem.
      Później zjedliśmy śniadanie, tym razem już ubrani.

      Po śniadaniu, Gosia zbierała się do wyjścia, gdy ubierała długie kozaki, siłując się z nimi, zgięta mocno w pasie, wypinała mocno tyłek do tyłu kręcąc nim. Patrząc na jej wdzięki, poczułem że wzbiera we mnie podniecenie. Zdjąłem spodnie i z twardniejącym kutasem podszedłem do niej od tyłu.
      Złapałem ją w pasie i przycisnąłem jej dupę do fiuta.
      - ty ****a jesteś niewyżyty! – odparła zaskoczona ale i zadowolona z przebiegu sytuacji, czując jak prężący kutas wżyna się w rowek i pieści jej dupę.
      Momentalnie zaczęła się wić i kręcić tyłkiem, wiedząc jak to się potoczy, chcąc znowu poczuć moją sztywną pałę w sobie.
      I tak zleciał nam czas do południa...

      - dobra, teraz to już naprawdę muszę lecieć – oznajmiła stanowczo Gosia, wychodząc spod prysznica
      - jestem już spóźniona, godzinę temu miałam się spotkać z mamą i odebrać sukienkę – kontynuując i ubierając się w pospiechu
      - to moja wina, że zachciało ci się ****nia pod prysznicem jeszcze? - odparłem ze śmiechem
      - t...hy ty khykhy ****a... to ty zacząłeś ****ć mi usta – odparła parskając śmiechem z wyraźnym zadowoleniem
      - a no fakt hehe – uśmiechnąłem się szeroko
      - miałem odpuścić takim usteczkom? - zbliżyłem się łapiąc ją jeszcze za jędrny tyłeczek
      - tym usteczkom nikt się nie oprze – wyszeptała zbliżając usta do moich ust ledwo prawie je muskając po czym delikatnie oblizała dookoła języczkiem
      - uuuuuuu mmmmm – mruknąłem patrząc na ten piękny i zmysłowy masaż ust
      - dawaj buziola – powiedziała całując mnie na pożegnanie
      - zdzwonimy się – odparła jeszcze w drzwiach
      - pa suczko


      koniec części pierwszej

      Skomentuj

      • kamilxxx82
        Świntuszek
        • Dec 2014
        • 63

        #4
        i klasycznie w pdf bez cenzurki
        Attached Files

        Skomentuj

        • przyjaciel40
          Perwers
          • Jul 2010
          • 1116

          #5
          Ciekawe opowiadanie, może trochę więcej perwersji proszę.
          Nie dyskutuję z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

          Skomentuj

          Working...