Na co masz ochotę w tej chwili? - wersja erotyczna

[Karookarolina]

Ja to raczej chetnie bym sprowadziła za włosy na kolana i pokazała, gdzie trzeba wyczyścić.

Ewentualnie przyjęłabym masaż i dotykanie całego ciała, błagałabym o szczęśliwe zakończenie.

[Nolaan_2.0]

Mhm. Wychodzi na to, że tyranie 3 lata w Anglii jako sprzątacz może się na coś przydać xD

[Azul]

Ja to raczej chetnie bym sprowadziła za włosy na kolana i pokazała, gdzie trzeba wyczyścić.

Ewentualnie przyjęłabym masaż i dotykanie całego ciała, błagałabym o szczęśliwe zakończenie.

Możesz błagać, oczekiwałabym rewanżu na pewno
Nolek, Ty się też załapiesz we właściwej kolejności

[Nolaan_2.0]

This is my lucky day

[Karookarolina]

U mnie rewanż jest zawsze, nie wiem czy nie jara mnie to bardziej niż własna przyjemność

[Azul]

To byśmy się zajechały nawzajem
Ale potrafię odpuścić, jak ktoś już prosi, żeby przestać.

[Karookarolina]

Dziś mam ochotę na wspólny, namiętny prysznic z dobrą rozgrzewką, następnie przenieślibyśmy się na wyspę, gdzie skończyłby językiem to co zaczął pod prysznicem a później zerżnąłby mnie w usta i skończylibyśmy na dzikim rżnięciu na hokerach.

[Catalleya]

Na powtórkę z wczoraj, o mami co to był za seks

[Azul]

Na weekend.. liczę że będzie niebanalny. Może w saunie...

Edit: następny weekend mialam napisać... ale cóż jeszcze trzeba poczekać.

[Scaramanga]

Na lodzika, takiego stawiającego na nogi

[Kinrepok]

Kin, jakbyś pomylił biura to moje na pewno jest niedaleko

Jako, że byłem już w Waszej sypialni, do biura też bym pewnie trafił, niby przypadkiem

Jako że mam do wymiany profilaktycznie wężyki pod umywalką, ale jak to typowy facet, ciągle to przekładam (może jutro), wiem co by mnie skutecznie zachęciło. Jakbym już ułożył się pod szafką umywalkową, rozkręcając śruby, po czułbym, jak ona się zakradła do mnie, kładąc dłoń na udzie. Byłbym w samym dresie, bez koszulki. Będąc mocno napalonym, czułbym, jak powoli mi twardnieje, gdy tak mnie masuje po nodze, kierując się w górę. Ominęłaby coraz bardziej rysujące się wybrzuszenie, docierając do brzucha. Mięśnie by się spięły, nabrałbym mocniej powietrza. Nagle szarpnęła za brzeg spodni, zsuwając je z tyłka, uwalniając penisa. Oderwałbym się od pracy, spojrzałbym, jak właśnie liże go od nasady po sam czubek, by wziąć go następnie do ust, puszczając mi oczko. Sztywnieję całkowicie. Obciąga mi z wielkim zapałem, z odgłosami mlaskania, mruczenia. Wie, jak to lubię. Próbuję się wysunąć, bo już nie mogę wytrzymać, chcę ją zerżnąć na podłodze. Ale ona przerywa, przytrzymuje mnie za brzuch, dając znać, bym został. Siada na mnie. Nie widzę znów jej twarzy. Widzę za to, jak się nasuwa na kutasa. Zaczyna posuwac się w przód i tył, zdecydowanie, szybko, łapie ten swój rytm nienasyconej amazonki, ujeżdżając mnie dziko. Jest wyraźnie napalona. Chcę sięgnąć swoimi brudnymi łapami do jej bioder, złapać mocno, ale daje mi po nich klapsa. Teraz zaczęła po mnie skakać. Słyszę, jak zaczyna głośno jęczeć. Nie mogąc wytrzymać, zaczynam wypychać swoje biodra, nasze ciała zderzają się ze sobą mocno, głośno. Dochodzimy jednocześnie. Po wszystkim nasuwa mój dres, klepie w biodro i wychodzi, patrzę na jej nogi, jak kręci gołym tyłkiem. Muszę chwilę ochłonąć...

[Azul]

No proszę, wystarczy "mlask" w ostatniej literze napisać i jest
A nigdy nie zwracałam uwagi na hydraulików

[fufas]

A mi się już od dłuższego czasu marzy porządny facesitting. Tak by kobieta po prostu zrobiła sobie dobrze moimi ustami, kazała się lizać od pupy do łechtaczki, wszędzie i na mokro. Z delikatnym przyduszaniem cipką i pośladkami... Zostać w ten sposób wykorzystany, zaspokoić kobietę po czym wrócić do codziennych czynności...
Mogłaby to nawet być jakaś dopiero co poznana koleżanka.

[Astraja]

Masaż, a potem pieszczoty tak długie i intensywne, aż zerwie ze mnie ciuchy i zerżnie.

[anyway90]

Podoba mi się wizja Kina, jednak z małą zmianą
Nie protestowałabym, oj nie, nie, gdyby te brudne łapska próbowały mnie chwytać to tu, to tam poza tym hydraulik musiałby mieć ze mną kontakt wzrokowy