Lubicie czatować? :) Pytanie do Pań :)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • snb_girl
    Banned
    • Oct 2010
    • 213

    #16
    Nie lubię. Pełno ludzików, którzy do powiedzenia mają tyle:" poklikasz? skond jestes? chcesz zobaczyć moją wieeeeelką pałę? umuwimy się na seks? To może chociarzoncz kamerkę? "
    No po kilku minutach nie dość, że oczy bolą, to mózg mówi uciekaj stąd jak najszybciej.
    Zdecydowanie, tak jak ktoś wyżej napisał, wolę fora tematyczne.

    Skomentuj

    • PabloXM
      Gwiazdka Porno
      • Sep 2009
      • 1746

      #17
      I tu powstaje problem, że przez taki element potem miły facet albo dostaje ignora z automatu albo musi się nieziemsko natrudzić by w ogóle kontynuować rozmowę i nie zostać skreślonym.
      Stay fresh, no matter where you are.

      Skomentuj

      • sister_lu
        PornoGraf

        Nadmorska Diablica
        • Jun 2007
        • 1491

        #18
        Ja nie lubię i z pewnym rozrzewnieniem wspominam jednego trolla z tego forum, który mi wmawiał, że czatuję, zdradzam partnera, co jasno wynika z tego, że udzielam się na bt, a wiadomo jakiego typu tu baby się udzielają Rozpustnice piekielne
        Troll zawsze wie lepiej, kim jestem i co robię w wolnym czasie

        Skomentuj

        • lucas21
          Erotoman
          • Jun 2011
          • 458

          #19
          Napisał PabloXM
          I tu powstaje problem, że przez taki element potem miły facet albo dostaje ignora z automatu albo musi się nieziemsko natrudzić by w ogóle kontynuować rozmowę i nie zostać skreślonym.
          Czemu? Jeśli zagadasz, ona odpisze to zależy od Ciebie jak rozmowa się potoczy i wcale może Cie nie zamykać czy ignorować. Mówię, z kumplem raz z ciekawości pisaliśmy na czacie czy da się w ten sposób poznać kogoś i potem osobiście i da się.. Jak zaczniesz rozmowę od "wyliże Ci" to napewno zamknie zaraz, ale normalna rozmowa napewno popisze, no i z tego co zauważyłem dużo zależy od niku czy przyjmnie czy nie..

          Skomentuj

          • jezebel
            Emerytowany Pornograf

            Zboczucha
            • May 2006
            • 3667

            #20
            Czatuję od wielu lat - początek były z ciekawości, potem czułam się trochę w obowiązku bo byłam adminką czata erotycznego, następnie wszystko przerodziło się w typową rozrywkę. W tej chwili czatuję głównie z sentymentu, chęci odmóżdżenia oraz z powodu znajomych,z którymi się tam komunikuję a od czasu do czasu spotykam w realu.
            Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

            Skomentuj

            • PabloXM
              Gwiazdka Porno
              • Sep 2009
              • 1746

              #21
              lucas21 - rozmawiać można z każdym a mimo tego, przez uprzedzenia chcąc porozmawiać z kobietą po 30 roku życia (z facetami nie ma najmniejszych problemów) zostaję ignorowany jedynie ze względu na mój wiek. Na szczęście klikając z paniami przedziału 25-29 lat nie jest tak kiepsko A czatuję z nudów, ewentualnie dla rozrywki.
              Stay fresh, no matter where you are.

              Skomentuj

              • kam1l

                #22
                Czat ma sens jeśli dobierze się dwie osoby POTRAFIĄCE rozmawiać. Z reguły jedna jest nastawiona na jakieś "cyber-przygody", a druga już znudzona tymi "cyber-przygodnikami". Kiedyś wpadłem kilka razy na czat... i ... tak sobie, jeśli natomiast któraś koleżanka do mnie napisze np. na czacie na fb to potrafię tak flirtować (tak to ujmijmy)... all night?

                Skomentuj

                • lucas21
                  Erotoman
                  • Jun 2011
                  • 458

                  #23
                  Napisał PabloXM
                  lucas21 - rozmawiać można z każdym a mimo tego, przez uprzedzenia chcąc porozmawiać z kobietą po 30 roku życia (z facetami nie ma najmniejszych problemów) zostaję ignorowany jedynie ze względu na mój wiek. Na szczęście klikając z paniami przedziału 25-29 lat nie jest tak kiepsko A czatuję z nudów, ewentualnie dla rozrywki.
                  Znaczy akurat jak pisaliśmy wtedy to on poznał 2 dziewczyny 22 lata i do dzisiaj się spotykają Dla mnie tam wiek nie grał roli, bo i tak spotkać się nie chciałem tylko z ciekawości pogadać, a z 30tką pisałem bez problemu i wcale nie powiedziała mi, że za młody jak fotkami się wymieniliśmy xD tylko, że jak mam dziewczynę to nie będzie się bawiła w romans i potajemne spotkania.. I rozmowa było jak z równieśniczką w sumie 8 lat rożnicy dzieli tylko.

                  Skomentuj

                  • pamlintasz
                    Świntuszek
                    • Mar 2010
                    • 52

                    #24
                    Napisał _Renfren_
                    Polemizowałabym. Sama jestem spełnioną w łóżku mężatką od 10 lat, czatuję od kilku. Klikając jako "JA" poznałam wielu wspaniałych ludzi, z wieloma utrzymuję kontakt osobisty. Czasami jednak czat traktuję przedmiotowo, służy mi tylko i wyłącznie do cyberseksu. Mając wolną chwilę i ochotę na klikanie o fantazjach ( i tylko klikanie; żadne telefony, komunikatory, kamerki) wchodzę na czat z zaczepnym nickiem i poszły konie po betonie...
                    I właśnie takich klikawek nam trzeba!! A moje opinie to z doświadczenia- jakoś trafiam na dziewczyny po przejściach. Owszem- zmysłowe mężatki mają nawet własne pokoje na niektórych portalach czatowych. Okazuje się że uwodzić, pieścić i rozpalać można słowami- może kiedyś klikniemy się na Tlenie?

                    Skomentuj

                    • Stela7
                      Tygryska
                      • Aug 2009
                      • 985

                      #25
                      Jakieś parę lat temu mi się zdarzało,nawet sporo,niektóre znajomości przekształciły się w realne ale w sumie nic poważnego z tego nie wyszło. Teraz jakoś nie mam czasu ani chęci.
                      "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

                      Skomentuj

                      • Sensualna
                        Świntuszek
                        • Jun 2011
                        • 87

                        #26
                        Swego czasu sporo czatowałam, nie unikając przy tym cyberseksu. Miałam z tego dużo frajdy, niektóre wirtualne znajomości miały swe ujście w świecie realnym. Past simple, już mnie nie kręcą takie figle.
                        sprzeciw, indywidualizm, ogień, chaos, ŻYCIE

                        Skomentuj

                        • netmaniac
                          Świntuszek
                          • Jun 2010
                          • 76

                          #27
                          Mimo że jestem facetem, wtrącę Wam kilka groszy

                          Powiem Wam tylko tyle, że swoją obecną narzeczoną poznałem właśnie na czacie (nie byl to pokoj typu "seks" a regionalny, zwiazany z miastem) przegadalismy tam wieele godzin... dzisiaj już na czata nie zaglądamy, mamy swoje, wspolne życie, dzieci i 6 wspolnych lat za sobą

                          Skomentuj

                          • messijka
                            Banned
                            • Apr 2012
                            • 24

                            #28
                            Lubię sobie poczatować. Popisać wiadomości, fantazja działa wtedy. Urozmaicenie na samotne wieczory.

                            Skomentuj

                            • Away
                              Gwiazdka Porno
                              • Oct 2009
                              • 1887

                              #29
                              Kiedyś owszem, wchodziłam na czaty, jakiś flirt, rozmowa. Już długi czas nie korzystałam.
                              Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

                              Skomentuj

                              • DrDusz
                                Banned
                                • Mar 2012
                                • 136

                                #30
                                Napisał snb_girl
                                Nie lubię. Pełno ludzików, którzy do powiedzenia mają tyle:" poklikasz? skond jestes? chcesz zobaczyć moją wieeeeelką pałę? umuwimy się na seks? To może chociarz włoncz kamerkę? "
                                No po kilku minutach nie dość, że oczy bolą, to mózg mówi uciekaj stąd jak najszybciej.
                                Zdecydowanie, tak jak ktoś wyżej napisał, wolę fora tematyczne.

                                Rozumiem i w 100%.
                                Pewnego razu podczas którychś tam wyborów moja żona i jej siostra brały czynny udział gdyż pracują w instytucji, która bierze czynny udział w takich imprezach. Zostaliśmy ze śwagrem pozostawieni sami sobie. No i co dwóch zboczonych panów może robić. No różne rzeczy myśmy zaczęli od drinów, a potem wykminiliśmy, że wskoczymy na jakiś sex czat pod żeńskim Nickiem i porobimy jaja z kolesi. Oczywiście jak wymyśliliśmy tak zrobiliśmy. Zabawa nasza jednak nie trwała zbyt długo, bo było tak jak napisała koleżanka i skoro nas ogarnął po pewnym czasie wqrw od durnych zaczepek no to Paniom się nie dziwie.
                                Jest pewien czat a raczej wideo czat o tematyce wiadomej, jeśli ma ktoś życzenie może wrzucić na swój profil fotki i filmiki, jeśli nie to nie. Ale nie o to chodzi takie czaty wydają mi się bezpieczniejsze przynajmniej wiesz, z kim tak naprawdę rozmawiasz. I jak zagadujesz do Ani20 to faktycznie jest to młoda dziewczyna czy ładna czy nie to rzecz gustu a o tym się nie dyskutuje. A na takim zwykłym zagadujesz do Ani20 a tam upasiony Stefan53 z małą kuśką w dłoni. Jest grupa znajomych, którzy nałogowo tam siedzą a inni wpadają jak mają czas, ale generalnie można pogadać ze starszymi Paniami i z młodszymi też no i najlepsze są organizowane raz do roku zjazdy w realu dla czatowiczów.
                                Czat nie jest taki zły drogie Panie, to ludzie na nim nie do końca są normalni.

                                Skomentuj

                                Working...