W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Fantazje o trójkącie a realizacja...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • znowuzapilem
    SeksMistrz
    • Nov 2010
    • 3555

    #31
    A tam od razu nie realna. Zaraz z m4 zmienimy na pasata albo oktavie i jak najbardziej
    Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

    Skomentuj

    • piotr4157
      Świętoszek
      • Feb 2015
      • 49

      #32
      Co ma trojkat erotyczny wspolnego z bmw passat octavia chyba ktos fora pomylił

      Skomentuj

      • elumar
        Seksualnie Niewyżyty
        • Jan 2015
        • 289

        #33
        Cóż, powiadają że dla niektórych wypasiona fura za ciężką kasę jest przedłużeniem kutasa.
        A jak na furze znaczek TDI, to kutas większy niż przedramię u Pudziana.
        Oczywiście tylko w wyobraźni właścicieli...

        Wiem, wiem że to tylko taka legenda, ale powiadają że w każdej legendzie jest ziarenko prawdy.

        A wracając do tematu - niech się dziewczyny wypowiedzą, czy nadziewanie się na gałkę zmiany biegów sprawia im przyjemność.
        Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuc***e jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności.

        Skomentuj

        • never_mind
          Świntuszek
          • Sep 2011
          • 86

          #34
          U mnie fantazja pojawiła się dość dawno, ale rozmawiać zaczęliśmy o tym dopiero po ślubie. Udało mi się nakłonić początkowo przeciwną temu żonę. Nasz pierwszy trójkąt mieliśmy na wakacjach - wyszło zupełnie spontanicznie, bawiliśmy się całkiem dobrze, choć żona przyznała że to trochę nie jej klimaty. Potem było kilka mniej lub bardziej udanych prób spotkań z parkami ze zbiornika.
          Ostatnio niestety małżonka stwierdziła, że jej - w przeciwieństwie do mnie - zupełnie to nie kręci, a do tej pory zgadzała się bardziej pod presją i namową niż z własnej woli.
          Trudno... nie można mieć wszystkiego. Pozostaje mi do końca życia zazdrościć parom, w których obie strony potrafią czerpać przyjemność ze swingu.
          Sent from my Commodore C64

          Skomentuj

          Working...