Czekam i czekam... prosze o rade...

[2xa]

.......................

[Eufemia]

wiem, że to może być trudne dla Ciebie , ale po prostu powiedz jej prawdę. To co tu napisałeś- no moze poza tym o skoku w bok i czekaniu na dziewczyne do 3 dni :/

[Hazdrubal]

Powiedz jej jakie sa Twoje oczekiwania, i daj jej dużo czasu na przemyślenie wszystkiego...

[Rojza Genendel]

Hmm... czy petting (to dość obszerny zakres pieszczot) nie jest w stanie cię zadowolić? Nie daje ci przyjemności?

[lewy_87]

z textu wywnioskowalem ze masz kolo 17-18lat i napisales ze sadzisz ze to jest ta jedyna....... szczerze... to ja watpie by w tym wieku ktos juz bardzo powaznie o tych sprawach myslal i juz decydowal... wiec sie zastanow!!

[Rojza Genendel]

rojze => petting daje mi przyjemnosc ale .........chciala bys tylko robic to gdy zasmakowalas juz czegos leprzego!! jezeli chodzi o petting to no dluzsza mete nie wystarcza mi to!! gdyby mi wystarczalo nie zalozyl bym tematu................lubie sie dotykac ale juz dlugo tylko sie dotykamy......za dlugo!!

Nie wiem jak jest z tobą, ale chyba wolę inne rzeczy niż zwykły seks. To znaczy lubię zwykły seks, ale są rzeczy, które lubię bardziej. Przecież pod pojęciem petting kryje się taka rozmaitość!

[thomas83]

kurde, a ja na seks czekałem 5,5 miesiąca, odkąd zapoznałem swoją pierwszą panią... ten tu po 3 dniach wymięka....

[Szlajfka]

Powiedz jej o tym, że nie chcesz już czekać. Skąd wiesz, że ona nie ma takiej samej sytuacji co Ty? Może czeka aż ty zaczniesz ten temat. Nic się nie zmieni jeśli z nią nie pogadasz. Albo w trakcie dotykania spytaj czy nie ma ochoty na coś więcej
A tak na marginesie to niektóre dziewczyny w tym wieku są z lekka oziębłe, minie jej z wiekiem

[MyszkaZ]

Jezeli uwazasz, ze jestescie tak dobrana para, to powinienes bez oporow powiedziec jej o tym, co Cie boli...Choc z drugiej strony moze wlasnie zamiast rozmawiac - wez sie do dziela. Czasem kobiety oczekuja stanowczosci, nie daj sie gdy raz powie nie, przeciez jezeli potrafisz sprawiac jej przyjemnosc, trudno mi zrozumiec, czemu ona nie jest ciekawa, co ja czeka jeszcze z Twojej strony. Nie mowie tu zebys ja bral na sile, ale sa dziewczyny, ktore odsuna Twoja reke z nadzieja ze wsuniesz ja z powrotem itd...Coz, jezeli uprawiacie petting, i dajesz jej orgazm, nie widze czemu nie mialaby sie nie zgodzic na nic wiecej....W sumie nie napisales jakie sa jej argumenty...Moze chodzi o otoczenie...Moze powinienes zabrac ja w jakies przytulne miejsce(pisales ze chodzicie razem do szkoly, zakladam wiec ze mieszkacie z rodzicami)..?Znasz ja na tyle dlugo ze powinienes wiedziec jaka jest odpowiedz na pytanie "dlaczego"..

[MyszkaZ]

Well, no nie tak do konca nic, z tego co pisales Wiem wiem, ze to nie wystarcza.
Jezeli ona nie jest gotowa, to musisz czekac...bo jako kobieta nie poradze Ci zebys sie przespal z kims innym dla rozladowania - bzdura. Albo po prostu zastanow sie, jakie sa Twoje priorytety i podejmij decyzje, czego bardziej pragniesz:seksu, czy po prostu bycia z nia.
A co do innych kobiet, to gdybys nie byl "na glodzie", to napewno nie zmienilyby sie wszystkie w Twoich oczach w uwodzace Cie kusicielki

[skj]

zapytaj sie jej dlaczego nie chce, niech ci poda konkretny powod, wtedy bedziesz wiedzial konkretnie o co chodzi.

[MyszkaZ]

Moze sie boi, a moze cos sie kiedys wydarzylo...wiesz, ciezko tak zgadywac.
A co do tych kolezanek, to wiesz, mysle ze niedostepny facet moze dzialac tak samo na kobiety jak na odwrot. Jezeli sie zmieniles, i widza po Tobie ze jestes oddany partnerce, moze stales sie dla nich bardziej atrakcyjnym kaskiem. Ale raczej nie warto sie na to lapac. Jezeli czujesz do swojej dziewczyny to, co opisales, to daj sobie i jej jeszcze troche czasu. Mysle, ze ciezko byloby jej potem spojrzec w oczy, gdybys przespal sie z jedna z Twoich kolezanek....

A to tylko taka teoria: czy moze nie jestes w niej taaki zakochany wlasnie dlatego, ze ona rozni sie od dziewczyn, ktore spotkales poprzednio? A to, ze nie uprawiala z Toba jeszcze seksu, nie zasluguje na pozytywna opinie?

[MyszkaZ]

Jak ja widzisz, to jakie uczucie przychodzi Ci pierwsze na mysl?
1. Buuuu - dzis znowu nici z bara bara?
2. Czy moze patrzysz na nia i widzisz wspaniala, kochana osobe, ktora patrzy ufnie na Ciebie, i mimowolnie sie usmiechasz?

Tak, seks jest bardzo wazny, i jest uzupelnieniem zwiazku. Jednak wiesz, jest takie powiedzenie, ze wybierajac partnera nie kieruj sie tym, jak wyglada seks miedzy wami, tylko tym, czy macie o czym rozmawiac. Bo na starosc pozostanie wam tylko rozmowa. Ja wiem, ze to dotyczy bardziej wyboru partnera zyciowego, ale cos w tym jest...

A teraz przyklad, z zycia wziety. Moja przyjaciolka zaczela sie spotykac z jednym z playboy'ow w naszej szkole (to bylo jeszcze liceum). Ja go dobrze znalam (krotki epizod w przeszlosci i kumplowanie sie potem). Wiec ona, dziewica, ani miala w glowie seks. On - mogl miec prawie kazda.
Czekal na nia 1,5 roku!!! Do dzis sa razem..czekaj, ile to juz...no zalozmy 6-7lat. I tez klnal przy mnie na zmiane z zachwycaniem sie tym, jaka ona niedostepna, i tez bylo ciezko..ale jednak cos go trzymalo, czekal. I nawet juz planowal ze jak tylko to dostanie, to z nia konczy. Ale tez nie potrafil powstrzymac uczucia milosci, i wlasnie szacunku dla niej i jej zasad.
Ona natomiast, w czasie rozmow ze mna, zawsze mowila mi ze jest im super razem, ze on ja bardzo podnieca, ze sprawia jej wielka rozkosz. Ale na pytanie "to na co czekasz" nigdy nie potrafila sensownie odpowiedziec....zawsze tylko mowila, ze jeszcze nie... Moze nie byla glupia, i wiedziala ze jak da mu to, co kazda, to go nie zatrzyma...a tak miala atut w reku? Ona bardzo go kochala.....Sa naprawde szczesliwi ze soba.

Coz, ale to o nich....jak to bedzie z Wami i o co chodzi, przekonasz sie predzej czy pozniej sam.

[nemroth]

milosc > sex IMHO

[Rojza Genendel]

Gdyby miłość zawsze prowadziła do seksu, a seks zawsze brał się z miłości... wszystko byłoby oczywiste.
Jednak nie zawsze tak jest.