W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Zrozpaczony błaga o pomoc.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wylizywacz
    Świętoszek
    • Dec 2009
    • 9

    #46
    No problem, taki już jestem.
    Może spróbuje odstawić to świństwo...
    Tak, i pochwalam. Dopóki nie zaczniesz mierzyć długości sznura walcz z tym na własną rękę. Jakby co masz forumowiczów,rodzinę (chyba nie możesz na niej się wesprzeć).
    nie jestem malarzem, slusarzem, prawnikiem, informatykiem
    A myślisz że ja jestem? Oczywiście że nie. Z zawodu elektronik, z zamiłowania informatyk i muzyk, pracuję jako robocik w fabryce, wcześniej jako typowy fizol, wcześniej jako sprzątacz. Same parszywe zajęcia, ale... udało się coś znaleźć. Nie mierz za wysoko, zacznij od samego dna, zamiataj, żadna nie hańbi, pamiętaj.
    99% internetowych ofert pracy
    Daruj je sobie. Jeśli nie przejdziesz się gdzieś we własnej osobie będziesz jedynie mailem w jakimś dużym SQLu, a nie o to chodzi. Inaczej patrzy się na [email protected], inaczej na Jana Kowalskiego, który pofatygował się z cefałką.
    Sam nie do końca umiem go okreslić
    A to podstawa. Sądzę, że przechodzisz przez to, co ja już mam za sobą. Jednak mnie się udało. Stanąłem przed lustrem i powiedziałem coś w deseń 'nie bądź cipką, smutasów nikt nie lubi, a skoro nie umiesz zdefiniować powodu, to znaczy że go tak na prawdę nie ma' (tak, tutaj wychodzą godziny spędzone z Linuksem ).
    Ale co będzię w święta i po
    Możesz 'plumkać', śpiewać, chwycić się czegoś dorywczo w domu (np wziąć od sąsiada coś do naprawy, np ja tak spedzam święta), po prostu zając czymś ręce i umysł (tutaj znowu polecę komputery).
    Rozsypka rozsypką, ale powiem Ci, to tak jak z uzależnieniem. Trzeba umieć powiedzieć sobie 'stary, to i to nie gra', przeanalizować, wypunktować, rozpisać, przeciwdziałać.

    Skomentuj

    • Desperat
      Świętoszek
      • Nov 2009
      • 26

      #47
      Mi już jest obojętne jaka to będzie praca. Chciałem iść nawet na kasę do marketu ale nie przyjma mnie bo mam za wysokie wykształcenie. Jeszcze trochę a wymażę z cv studia... Nie mierzą wysoko, teraz też pracuje fizycznie i nawet lubie ta pracę ale co z teog jak jest nielegalna.
      Przy kompie siedzę dużo ale jako zwykły uzytkownik internetu, nie interesuje się elektorniką. Od sąsiada lepiej nie wezmę nic do naprawienia bo już na 100% by nie zadziałało
      Spróbuję jakoś sie pozbierać, w końcu jak sam sobie nie pomoge to nikt tego nie zrobi.

      Skomentuj

      • kp_0108
        Świętoszek
        • Sep 2009
        • 10

        #48
        A jak dużo siedzisz przy kompie to może zajmij się programowaniem lub grafiką. Po pewnym czasie dostaniesz skilla i będziesz swoje prace sprzedawać. Fakt jest to praca męcząca i właściwie do wszystkiego musisz dojść sam, ale wyobraź sobie jak np nauczysz się C++ to do każdej firmy cię przyjmą, i tu właściwie nie liczy się to czy skończyłeś Harvard czy inną szkołe bo ona i tak ci nie pomoże bo w tym przypadku jak z programowaniem tak i z grafiką czy to 2d/3d i tak liczy się to co potrafisz zrobić a nie to co ukończyłeś. Pamiętam siebie jeszcze ze szkoły średniej jak to ludzie z mojej wiochy i szkoły mówili że jestem chory bo takie coś robię a ja i tak ich miałem w dupie bo ty6 czy inny mi w niczym nie pomoże więc po co się nimi przejmować. Bierz od sąsiada kompa jak nie działa to z buta pudło bo ten sposób jest niezawodny a nigdzie nie zarobisz 50 zł za kopa w obudowę. Pozatym załatw sobie jednak legalną pracę, bo przez to jest wewnętrzny spokój a nie ciągłe nerwy o niespodziewaną kontrolę.

        Skomentuj

        • Desperat
          Świętoszek
          • Nov 2009
          • 26

          #49
          Niestety nie mam głowy do tego typu spraw. Cieszę się, że opanowałem obsługe kompa na tyle ile potrzebuję i nie psuję go, robienie grafiki czy www to już zbyt wysokie progi. Zrobiłem kiedyś dwie strony www i jak znajoimy to zobaczył to powiedział,ze tkaie powstawały na początku lat 90-tych.
          Poszukaj sobie legalnej pracy.... niestety nie moge jej znaleźć. Na szczęście wreszcie mogłem sie zarejestrować w urzędzie pracy, więc może coś drgnie.

          Skomentuj

          • kp_0108
            Świętoszek
            • Sep 2009
            • 10

            #50
            Co do tych spraw to najlepsze miejsce jakie znam to max3d.pl choć mogą besztać bez końca to jednak pomagają w pewien sposób. jak nie mieszają z błotem to pewne rozwiązania nasuwają. Ja np też myślałem że nie nadaję się do pracy w gospodarstwie i niczego nie wiedziałem ale nauczyłem się i nie myślę nawet że jest źle, choć dużo bardziej ciągnie w stronę cg. Olej znajomego w życiu tak naprawdę trzeba być chamem bo tacy ludzie wszędzie dojdą, wiem wiem mówię głupoty ale to co widzę takie jest. Aha jeszcze jedno i już się nie odzywam, jak kiedyś będziesz w tym robił o czym mówię nigdy nie idź na skróty bo omijasz w ten sposób pewne rozwiązania, zawsze miel ile wejdzie, a jak widzisz że nie dajesz już rady to miel dalej tylko w ten sposób dochodzi się do pewnego poziomu. Z tą pracą to jest tak że niby oferują piękne widzi mi się bo jedna zarobisz więcej ale wcale to ci sie nie liczy do lat przepracowanych i nie wiem gdzie ci pracodawcy mają oczy bo jak bym takiego spotkał to bym zasadził takiego kopa tak że wyleciałby na księżyc.

            Skomentuj

            • Desperat
              Świętoszek
              • Nov 2009
              • 26

              #51
              Ja nawet sobie z photoshopem nie radzę to gdzie mi tam do robienia grafik...

              Skomentuj

              • Sajana
                Perwers
                • Mar 2009
                • 852

                #52
                jeśli boisz się odstawić te leki, rób to stopniowo, ograniczając dawki, aż w końcu zejdziesz do zera
                Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.

                Skomentuj

                • Desperat
                  Świętoszek
                  • Nov 2009
                  • 26

                  #53
                  Juz tozrobiłem, zszedłem z dwóch do jednej tabletki na dobę.

                  Skomentuj

                  • wylepiony
                    Świętoszek
                    • Feb 2009
                    • 8

                    #54
                    Napisał Desperat
                    Witam wszystkich. Piszę na tym forum bo juz nie wiem gdzie oczekiwać porady. Jestem w takim dołku, że nie potrafię sobie pomóc. Wydaje mi się, że jestem osobą o orientacji biseksualniej; w wieku 23 lat miałem pierwszą dziewczynę - ten związek trwał dwa lata, bardzo Ją kochałem. Ponad rok próbowałem się podnieść się po rozstaniu, nie udawało mi się aż poznałem Jego. Pomógł mi bardzo, kocha mnie a jednoczesnie bardzo mnie rani. Związek z nim zamiast mnie uskrzydlać to mnie przygniata- ale lepiej mieć kogoś takiego niż nikogo. Wiem, pomyslicie że nie wiem czego chę. Dodatkowo nie moge znaleźć od dwóch lat legalnej pracy mimo wyższego wykształcenia. Nie chce mi się żyć i coraz częściej myślę o tym jak to życie skrócić. Zapisałem się na wizyte do psychologa ale nie wiem czy wytrzymam ze sobą do tej wizyty. Chyba zbyt wiele na mnie spadło, brak kaceptacji siebie, rany z dwóch związków, brak pracy i dalszych perspektyw. Przepraszam, że zawracam Wam głowę swoimi problemami, ale na prawdę nie mam gdzie się zwrócić.
                    Z braku czasu nie wczytywałem się w cały wątek, ale po pierwszym (twoim) poście przyszła mi do głowy taka rada (za którą może mi się oberwie , a może nie )
                    ...::::... Desperat weź koło i pier***nij się w czoło...:::...

                    każdy kto czytać umie ze zrozumieniem, po przeczytaniu pierwszego posta, zrozumie moją wypowiedź.

                    Pozdrawiam
                    Wylepiony

                    Skomentuj

                    • Desperat
                      Świętoszek
                      • Nov 2009
                      • 26

                      #55
                      Przemilczę Twoją wypowiedź.

                      Skomentuj

                      • greggis
                        Świętoszek
                        • Aug 2006
                        • 40

                        #56
                        A ja wylepionego popieram. Prezestan sie użalać nad sobą i weź sie do roboty...nie od razu trzeba miec biureczko i pensyjke 4 tysie... pomimo wyksztalcenia

                        Skomentuj

                        • h4wk
                          Świętoszek
                          • Jul 2009
                          • 3

                          #57
                          Jeśli żyjesz dalej w mieście w którym poznałeś byłe miłości radze przeprowadzić się Masz na tyle lat że sobie poradzisz. Zostawić wszystkie problemy za sobą, zacząć nowe życie i zakończyć wszystko co łączyło Cie ze starymi wspomnieniami.

                          Skomentuj

                          Working...