Przyłapanie

[Away]

nie dziw się, że to spotyka się z takim a nie innym komentarzem bo to jest zwyczajnie popieprzone. Jest gdzieś temat o seksie z siostrą, poczytaj sobie
nie odrzuca Cię fakt, że to twoja MATKA? Jeszcze ciotkę jestem w stanie pojąć..

[Padre_Vader]

Away, masz ciotkę?

Mihdala tym ciągnięciem bezsensownej pyskówki z kroplikowym, która nota bene podchodzi pod A15 i zgodnie z taryfikatorem, możesz liczyć na wakacje all inclusive, tylko potwierdzasz, że zachowujesz się jak troll jaskiniowy.

Zaprzeczasz sobie w swoich postach, więc jeśli trollujesz to polecam jakiś kurs dokształcający, a jeśli nie to zajęcia z logicznego myślenia.
Dla zobrazowania:

mam przeogromną ochotę ją w końcu zrealizować

a potem

Dziwnie to brzmi, że chcę zrealizować

Weź się zdecyduj na jedną linię trollingu, bo zaburzasz działanie forum.

[Mihdala]

tylko potwierdzasz, że zachowujesz się jak troll jaskiniowy.

Zaprzeczasz sobie w swoich postach, więc jeśli trollujesz to polecam jakiś kurs dokształcający, a jeśli nie to zajęcia z logicznego myślenia.
Dla zobrazowania:

a potem

Weź się zdecyduj na jedną linię trollingu, bo zaburzasz działanie forum.

Dla mnie to ma sens, ale to może dlatego, że nie jestem rodzimym użytkownikiem języka polskiego.
Chcę zrealizować - chciałbym zostać przyłapany.
Dziwnie brzmi, że chcę zrealizować - nie mam na myśli specjalnie latać nagi po domu czy specjalnie jak ona jest w kuchni odpalic porno i rozebrac sie przed telewizorem w pokoju dziennym. Po prostu chcę być przyłapany, no ale, że tak powiem - niespodziewanie. Naprawdę nikt nie widzi różnicy między tymi dwiema rzeczami ?

Poza tym.. Laska niżej założyła temat o seksie w towarzystwie matki i fantazjach z ojcem. Jej nie objechaliście. Ona jedynie dodała, że jest do nie do zrealizowania, moja fantazja jest możliwa, tzn. istnieje prawdopodobienstwo, że matka wejdzie do pokoju. Jakby była nie do zrealizowania to wtedy trzeba by było zaznaczyć, że nie mogę się masturbować ani jak jest w domu, ni jak jej nie ma, bo może wcześniej wrócić.

[playmaker]

W sumie to nie chcę. Ale mogłaby mi wtedy pokazać piersi, żebym dokończył przy niej, albo zwalić mi konia lub ew. zrobić loda.
Czemu słabe, co jest tu słabe ?

tego posta też napisałeś w tym temacie i tu już nie ma Twoich fantazji, Ty chcesz żeby Ci to zrobiła i o to chodzi innym użytkownikom, a takie zachowanie do normalnych nie należy :/ to już nie jest fantazja to jest odchył...

[kibus90]

Ja takich fantazji nie mam, dodatkowo z matką... aż mi ciarki po plecach przeszły

[unter]

W sumie to nie chcę. Ale mogłaby mi wtedy pokazać piersi, żebym dokończył przy niej, albo zwalić mi konia lub ew. zrobić loda.
Czemu słabe, co jest tu słabe ?

Słabe bo pospolite, bo bez polotu i bez krzty fantazji.
Dopisz sobie element prawdziwego mężczyzny, który niczego się nie boi. Wiesz, taki prawdziwy Macho: choćby lew to dostoję - mama wchodzi do pokoju z ręczną gilotyną i jednym zdecydowanym ciachnięciem usuwa sterczący dowód zaburzeń na tle seksualnym.
Nazwij to fantazja z jajami.
.

[Kinrepok]

Wiesz Mihdala, napisałem kilka opowiadań z matką w roli głównej, ale to nie znaczy, że o tym marzę. Sądzę, że większość czytających tego typu rzeczy myśli, podobnie jak ja, raczej o jakiejś ostrej, dojrzałej kobiecie.
Ale nie o własnej matce, że wejdzie do twojego pokoju i ci zwali konia!!!

Myślę, że tematy incest w filmach i opowiadaniach podkręcają ich temperaturę.
Lecz tak to wszystko jest skonstruowane, że pociągu do swojego rodziciela lub latorośli człowiek nie odczuwa.
A ty po prostu jesteś młodym, napalonym byczkiem, który zerżnął by wszystko, co się rusza. Przejdzie Ci.

[Weed0]

Co do twoich pytań to nie nigdy nie myślałem a jak to przeczytałem to mi się słabo zrobiło. Pewnie by się skrępowała zamknęła drzwi i wyszła.

Nie wiem ile masz lat ale z twoich wypowiedzi nie wynika żebyś miał ich dużo więc drogi autorze nie idź tą myślą: "Potwór, nie potwór byle miał otwór", a że mama najbliżej to najbliższy otwór.

[rochlech]

No troche to słabe co piszesz. Wszystko zależy moim zdaniem od tego w jakich warunkach dorastaliśmy w rodzinnym domu. Bo jeśli od małego słyszeliśmy jak ojciec rżnie matke jak rasową dziwke a ta jęczy jak aktorka z pornusa to wydaje mi się że dziecko pójdzie tą samą drogą, gdyż taki miało wzorzec. Co do kazirodztwa... Sam za dzieciaka bawiłem się z cioteczną a brat cioteczny z moją rodzoną - czego szczerze mówiąc bardzo się dzisiaj wstydze widując z nimi, ale nikt z nas na pewno nie podejmie tego tematu co wskazuje na przejściowe że tak powiem defekty okresu dojrzewania a nie wynaturzenie. Nie był to nawet petting, dotykaliśmy sie przez ubrania mając po 10-12 lat, może mniej, nie pamiętam. Ale miałem raz nieprzyjemną sytuację ze strony starszego brata - to fakt... na szczęście uciekłem w pore.
---
Myślę że jesli kogoś pociąga ktoś z własnej rodziny to musi koniecznie pójść do psychologa i nie ma się czego wstydzić.