Gruba dziewczyna

[Raine]

Co w 2016 jest otyłością, w 2017 będzie fetyszem.
Wystarczy nieco cierpliwości, każda koniuktura się z czasem zmienia.

[znowuzapilem]

Ogólnie to fajnie że ma taką psiapsiólke która chce pomóc, chwała CI za to.

Jeśli chodzi o brak seksu to raczej pominął bym kwestie kilogramów a skupił sie na:
-uczuciowość (Twoja kolezanka jest bardzo uczuciowa i żaden facet ją nie puknie bo to oznacza jej zakochanie i kłopoty)
-jest brzydka (nieważne czy gruba,chuda, wysoka,niska, bez zęba czy z jedną nogą drewnianą - brzydka kobieta to brzydka kobieta).

Co do związku to na pewno taki związek jest trudniejszy- w sensie presja otoczenia. Prawda jest taka że chudym zawsze jest więcej wybaczane i mniej jechane niż grubym. Pomijam fakty że ci najbrutlaniejszy pogromcy tłuszczu czesto sami wiążą się z kimś kto ma ryj jak pasztet. Ale że o gustach się nie dyskutuje...
osobiście nigdy mi kilogramy nie przeszkadzały, z opinią innych też sobie radze całkiem nieźle także z mojego punktu widzenia dopatrywał bym się ej samotności w charakterze - (jest może lewicową aktywistką? ma zalajkowane warsaw shore na fb?słucha może justina bibera?)

I jeszcze jedno, nie przemawia do mnie argument że jej wyjątkowo ciężej niż innym schudnąć. Jak się czegoś bardzo chce to się po to sięga. Imposible is nothing. A nie marudzi że inni mają lżej, lepiej i pierdzą fiołkami...

[Shibu]

dzięki wszystkim za odpowiedzi
znowu zapilem- to moja przyjaciolka, znamy sie dlugo i wiem ze czuje sie samotna, dzieki

po kolei:
-macie racje, ze da sie schudnac nawet majac problemy, tylko chcialam uswiadomic , ze nie jest ona typowym leniem zaniedbanym ktory nic z tym nie robi
-u dietetyka byla i raczej nie pomogl
-teraz ona jest na diecie, niestety gorzej ze sportem wlasnie przez ta chorobe, poprostu bardzo szybko dziewczyna sie meczy, nie bede tutaj pisac szczegolow, nie moge, chyba ze komus na priv
-co do wygladu twarzy, dla mnie jest przecietna, nie nazwalanym jej brzydka na pewno, ale moze faktycznie ze sliczna buzka a taka sama waga nie miala by takich problemow
-ktos pytal o charakter? naprawde spoko dziewczyna, zadnych fochow, dziwnych zachowan, wyluzowana, do pogadania o wszystkim, nie slucha Biebera ani nic takiego
-problem jest jeszcze taki, ze ona uwaza sie za niesmiala, ja tego nie widze zupelnie ale moze dlatego ze ja znam z kontaktow kolezenskich i nie wiem jaka jest bedac sam na sam z facetem.Brak jej wiary w siebie, nie chce wyjsc z pewnych nawykow, a jak ma kogos poznac otaczajac sie w kolko tymi samymi ludzmi?
no i gustuje w mlodszych takich o 5-10 lat, tez uwazam ze to moze byc problem bo ci mlodsi jesz cze bardziej patrza na wyglad

[znowuzapilem]

Nie musi ale faktycznie może to być problem. To w jakim wieku jest? 32?

[Shibu]

troche starsza

[znowuzapilem]

Jeśli jest nieśmiała to raczej nie ma natury dominującej więc skąd ten pociąg do młodszych?

[Shibu]

ona uwaza, ze ci w jej wieku najczesciej maja gorsze charakterry, sa czesto po rozwodach itd
mlodsi bardziej jej odpowiadaja , twierdzi ze ciezko na fajnego rowiesnika trafic
co do dominacji, no coz ja sie niezbyt z Toba zgadzam
moze przy roznicy pokolenia to faktycznie jakas dominacja jest ale nie przy mniejszej
sama mam mlodszego kolege a jest na tyle dojrzaly i meski i sam dominujacy ze czasem sie czuje przy nim jak mala dziewczynka
dominacja to predzej kwestia osobowosci niz wieku

[Christophero]

A czy ta koleżanka to nie jesteś przypadkiem Ty?

ona uwaza, ze ci w jej wieku najczesciej maja gorsze charakterry, sa czesto po rozwodach itd
mlodsi bardziej jej odpowiadaja , twierdzi ze ciezko na fajnego rowiesnika trafic

To z drugiej strony ciekawe,
jakaś gruba baba z przekroczonym limitem obciążenia na mkw, ma jeszcze wymagania.
To chyba dlatego wieprzek nie znajdzie partnera, bo w jej wypadku nie rozsądne jest wybrzydzanie.
Świnia powinna w zasadzie brać co dają, jak tylko krata koryta się uchyla i wlewają pomyje, od razu powinna zanurzyć ryj i chlipać... najlepiej do końca.

[Shibu]

nie, to nie jestem ja
nie zwyklam pisac o sobie w osobie 3

a świnia jestes Ty, zwykla ludzka swinia
bo tylko swinia obraza innych ludzi ktorych nawet nie zna
wiec z łaski swojej wypieprzaj z tego tematu

[thlo]

Na związek bym nie poszedł bo jest starsza ode mnie poza tym cięższa(ja mam 71 kg przy 178 cm wzrostu) ale z seksem to nie wiem jak by to było bo nie mam w tym żadnego doświadczenia.Pewnie by mnie zdusiła

[Shibu]

Na związek bym nie poszedł bo jest starsza ode mnie poza tym cięższa(ja mam 71 kg przy 178 cm wzrostu) ale z seksem to nie wiem jak by to było bo nie mam w tym żadnego doświadczenia.Pewnie by mnie zdusiła

thlo a czy ja pytam czy konkretnie z moja kolezanka ktos by sie umowil czy przespal? czytaj uwazniej

[Christophero]

nie, to nie jestem ja
nie zwyklam pisac o sobie w osobie 3

a świnia jestes Ty, zwykla ludzka swinia
bo tylko swinia obraza innych ludzi ktorych nawet nie zna
wiec z łaski swojej wypieprzaj z tego tematu

Świnia to świnia. Co tu owijać w papierek prosty temat.
Ja jestem bydle.
Mam awersję do grubych bab.

[Shibu]

z **** mnie twoja awersja interesuje? chyba umiesz panowac nad soba? nie czlowiek to czlowiek a nie świnia.Jestem pewna ze masz wiele wad i slabosci ktorych np moja kolezanka nie posiada.Czy to ze jej wade ( otylosc) widac od razu upowaznia Cie do ublizania jej? poza tym bardzo sie mylisz ze osoba z nadwaga nie ma prawa miec wymagan, otoz ma.. bo o wartposci czlowieka nie swiadczy tylko to ile wazy... jakby ona brala jak leci to by byla desperatka a nia nie jest i dlatego jest sama... Za to tez ja szanuje bo nie ma nic gorszego niz bycie z kims dla samego posiadania partnera.Nie uwazam tez zeby jej wymagania byly jakies zawyzone, jak juz wspomnialam znalam jej ex i to naprawde nie byl zaden przystojniak, a nie wyszlo im nie z powodu wygladu

[paffcio]

Czytalam, ze wielu facetów lubi kobiety tzw BBW, ale szczerze ja tego nie widzę.

Zależy jakie gabaryty bo nie okłamujmy się nadwaga +10 i +80kg to jednak spora różnica. Uwielbiam większe piszczałki ale bez przesady.

[Christophero]

z **** mnie twoja awersja interesuje? chyba umiesz panowac nad soba? nie czlowiek to czlowiek a nie świnia.Jestem pewna ze masz wiele wad i slabosci ktorych np moja kolezanka nie posiada.Czy to ze jej wade ( otylosc) widac od razu upowaznia Cie do ublizania jej? poza tym bardzo sie mylisz ze osoba z nadwaga nie ma prawa miec wymagan, otoz ma.. bo o wartposci czlowieka nie swiadczy tylko to ile wazy... jakby ona brala jak leci to by byla desperatka a nia nie jest i dlatego jest sama... Za to tez ja szanuje bo nie ma nic gorszego niz bycie z kims dla samego posiadania partnera.Nie uwazam tez zeby jej wymagania byly jakies zawyzone, jak juz wspomnialam znalam jej ex i to naprawde nie byl zaden przystojniak, a nie wyszlo im nie z powodu wygladu

Nie ma zupełnie konieczności denerwowania się tu na Chrisa,
Ja po prostu i zwyczajnie tak sobie piszę, a reakcje na to co i jak piszę to sprawa ode mnie już całkowicie niezależna.
Mam całe wiadro wad, mam słabości cały zestaw, ale śpię spokojnie.
Otyłość to nie wada, to mówiąc prosto stan w którym Twoja koleżanka w trzeciej osobie wystąpiła w tym świecie.
Tęga baba to tylko kwestia dat. Dziś jest niepopularna ale kiedyś była.
Tęga gruba baba w innych kulturach jest także czymś pożądanym.
W literaturze wiele przykładów stoi, z których wynika że baba musi mieć grube uda i szerokie biodra... jak w Konopielce, żona Kaziuka to tęga porządna baba.
Może koleżanka powinna wyjechać na wieś gdzieś daleko?

... albo gruba baba z gęstym bobrem.. .to te coś dla niektórych