Piersi - jak to jest...

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • przyjemny
    Świętoszek
    • Aug 2006
    • 8

    Piersi - jak to jest...

    Witajcie
    Chciałbym poruszyć temat który przyznam szalenie mnie ciekawi, a o którym niewiele można poczytać na forum.-

    Czy mogłbyście przedstawić i opisać , jakie to jest uczucie, gdy w czasie dojrzewania rosną piersi ?
    Jaki był wasz stosunek do tej sytuacji, jak się wtedy czułyście, jakie były wasze wrażenia i emocje, gdy delikatnie mówiąc na waszej klatce piersiowej pojawia się coś nowego.
  • gucio5tys
    Perwers
    • Dec 2005
    • 1075

    #2
    ból człowieku, ból ;-)
    Alkohol - typowy rozluźniacz języka
    "Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych, co trzeba." Janusz Korwin-Mikke
    Przeglądarka internetowa ze słownikiem ortograficznym!!

    Skomentuj

    • LellyDivera
      Seksualnie Niewyżyty
      • May 2006
      • 291

      #3
      Bolało jak cholera. I modliłam się żeby mi w końcu urosły. I wstydziłam się ich, bo miałam pierwsza stanik w klasie (traumatyczne przeżycie jak kolega strzelił mi z tyłu zapięciem) i garbiłam się z tego powodu. Na całe szczęście minęło parę lat i teraz to mój powód do dumy.

      Skomentuj

      • Czarodziejka
        Perwers
        • Sep 2005
        • 963

        #4
        a mnie nic nie bolało.
        nawet nie pamietam jak mi one urosły, jakoś nie zwracałam na to uwagi.

        Skomentuj

        • foksia
          Ocieracz
          • Jul 2006
          • 94

          #5
          no mnie tez nic nie bolało

          zreszta wogole nie bylam uswiadomiona (w mojej rodzinie wszelka seksualnosc to tabu) i rodzice nic nie przekazali ze moge sie spodziewac jakichś cycków ;]
          chyba dopiero po roku zaczelam odczuwac ich obecnosc , ale i tak ja traktuje je beznamietnie - sa dla mnie jak kolana

          Skomentuj

          • malinkaa7
            Seksualnie Niewyżyty
            • Jun 2006
            • 242

            #6
            mnie też nie bolało, no może sporadycznie. Hmm trudno powiedziec jakie uczucia temu towarzyszą, niezbyt o tym myślałam wkońcu to rzecz normalna ale cieszyłam się ,że dojrzewam.

            Skomentuj

            • bruk tejlor
              Perwers
              • Feb 2006
              • 825

              #7
              nie lubilam swoich piersi.. rosly i rosly a ja sie ich wstydzilam strasznie, bo bardzo wczesnie rosly i byly dosc okazale. A teraz jestem z nich dumna

              Skomentuj

              • AnathemaSit
                Świętoszek
                • Jul 2006
                • 23

                #8
                A mnie nie bolało i nie boli, bo jestem w wieku kiedy nadal rosną no chyba, że nie maja juz zamiaru rosnąc

                Skomentuj

                • piegusek
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • May 2006
                  • 265

                  #9
                  jak zaczely mi rosnac to na poczotku jak otoczka sie wzbila troche w gore to nie wygladalo zafajnie i czekalam kiedy mi cale ureosna i
                  podkradalam stanik siostrze i nie moglam sie doczekac kiedy ja taki "wielki"bede nosic.

                  Skomentuj

                  • padme
                    Erotoman
                    • Mar 2006
                    • 666

                    #10
                    AnathemaSit tobie już nie urosną, za dużo wińska chlejesz
                    "Wyjmij także gałki oczne, bo wybuchną podczas pieczenia - użyj do tego noża do grejpfrutów i nożyczek."

                    Skomentuj

                    • AnathemaSit
                      Świętoszek
                      • Jul 2006
                      • 23

                      #11
                      E tam za dużo ;p ostatnio wogóle nie chleje ;p
                      No ale Max pije więcej i ma wieksze ;p

                      Skomentuj

                      • foksia
                        Ocieracz
                        • Jul 2006
                        • 94

                        #12
                        Przecierz, żz do 18stki rosną albo i dłużej Trzeba grzecznie czekać

                        Skomentuj

                        • przyjemny
                          Świętoszek
                          • Aug 2006
                          • 8

                          #13
                          Przypomne o tym ciekawym temacie

                          Niewiele dziewczyn się wypowiedziało

                          Skomentuj

                          • Belleteyn
                            Emerytowany PornoGraf
                            • Oct 2005
                            • 2737

                            #14
                            Troche bolalo. Garbilam sie i ukrywalam je, bo bylam pierwsza (niecale 11 lat) i koledzy strzelali mi z zapiecia, albo sie czepiali.

                            No pain, no gain.

                            Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                            Skomentuj

                            • Shaikura
                              Seksualnie Niewyżyty
                              • Oct 2005
                              • 200

                              #15
                              Ja nie pamietam jak mi rosły, ale pamietam ze w gimnazjum strasznie nie chcialam nosic stanika (wtedy byly juz takie ze by nalezalo). Pamietam tez jak kolezanki do mnie podeszly i zaczely mi tlumaczyc ze stanik to obowiazek...Wstydu sie najadlam i tak nie nosilam. Chyba pod koniec gimnazjum dopiero zaczelam bo byly juz duze
                              Nie byłam, nie jestem i nie bede grzeczna

                              Skomentuj

                              Working...