W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Perwersyjna kobieta

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Anuszka
    Banned
    • Sep 2011
    • 401

    #16
    Idąc zaproponowanym przez Was tokiem dla mnie kobieta perwersyjna zaczyna się od amatorek scatu. Żaden ciuch raczej nie robi na mnie wrażenia. Może mi się podobać albo nie.

    Skomentuj

    • Lex31
      Seksualnie Niewyżyty
      • Nov 2009
      • 395

      #17
      Słownik słownikiem, ale język jest żywy, więc tak naprawdę to co uważamy za "perwersję" zależy od seksualnego doświadczenia, środowiska, światopoglądu. Im więcej mamy doświadczeń tym bardziej przesuwa się granica.
      Oryginalnie perwersja miała zabarwienie pejoratywne, ale na BT chyba nikt tak tego nie postrzega?
      friggin' in the riggin', there was fu*k all else to do...

      Skomentuj

      • rtravol
        Świętoszek
        • Feb 2012
        • 5

        #18
        Moi przedmowcy wyrazili sie nader jasno i przejzyscie nie mniej jednak anala lepiej robic w gumce niz brudnego i smierdzacego jeszcze w ogole uzywac :-( Nie mniej sama istota perwersji zostala super oddana

        Skomentuj

        • Rojza Genendel

          Pani od biologii
          • May 2005
          • 7704

          #19
          Cholera, nie wiem :-)
          Ja się nie czuję perwersyjna, chociaż mówiono mi nieraz że taka jestem. Słowo perwersja kojarzy mi się z czymś brudnym, wynaturzonym... a dla mnie seks taki nie jest.
          Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

          Skomentuj

          • rtravol
            Świętoszek
            • Feb 2012
            • 5

            #20
            I dla mnie rowniez - seks jest dla mnie przewaznie nierozwerwalny z uczuciem. Chociaz nie zawsze. Mozna byc perwersyjnym mysla, mowa oraz czynami..... To od nas zalezy jakiego rodzaju perwersja bedzie sprawiala nam rozkosz. A o to przecierz chodzi

            Skomentuj

            • upocone jajka
              Banned
              • May 2009
              • 5151

              #21
              perwersyjna kobieta to łatwa kobieta albo taka co rano po imprezie nie pamieta ile gał obrobiła

              Skomentuj

              • thedickgiver
                Świętoszek
                • Nov 2011
                • 10

                #22
                perwersyjna kobieta (facet z reszta tez) sie nie kocha, nie uprawia sexu, nie bzyka sie...a po prostu piepszy.....

                Skomentuj

                • daj_mi
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Feb 2009
                  • 4452

                  #23
                  Idź poszukaj słownika dziecko.


                  Wiele razy mi mówiono, że jestem popieprzona. Że nie mogę być człowiekiem. Że wykraczam poza standardy, normalność, zrozumienie.
                  Ale chyba żaden kochanek mi nie powiedział, że jestem perwersyjna :>
                  Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                  Regulamin forum

                  Skomentuj

                  • fan_dupeczek
                    Gwiazdka Porno
                    • Jan 2012
                    • 2071

                    #24
                    Może właśnie to mieli na myśli?

                    Skomentuj

                    • Aretino
                      Świętoszek
                      • Jul 2011
                      • 3

                      #25
                      Mysle ze 90% postow tutaj jest zmyslonych, czysta fantazja. No i dobrze.

                      Skomentuj

                      • fan_dupeczek
                        Gwiazdka Porno
                        • Jan 2012
                        • 2071

                        #26
                        Aretino, co masz na myśli?

                        Skomentuj

                        • miss_Mimish
                          Świntuszek
                          • Mar 2012
                          • 50

                          #27
                          o... z punktu socjologicznego: ciekawa dyskusja.

                          kobieta nie pruderyjna = perwersyjna

                          ..ciekawe jakie odpowiedzi padałyby na pytanie co wg was oznacza 'perwersyjny mężczyzna'

                          można sobie powiedzieć potocznie o kimś że jest 'perwersyjny', kiedy odważył się na coś więcej niż go o to podejrzewaliśmy... ale to to samo co powiedzieć 'ty brutalu' - kiedy dostajemy lekkiego klapsa

                          Chyba każdy wie, czym naprawdę jest brutalność.

                          Więc o czym rozmawiamy: o 'perwersyjnych gierkach i zabawach', czy o obiektywnie postrzeganej perwersji?

                          Bo wtedy perwersyjna to ani: po prostu łatwa, otwarta czy lubiąca seks... tylko wynaturzona w pejoratywnym sensie.
                          A perwersja jest wtedy, kiedy współżycie dwojga dorosłych ludzi co najmniej jednemu z nich nie stwarza żadnej przyjemności /i tym razem chodziłoby tu o faceta.../

                          Oczywiście dla polki-katolki perwersją byłoby wszystko, co nie jest pozycją misjonarską, z głową pod prześcieradłem - i to też tylko z konieczności, w celu poczęcia dziecka.. no ale takich chyba za dużo na tym forum nie ma

                          Tak więc odpowiadając na pytanie;
                          bycie perwersyjną /w seksie/ to zaspokajanie swoich wewnętrznych nienaturalnych potrzeb w sposób, który może zniechęcać/odstraszać/ranić/boleć/albo w inny sposób łamać ogólnie przyjęte społeczne normy...

                          Skomentuj

                          • fan_dupeczek
                            Gwiazdka Porno
                            • Jan 2012
                            • 2071

                            #28
                            Chyba autorowi nie chodziło o tą pejoratywną stroną określenia.
                            Raczej o pozytywne znaczenie 'perwersyjności'.

                            Skomentuj

                            • miss_Mimish
                              Świntuszek
                              • Mar 2012
                              • 50

                              #29
                              Ale perwersja ma jedno znaczenie i jest ono zbliżone do słowa zboczenie.
                              I oznacza coś, co dla drugiej osoby jest co najmniej dziwne/nieakceptowalne.

                              Więc zadając pytanie 'bycie perwersyjną to jaką?' można spodziewać się odpowiedzi różnych /bo dla każdego pewnie gdzie indziej przebiega granica przyzwoitości/ - ale związanych z tym, kiedy jakaś akceptowalna norma zostaje przekroczona.

                              Mamy kilkaset tysięcy słów w naszym języku, więc jeśli mamy nie rozmawiać o przekraczaniu norm, tylko o seksualnym spełnieniu - to należałoby inaczej zadać pytanie /to takie moje skromne zdanie.. /

                              Wydaję mi się z wcześniejszych wypowiedzi, że anuszka, nuova,
                              daj_mi w podobny sposób postrzegają perwersję..
                              natomiast to 'pozytywne' znaczenie /zakładając, że takie istnieje/ najczęściej pojawia się w wypowiedziach Panów.

                              Może po prostu facetom ciężko wyobrazić sobie kobietę z aaaaż tak 'wybujałą fantazją', że byłoby to nie do zaakceptowania?
                              ..no ale gwałty na facetach też się zdarzają. podobno
                              0statnio edytowany przez miss_Mimish; 20-03-12, 16:37.

                              Skomentuj

                              • Anuszka
                                Banned
                                • Sep 2011
                                • 401

                                #30
                                Napisał miss_Mimish
                                Tak więc odpowiadając na pytanie;
                                bycie perwersyjną /w seksie/ to zaspokajanie swoich wewnętrznych nienaturalnych potrzeb w sposób, który może zniechęcać/odstraszać/ranić/boleć/albo w inny sposób łamać ogólnie przyjęte społeczne normy...
                                A co w sytuacji jeśli niektóre zachowania kobiety z punktu widzenia jednego z partnerów spełniają ten warunek ("Rany to przecież chore" ) a drugi się cieszy i prosi o jeszcze? Czy wtedy kobieta jest perwersyjna, perwersyjna w połowie, czy wcale?

                                Skomentuj

                                Working...