Problem z wejściem

[ar3k92]

niech sobie ręką przytrzyma i wtedy nie będzie uciekał

Ta kwestia była już poruszona. Autorka napisała że to nic nie daje. Czytaj uważnie

[Corinek]

niech sobie ręką przytrzyma i wtedy nie będzie uciekał

Tak jak mówi ar3k92 - było i mówiłam, że to nie za bardzo pomaga.

jak dla mnie Corinek może wrzucić fotkę . Oprócz minetki lubię duże tyłki

Lepiej nie XD Zostawię mój tyłek tylko dla mojego faceta XD

ja nie wiem jak wy to robicie....
nic sensownego nie przychodzi mi do głowy.
i nie mam pojęcia ile to 120 w tylku.

Centymetr nie gryzie

ty leżysz na krawędzi łóżka, on klęczy między nogami, można unieść nogi
jeździec, jeździec odwrotny
na krześle, Ty siadasz na nim i opierasz nogi o podłogę
na łyżeczkę, ale niech partner nie przytula się do ciebie tylko "zaatakuje" pod kątem
w sumie w misjonarskiej z różnymi wariacjami ułożeń nóg tez powinno być ok.

skoro odczuwasz ból i ginekolog nie widzi problemu to spróbuj choćby z tym żelem z apteki.

Dziwne to, bo ja w sumie dość dobrze znam taki układ wagowy . I w sumie małego mam też tylko nieznacznie dłuższego, więc tu nie powinno być żadnych problemów. Nie próbujemy tylko jakis mocno cyrkowych sztuczek, rodem z siłowni, dla filigranowych panienek i umięśnionych facetów, reszta pozycji jest spokojnie dostępna

powodzenia w próbowaniu

R34

Dziękuję za pozycję. Pewnie spróbujemy
Myślę, że długość sama w sobie nie robi problemu. Bardziej długość + zakrzywienie zaczynają już sprawiać, że jest nieidealnie
Dziękuję

[camma2]

jakie jest to zakrzywienie ?
porównywalne do ?
sam wiem że wygiięcie, nawet dość stanowcze, nie robi takich problemów.

[znowuzapilem]

Wchodzi we mnie końcówka penisa, a kiedy chłopak chce wepchnąć bardziej ona po prostu ucieka. I znów całkiem ze mnie wychodzi.

Wciąż nie umiem sobie tego wyobrazić. Jego kuto zapiera się rękami i nogami żeby nie wejść jak kot wsadzany do wanny?

[Corinek]

jakie jest to zakrzywienie ?
porównywalne do ?
sam wiem że wygiięcie, nawet dość stanowcze, nie robi takich problemów.

Banana.

Wciąż nie umiem sobie tego wyobrazić. Jego kuto zapiera się rękami i nogami żeby nie wejść jak kot wsadzany do wanny?

Haha Objeżdża w dół po prostu. Końcówka wchodzi, chłopak się przybliża, końcówka ześlizguje się i wychodzi znowu lądując sobie wesoło poza mną i wisi sobie w dół.

[camma2]

pytam bo mój także jest na kształt banana ale nigdy nie uciekał z dziurki. z każda pozycja sobie radzil uważam wzorowo.

[holly]

hmmm... corinek ty to akurat niewiele zdziałasz przy piesku, bo leżysz wypięta i nie widzisz co tam twój facet uskutecznia... jego by trzeba było przeszkolić. Mam też wrażenie, że nie chodzi o fiuta, tylko o to że ty jesteś ściśnięta, spięta, nienawilżona, bo sama wspominałaś, że pojawia się ból... przy pieszczotach cię nic nie boli, u ginekologa sprawdzałaś czy wszystko ok?

Może to głupio zabrzmi, ale niech wchodzi "po palcu". Wsadzi jeden palec (jeśli dwa to rozrusza trochę wejście)... a potem powoli penisa.

[Corinek]

hmmm... corinek ty to akurat niewiele zdziałasz przy piesku, bo leżysz wypięta i nie widzisz co tam twój facet uskutecznia... jego by trzeba było przeszkolić. Mam też wrażenie, że nie chodzi o fiuta, tylko o to że ty jesteś ściśnięta, spięta, nienawilżona, bo sama wspominałaś, że pojawia się ból... przy pieszczotach cię nic nie boli, u ginekologa sprawdzałaś czy wszystko ok?

Może to głupio zabrzmi, ale niech wchodzi "po palcu". Wsadzi jeden palec (jeśli dwa to rozrusza trochę wejście)... a potem powoli penisa.

Wszystko jest dobrze zdaniem mojego ginekologa. Ból jest tylko przy wchodzeniu, potem jest okej. Tak samo mam i przy wkładaniu dwóch paluszków. Jakby tylko samo wejście było dość ciaśniutkie. Ale jeśli to przeszkadza w innych pozycjach, to czy nie powinno też przeszkadzać na pieska?

pytam bo mój także jest na kształt banana ale nigdy nie uciekał z dziurki. z każda pozycja sobie radzil uważam wzorowo.

Ale masz powyżej tych 14 cm mojego partnera?

[camma2]

troszkę więcej ale to bez większego znaczenia gdyż, jeżeli wejdzie główka to już z górki. przeważnie jestem w stanie włożyć go bez ,,trzymanki" w większości pozycji jeżeli partnerką jest dobrze przygotowana czyt. wilgotna. dlatego nie mogę zrozumieć gdzie jest problem

[roz34]

Banana.

jeździec tyłem przy Twoim pochyleniu do przodu? Mozesz pomóc mu wprowadzić, jak sugerowała Holly

[Corinek]

Dziękuję za wszystkie rady Odezwę się jak będzie okazja wypróbowania ich wszystkich w praktyce, a nie tylko gdybania

[rimmingator]

Tak jak to juz tu bylo pisane... "jak sie popiesci to sie wszystko zmiesci"