Ogląda gołe laski z kumplami

[kate_69]

Hej!
Mam problem. Mój chłopak codziennie w pracy ogląda gołe laski, galerie zdjęć dziewczyn. On mówi, że polega to na tym, że on włącza te strony, żeby razem z kumplami komentować co która ma ładne, co brzydkie, szukać perełek.

Strasznie mnie to rani, mam swoje powody, ale to nie o tym temat.
Nie wiem już co mam zrobić. Czy to naprawdę najlepsza rozrywka, mimo, że raniąca najbliższą osobę.

Ci jego kumple mają dziewczyny albo żony, ale one o tym nie wiedzą. Tak jak nie wiedzą o innych, już nie wirtualnych czynach swoich facetów.
Mój mi dużo rzeczy mówi, a jak nie mówi to sama odkrywam.
Umiem sprawdzić co robi na komputerze w pracy, nie o wszystkich odkryciach mu mówie.
Bardzo mnie to rani, szczególnie, że pewnie podczas komentowania tych lasek są wulgarni. Myślę, żę gdyby mój chłopak nie pracował w takim środowisku to by się tak nie zachowywał.
On mi powiedział również, że jak idzie jakaś dziewczyna to na nią gwizdają, albo krzyczą coś do niej.
Dla mnie to prostackie i pokazuje tylko ich znikomą inteligencje.
Mój chłopak w domu się tak nie zachowuje, jak idzie ze mną ulicą to też nie ogląda się za innymi, a jak ma urlop to już w ogóle jestem szczęsliwa bo wiem, że nie oglądał tych zdjęć np godzinę temu, a teraz mnie przytula i udaje że jestem najważniejsza i jak to bardzo mnie kocha.


Dodam, że na seks ze mną ma ochotę średnio raz na tydzień, max 10-20minut. Ja mam duży temperament i jestem bardzo otwarta na eksperymentowanie w łóżku.

On ma 28 lat, a ja 22.

[Away]

Biedna próbowałaś z nim o tym gadać, ze Ci to nie odpowiada? Poza tym.. wszyscy faceci oglądają i będą oglądać laski w Internecie. A twoje szpiegowanie.. też nie jest fair.

[iceberg]

Nie rozumiem problemu. Tzn może i bym zrozumiał co masz na myśli ale sama enigmatycznie ukrywasz powody dla których Ci to nie odpowiada. Dla mnie jedynym byłoby to, gdyby publikował Twoje zdjęcia w sieci i razem z kumplami się z nich nabijał.
Ale być zazdrosną o obce laski to chyba troszkę dziecinne. Według mnie przesadzasz i szukasz problemu tam gdzie go nie ma.

[kate_69]

Próbowałam z nim rozmawiać delikatnie.
Myślę, że jakby nawet sam oglądał, to by mi to nie przeszkadzało.

Denerwuje mnie, że włącza zdjęcia gołych lasek na kompie w pracy, jego kumple pochyleni nad monitorem mają radoche. Denerwują mnie wulgarne komentarze w stylu "ta jaką ma ****e rozepchaną" "taką cipką to by się non stop zajmował" itp.
Denerwuje mnie zaczepianie dziewczyn, kobiet w realu, gwizdanie na nie, krzyczenie do nich w stylu "te lala...". Jeden jego kolega prawie by za swoje zachowanie odpowiadał, bo dziewczyna chciała po policję zadzwonić, bo po pijaku macał ją po tyłku na ulicy. Oni wszyscy mają 40+ lat.

Po prostu uważam, że to mega prostackie, chamskie i świadczy o braku inteligencji.
Mój chłopak spędza z nimi codziennie minimum 8 godzin. Powiedziałam mu, żeby w miarę możliwości ograniczył te ich zapędy, z szacunku do mnie.
Większość z nich nawet sobie gołej dupy na necie nie umie włączyć.

Dodatkowo denerwuje mnie to, że w domu nawet seksu nie ma.

[zabiegany]

Heh niezle musza miec zryte banki
Zachowuja sie tak naprawde jak rozwydrzone nastolatki. Masz racje. Prostactwo i chamstwo.
Wspolczuje. Nie potrafie sobie wyobrazic zwiazku z takim pustakiem.

[iceberg]

Próbowałam z nim rozmawiać delikatnie.
Myślę, że jakby nawet sam oglądał, to by mi to nie przeszkadzało.

Uświadom mu to może mniej delikatnie, że zachowanie w pracy powinno być troszkę bardziej powściągliwe.

Denerwuje mnie zaczepianie dziewczyn, kobiet w realu, gwizdanie na nie, krzyczenie do nich w stylu "te lala...". Jeden jego kolega prawie by za swoje zachowanie odpowiadał, bo dziewczyna chciała po policję zadzwonić, bo po pijaku macał ją po tyłku na ulicy. Oni wszyscy mają 40+ lat.

To jest po prostu chamskie i nie ma nic wspólnego z tym co pisałaś wcześniej. Podejrzewam, że kiedyś jak skomentują laskę idącą z facetem z jajami to któryś oberwie w twarz... albo co lepsze, któraś laska sprzeda liścia

Dodatkowo denerwuje mnie to, że w domu nawet seksu nie ma.

A to zupełnie inny problem, który nie musi mieć nic wspólnego z pierwszym punktem. Chociaż niekoniecznie - być może chłopak w zdjęciach szuka tego czego mu brakuje w domu a boi albo wstydzi Ci się przyznać że go coś konkretnego kręci.

[kate_69]

On taki nie jest jak ma urlop to jestem w końcu szczęśliwa, bo nie ma styczności z nimi.
Myślę, że jest pod presją starszych kolegów z pracy, ale nie odrzucam myśli, że jego winy też w tym trochę jest.

Tak poza pracą to nawet porno nie ogląda, może ze dwa razy w roku, ale nie jest prostacki, nie mówi chamskich komentarzy w stosunku do niczego.
Jest normalnym chłopakiem, przeważnie się super dogadujemy.

Tylko teraz jak pomyślę o tym co się dzieję w pracy... Normalnie brzydzę się takich ludzi :/

Pamiętam, że jak kiedyś z nim rozmawiałam, to on mówił, że to normalne, że są facetami to tak musi być. Już sama nie wiem co myśleć.

I serio jakbym miała wybierać, to wolałabym, żeby sam te zdjęcia przeglądał, a nie z nimi.

Dodatkowo denerwuje mnie to, że w domu nawet seksu nie ma..

A to zupełnie inny problem, który nie musi mieć nic wspólnego z pierwszym punktem. Chociaż niekoniecznie - być może chłopak w zdjęciach szuka tego czego mu brakuje w domu a boi albo wstydzi Ci się przyznać że go coś konkretnego kręci.

Nie szuka niczego innego, o tym mnie zapewniał, ten temat już jest obgadany. Stres, praca(w czasie kiedy nie przeglądają panienek) i niski temperament. Nie musi się bać powiedzieć, że coś go kręci, bo wszystkie propozycję rozpatruję pozytywnie, chociaż by po to, żeby spróbować jak to jest. A wszystko czego on chce mieści się w standardowym seksie bez udziwnień.

[Away]

No, ale co zmienił by pracę i co, myślisz, że jak go odetniesz od towarzystwa, będzie lepiej? Ale na chwilę? On sam musi nie chcieć tego robić a jak opowiadasz nie widzi w tym nic złego. Powinnaś z nim pogadać, ale nie delikatnie, tylko konkretnie, argumenty, kawa na ławę.

[unter]

... On sam musi nie chcieć tego robić a jak opowiadasz nie widzi w tym nic złego. Powinnaś z nim pogadać, ale nie delikatnie, tylko konkretnie, argumenty, kawa na ławę.

Konkretne argumenty?
Ciekawy jestem jakie to mogą być owe konkrety

Facet jest jak najbardziej ok. To z dziewczyna jest coś nie tak jak należy. Zakompleksiona, czy jak?

[kate_69]

Konkretne argumenty?
Ciekawy jestem jakie to mogą być owe konkrety

Facet jest jak najbardziej ok. To z dziewczyna jest coś nie tak jak należy. Zakompleksiona, czy jak?

Możliwe, ale jak ma się zachowywać dziewczyna, która praktycznie seksu nie ma? Może jak by się ze mną kochał codziennie, to podchodziłabym inaczej do tego tematu. Chociaż nie zmieniłabym myślenia, że to prostackie.

Wiem, że on to robi, bo oni sobie wymyślili taką rozrywkę w pracy.
I nie chcę wiedzieć, czy jestem normalna, czy według was już nie bo nie podoba mi się chamskie zachowanie typu zaczepianie dziewczyn po pijaku, albo co gorsza nie, albo przeglądanie roksy.

Jestem gotowa i chętna na wszystkie perwersje, podobno też ładna, poza domem szukać nie musi.

Po prostu napisałam tu na forum moje przemyślenia bo miałam taką potrzebe, może akurat ktoś miałby coś ciekawego do powiedzenia w tym temacie.

[Away]

Napisałam konkretNIE PRZECINEK argumenty. Chodzi o to, żeby mu powiedziała jak to widzi, pod tytułem nie podoba mi się to bo.... chcę więcej seksu, mam potrzeby. Skoro obcym ludziom potrafisz pisać o swoich problemach to jemu tym bardziej powinnaś wiedzieć jak to powiedzieć, w końcu to twój facet. Nie kumam tego, przecież on nie zmieni swojego podejścia bez komunikacji między wami, on nie widzi w tym nic złego, a ty nie sygnalizujesz.

[kate_69]

O seksie gadaliśmy dużo, on wie jakie ja mam zdanie na ten temat, pisałam już wyżej, że on ma taki temperament.

Nie podoba mi się to co robi w pracy, a to, że jest mało seksu tylko jeszcze to pogłębia.
Z seksem nie widzę szansy na długotrwałe zmiany, ale napisze jeszcze raz, chodzi mi głównie o to, żeby skończył oglądać zdjęcia lasek z tymi prostakami i nie zachowywał się w ich towarzystwie podobnie.

Skoro wszędzie indziej potrafi się normalnie zachowywać i jest to dla niego naturalne, to czemu nie w pracy? Dodam jeszcze, że z jego kumplami nie z pracy, nie jest tak chamsko i wulgarnie i nie denerwuję się tak jak spędza z nimi czas.

[Away]

A my Ci kolejny raz powiemy to samo.. JEMU TO POWIEDZ.

[kate_69]

Aha, zapomniałam napisać, dzisiaj mu o tym powiedziałam, tak w skrócie, to powiedział, że postara się nie oglądać.

[unter]

Aha, zapomniałam napisać, dzisiaj mu o tym powiedziałam, tak w skrócie, to powiedział, że postara się nie oglądać.

Dupa nie facet!
Domyślam się ze od teraz, kiedy zniknie z jego życia straszliwe porno z obrzydliwymi obcymi babami, wasz seks będzie więcej niż tylko zajefajny. A Ty cala w skowronkach.