Komunizm, rewolucja - równość ale jaka?
Collapse
X
-
-
Dziwne? Ten przynajmniej tym najsłabszym, niezaradnym życiowo, upośledzonym itd, daje złudzenie, że też mogą normalnie żyć i funkcjonować jako pełnoprawni członkowie społeczeństwa i zapewnia minimum socjalne. Kapitalizm na każdym kroku powtarza: wygrywa najsilniejszy, kto nie daje rady ten odpada z gry. A grą w tym wypadku jest po prostu życie. Miła perspektywa, prawda?Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej
Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!Skomentuj
-
A kapitalista też nie tyle popiera konkretną ideologię liberalizmu, czy konserwatyzmu, tylko sam kapitalizm, niski socjal i niezbyt duże prawa pracownicze i dla niego każdy ustrój może być dobry, byleby był oparty na założeniach komunizmu. Dla niego Chiny, gdzie teoretycznie jest komunizm będą dobrym ustrojem, bo ma tam dostęp do taniej siły roboczejSkomentuj
-
Komunizm ma jedną zaletę: nikt nie wmawia ci, że jesteś wolnym człowiekiem tylko po to, żeby manipulować twoim życiem i wyciągnąć z ciebie jak najwięcej kasy.
Spójrz na dzisiejszy świat, gdzie hierarchia wartości sprowadza się do jednej rzeczy: pieniądz. Kasa jest dzisiaj lekarstwem na wszystko. Można za nią kupić, co tylko zechcesz: władzę, prawo, media, religię. I nie mam nic przeciwko temu, o ile się robi to w sposób jawny i oczywisty. Dzisiejsza Polska i świat żyje w widmie prawdziwej demokracji, a w rzeczywistości jest to zwykły kapitalizm i nakręcanie konsumpcjonizmu. W ustroju komunistycznym jesteś świadom tego, że jesteś własnością państwa i to ono zdecyduje o twoim losie. Wydaje się to brutalne, ale tak naprawdę nigdy nie będziemy wolni. Komunizm nam to uświadamia, a kapitalistyczna demokracja najzwyczajniej nas okłamuje, bo to napycha jej kieszeń.
Przez ten cały twój bełkot przebija się zasadnicza myśl, że kapitalizm to jedna wielka manipulacja, ubezwłasnowolnienie człowieka i sprowadzenie go do roli mrówki która napędza system. Tylko że w kapitalizmie ta owa mrówka ma swoje prawa, niezależność i wolny wybór. A to że trzeba mieć pieniądze aby móc coś załatwić? Zawsze jest coś za coś, możesz biadolić że aby coś dostać trzeba zarobić ale narażasz się tym na śmieszność. Nic nie dając nic nie otrzymasz i to jest chyba najbardziej logiczna zasada w całej gospodarczo-politycznej rzeczywistości. To komuniści i inni znachorzy nauczyli ludzi że dostają coś za darmo albo że zrobią coś z niczego.
I widzisz gdyby nie ten pęd do pieniędzy to by nie było rozwoju. Bo w kapitalizmie aby zarobić trzeba coś zaoferować. To jest największa zaleta tego systemu - ludzie kierując się egoizmem którego zawsze jest dużo dostarczają innym to czego tamci potrzebują. Dlatego właśnie sklep w kapitalizmie pęka w szwach od towaru, a w komunizmie miałeś puste półki i kartki.
Nie rozumiem tej krytyki konsumpcjonizmu ponieważ dzięki niemu gospodarka idzie do przodu. Gdyby każdy miał w dupie konsumpcję to by spadła podaż towarów a więc byśmy byli biedniejsi.
Nawet nie ma co porównywać wolności w kapitalistycznej i komunistycznej. W kapitalizmie możesz szukać pracy jaką chcesz, zarobione pieniądze możesz wydać (a nie musisz) jak chcesz. A to że firmy zabiegają o twoje pieniądze to chyba tym lepiej dla szarego człowieka prawda? Bo za komuny to człowiek się starał o to aby coś kupić.
W kapitalizmie owszem firmy zabiegają o klienta, ale to chyba tylko dowodzi jego nadrzędnej roli. No i zasadnicza sprawa - klient który da się skusić reklamie i kupi jakiś produkt w zamian za te pieniądze otrzymuje produkt. W komunizmie wcale nie mówiono jasno że człowiek jest śmieciem, a najcięższe zbrodnie tłumaczono dobrem ludu pracującego. Tylko że za komuny władza cię atakowała propagandą sukcesu, namawiała do wydajności, pochodów pierwszomajowych i wmawiała jaka to ona jest dobra dla przeciętnego człowieka a kapitalizm zły, a i tak gówno z tego miałeś. Nie mówie że w kapitalizmie wszyscy są uczciwi, ale jednak coś z tego masz.
Stopy życiowe krajów komunistycznych i kapitalistycznych są nieporównywalne.
No i w najciemniejszych czasach komunizmu za takie słowa pod adresem tegoż systemu mógłbyś trafić przed pluton egzekucyjny albo wylądować na pare dekad w więzieniu. W kapitalizmie możesz pisać że kapitalizm jest do dupy i jedyne co ci grozi to krytyka tych którzy się z tobą nie zgadzają.
Więc zastanów się w którym systemie ludzie są wolni.
Ano nie każdy jest w stanie się uczyć wiele lat to po pierwsze. A po drugie w społeczeństwie muszą być osoby wykształcone jak i takie, które mają wiedzieć tylko z której strony się trzyma łopatę. I tak jak robotnik fizyczny sam nie będzie kogoś operował tak i chirurg sam nie będzie kopał rowów. Jest wiele zawodów, które muszą w społeczeństwie być obasdzone (nie może istnieć państwo złożone z samych chirurgów). A zapotrzebowanie na pokarm każdy ma podobne (różnice wynikają z wykonywanej pracy więc rbotnik teoretycznie powinien więcej dostawać jedzenia jako że spala więcej kalorii). Więc tak, jest w tym pewna sprawiedliwość.0statnio edytowany przez Dareios; 25-12-09, 20:03.Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.Skomentuj
-
Tak na dobrą sprawę to komunizm raczej przypomina mrowisko. Kapitalizm jest raczej całą resztą natury - silniejszy wygrywa
A to że trzeba mieć pieniądze aby móc coś załatwić? Zawsze jest coś za coś, możesz biadolić że aby coś dostać trzeba zarobić ale narażasz się tym na śmieszność. Nic nie dając nic nie otrzymasz i to jest chyba najbardziej logiczna zasada w całej gospodarczo-politycznej rzeczywistości. To komuniści i inni znachorzy nauczyli ludzi że dostają coś za darmo albo że zrobią coś z niczego.
I widzisz gdyby nie ten pęd do pieniędzy to by nie było rozwoju. Bo w kapitalizmie aby zarobić trzeba coś zaoferować. To jest największa zaleta tego systemu - ludzie kierując się egoizmem którego zawsze jest dużo dostarczają innym to czego tamci potrzebują. Dlatego właśnie sklep w kapitalizmie pęka w szwach od towaru, a w komunizmie miałeś puste półki i kartki..
Tylko widzisz, kopacz rowów co prawda spala więcej kalorii, jednak jego praca jest dla społeczeństwa o wiele mniej warta niż np. człowieka który codziennie trzyma w rękach ludzkie życie. Kopać rów może każdy bo to żadna sztuka. Kopaczy rowów nigdy nie zabraknie ponieważ ta praca nie ma praktycznie żadnych wymagań. Być specjalistą, inżynierem, lekarzem jest już o wiele trudniej ponieważ wymaga to więcej pracy i czasu. Dlatego liczba ludzi potencjalnie oferujących takie usługi jest mniejsza a więc i ich wartość będzie większa.Gurgun - jaki jest każdy widziSkomentuj
-
Nie młody, komuniści nie dostają czegoś za nic (tzn jakby istniało państwo komunistyczne) tylko dostają środki potrzebne do życia życia za wykonywaną pracę (w czym każdy musi pracować).
Poza tym to lewica przyzwyczaiła ludzi do takich śmiesznych okręsleń jak "darmowa" służba zdrowia, "darmowa" oświata itp.
Każdy chce być bogatszy, mieć większą władzę, więc stara się mieć to czego nie mają inni.
Tak, zgadzam się, że wartość pracy wykonywanej przez chirurga jest większa, jednak w społeczeństwie musi być określona liczba kopaczy rowów, żeby całe społeczeństwo pracowało optymalnie. Jakby każdy kopacz rowów był nagle zamieniony w chirurga albo chociaż usunięta ze społeczeństwa poprzez śmierć głodową to praca wszystkich ludzi by ucierpiała - nie byłyby wykonywane np prace remontowe ulic więc chirurgowie nie mieliby jak się dostać do szpitali.Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.Skomentuj
-
Młody, jednak w pełni prywatne leczenie, bez ubezpieczenia zdrowotnego to naprawdę ciężka sprawa. W USA jak poważnie zachorujesz to pójdziesz z torbami i się nie wypłacisz. W Polsce operacja w prywatnym szpitalu to koszt kilku tysięcy złotych, a jakbyś chciał leczyć raka prywatnie na swój koszt, to byś z torbami poszedłSkomentuj
-
a ubezpieczenie zdrowotne musi być państwowe? w polsce widać jak to działa. zus i jego przerost zatrudnienia oraz miliardowe zadłużenie
liczysz koszt leczenia cięzkiej choroby. ale to jedna strona medalu. nie zauważasz że przez całe lata jak nie chorujesz albo chorujesz rzadko to cały czas płacisz miesięcznie kilka stów. pomyśl jaka to jest suma na przestrzeni lat i jakie leczenie by można sobie za nią zafundować jakby była faktyczna potrzebaMój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.Skomentuj
-
Sprzedawać możesz coś czego jeszcze inni nie mają. Jeśli inni już to mają to nie będą tego chcieli. Tak więc dąży się do tego, żeby mieć coś czego nie mają inni, żeby następnie mieć z tego korzyść. To miałem na myśli w poprzednim poście.Gurgun - jaki jest każdy widziSkomentuj
Skomentuj