W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czat erotyczny - czy to ma sens?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • unter
    Gwiazdka Porno
    • Jul 2009
    • 1884

    #16
    Napisał Karookarolina
    Przecież czat jest od tego, żeby gadać. ...
    Fakt! Im więcej, dłużej gadają tym wyższe oceny pracy moderatorów

    Skomentuj

    • iceberg
      PornoGraf
      • Jun 2010
      • 5113

      #17
      A gdzie moderatorów ocenia się po gadaniu userów? . Wszędzie gdzie kojarzę modów ocenia się po działaniach (zazwyczaj pilnujących porządku).
      Może na czatach jest inaczej, trudno mi się wypowiadać ale byłoby to dziwne...
      Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

      Skomentuj

      • barmetr
        Perwers
        • Feb 2009
        • 1399

        #18
        Napisał Feniksw
        Doświadczenie mnie nauczyło, że w Internecie i podczas szybkich randek intersujący to w większości wypadków minimum 180cm wzrostu plus inne cechy.
        Raz to nawet tylko te 180 cm wystarczyło jednemu facetowi, aby laska poznana w necie zrobiła mu loda. Ale nie był w pełni zadowolony.

        Napisał iceberg
        Po prostu celujesz w grupę która nie jest zainteresowana facetami takimi jak ty, natomiast jak znajdziesz kogoś kogo ty zainteresujesz to potoczy się samo.
        Najwidoczniej kogoś takiego nie ma. Ja radziłabym raczej się z tym pogodzić niż walczyć.

        Czy w necie są samotne dziewczyny szukające samotnego, niskiego faceta na seks?
        No chyba raczej nie.

        Napisał Karookarolina
        Szukasz kogoś interesującego to sam bądź interesujący.
        Ha, a co ma być interesującego w facecie, z którym dziewczyna chce się po prostu gzić?
        Pomysłowość (w wiadomym przedmiocie), długość, no i wygląd (w Polsce wciąż jest sporo rasistek). A gdzie tu zainteresowania?

        Skomentuj

        • Knchocolate
          Seksualnie Niewyżyty
          • May 2012
          • 210

          #19
          Napisał barmetr
          Ha, a co ma być interesującego w facecie, z którym dziewczyna chce się po prostu gzić?
          Pomysłowość (w wiadomym przedmiocie), długość, no i wygląd (w Polsce wciąż jest sporo rasistek). A gdzie tu zainteresowania?
          Wiesz, psychologia kobiet jest troche inna. Często plujesz redpillem/blackpillem wiec powiem Ci tak. Oczywiscie to moje zdanie i doczucia, nie chce nikogo bulwersować, jednak uważam, że kobiety są swiadome co mogą osiągnąć. Widzimy, że w kontekście jednorazowych spotkań bez zobowiązań jesteśmy bardzo przedmiotowe, bo w sumie samiec chce podymać cokolwiek byle było ok. I teraz sobie wyobraź scenariusz gdzie napalona dziewczyna wchodzi na jakiś tam czat i dostaje wiadomości od samców, powiedzmy sztuk 50, wszystkie takie same i dające ten przedsmak uprzedmiotowienia, jak to powiedział autor wątku "przesiew" czyli szukanie produktu który spełnia kryteria (pełnoletnie, nie tłuste i blisko, no wiele nie trzeba). Ona za to ma inne kryteria, gdyby byly te same to jednej nocy przerypałoby ją 5-15 zależy od aglomeracji. Jej kryteria są takie, że ten facet potrafi ją podniecic, daje jej jakąś atencje, walidacje itd. Moze to osiągnac wygladem fizycznym, osobowoscia itd, ale fakt jest taki, że żeby osiągnąć ten optymalny poziom walidacji, to ona chce sie czuc jakkolwiek wyjątkowa, a nie jak jedna z 300 lasek do ktorych chłop zaklikał w tym miesiącu. I tutaj sie pojawiaja takie mysli (losowo, moze jedna moze wszystkie, zalezy od fazy wenus)
          -jezu, pisze do mnie uporczywie, czuję zle.
          -on chyba tu rzadnej nie zaruchal, cos musi byc z nim nie tak.
          -a co jak zaliczyl juz wszystkie 300 sztuk w tym miesiacu? Syfa ma jak nic, kijem nie dotkne.
          -nie spelnia minimalnych oczekiwan fizycznych.
          -dobra, poczulam sie doceniona i połechtana po ego, juz nie chce sie puszczac.
          -a co jak to seryjny morderca, dosypie mi cos do drinka i posadzi w swojej bialej furgonetce i obudze sie z wargami zamienianymi miejscami z tymi dolnymi?

          To takie przykładowe, ale generalnie chodzi mi o to, ze samice działają na troche innych zasadach, a takie czaty internetowe mozna porownac do rynku diamentów. Wcale nie są rzadkie, ale rynek ma ich niedobór dlatego sa cholernie drogie i wszyscy je chcą. Na swoj sposob taki los został zgotowany, bo dla kobiety zwyczajnie o wiele bardziej opłaca się jednak bycie w zwiazku, tak biologicznie oczywiscie, i podswiadomie szukamu jakiegos zapewnienia o bezpieczenstwie i wysokim potencjale.
          "I'm short, fat & proud of that!"
          Winnie the Pooh

          Skomentuj

          • Tajfun28
            Świętoszek
            • Jun 2012
            • 24

            #20
            Napisał Feniksw
            Cześć,

            Spędziłem na czacie Interii wiele godzin. Szacuję, że 150-200 i nie udało mi się spotkać z żadną sensowną kobietą o seksie nie wspominając.

            Zdecydowana większość jest tam tylko po to żeby prowadzić wielogodzinne "dyskusje". Zazwyczaj są to krótkie odpowiedzi na pytania.
            Z niektórymi "prawie" się spotkałem. Kończyły dyskusję gdy proponowałem konkretny termin. Mogą tak rozmawiać nawet ponad cztery godziny.
            Miałbym szansę spotkać się z grubszymi i, choć tego do końca nie sprawdziłem, zajętymi, nastolatkami (16+), raczej na oralny, oraz parami.
            W przypadku wolnych singielek 20-38 prawdopodobieństwo jest praktycznie zerowe. Z jedną korespondowałem poza Czaterią przez ponad trzy miesiące, ale i tak nic z tego nie wyszło mimo rozmowy telefonicznej.
            A ja na cztero poznałam mojego męża i ni żałuję...
            Gaja&Max For Ever Together

            Skomentuj

            • bjslover
              Seksualnie Niewyżyty
              • Sep 2015
              • 202

              #21
              Ale napewno nie mialas podejscie jak kolega Feniksw. Ciesze sie ze sie udalo
              Pozdrawiam Aas

              Skomentuj

              • brkt
                Erotoman
                • Dec 2011
                • 714

                #22
                Napisał Feniksw
                Cześć,
                Spędziłem na czacie Interii wiele godzin. Szacuję, że 150-200 i nie udało mi się spotkać z żadną sensowną kobietą o seksie nie wspominając.

                Zdecydowana większość jest tam tylko po to żeby prowadzić wielogodzinne "dyskusje". Zazwyczaj są to krótkie odpowiedzi na pytania.
                Z niektórymi "prawie" się spotkałem. Kończyły dyskusję gdy proponowałem konkretny termin. Mogą tak rozmawiać nawet ponad cztery godziny.
                Miałbym szansę spotkać się z grubszymi i, choć tego do końca nie sprawdziłem, zajętymi, nastolatkami (16+), raczej na oralny, oraz parami.
                W przypadku wolnych singielek 20-38 prawdopodobieństwo jest praktycznie zerowe. Z jedną korespondowałem poza Czaterią przez ponad trzy miesiące, ale i tak nic z tego nie wyszło mimo rozmowy telefonicznej.
                Bardzo podobają mi się statystyki. Takie rzeczowe i analityczne podejście do tematu sugeruje metodykę pełną wiarygodności...zupełnie jak tekst poniżej
                According to the Centers for Disease Control and Prevention, about 7% of men have sex with men, but gay men are estimated to comprise about 4% of the population. These figures suggest that about 3% of men have sex with men although they do not identify themselves as gay. A study published in 2006 in the Annals of Internal Medicine indicated that nearly 10% of men in New York City who were surveyed and were identified as straight had sex exclusively with men, and nearly 10% of married men had experienced sex with another man in the preceding year
                Ciekaw tylko jestem po ilu przegadanych godzinach przysługuje rozmówcy gałeczka? A może tradycjne dymanko? Dlaczego te głupie baby nie widzą jakiego masz stażu na czacie. To katastrofa bo skoro masz wygadanych tyle godzin to naturalne jest że następna rozmówczyni powinna dobrać się do Ciebie zanim dokończysz pisać że nie masz 180cm w kłębie.
                Napisał Knchocolate
                ...a takie czaty internetowe mozna porownac do rynku diamentów. Wcale nie są rzadkie, ale rynek ma ich niedobór dlatego sa cholernie drogie i wszyscy je chcą. Na swoj sposob taki los został zgotowany, bo dla kobiety zwyczajnie o wiele bardziej opłaca się jednak bycie w zwiazku, tak biologicznie oczywiscie, i podswiadomie szukamu jakiegos zapewnienia o bezpieczenstwie i wysokim potencjale.
                Zgadzam się do tekstu o diamentach. Diamenty nie są rzadkie ani drogie w zakupie. Mamy tutaj do czynienia z monopolem kilku firm-rodzin, które od lat handlują diamentami właśnie. Polecam 4 minuty mądrości w wykonaniu człowieka-miotły. https://www.youtube.com/watch?v=N5kWu1ifBGU Widzę tutaj tylko tyle analogii, że to kobieta daje się wybrać facetowi, a że życie jest trudne i trzeba bazować na dużym penisie i portfelu. Wszyscy tak mówią więc to na pewno szczera prawda.
                generator losowych mądrości

                Skomentuj

                • Feniksw
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Sep 2013
                  • 210

                  #23
                  Przedstawiłem moje odczucia. Jedyną konkretną statystyką jest liczba godzin, które spędziłem na czacie. Zwróć uwagę na to, że nie ma tam żadnych procentów. Wiadomo, że moje doświadczenia nie są reprezentatywne dla ogółu.

                  Wyciągnąłeś błędne wnioski. Nic potwierdzonego o nich nie wiem więc celem nie jest na razie seks tylko samo spotkanie. Dalej się okaże co z tego wyniknie.
                  Ponadto gdyby nie zwracał uwagi na ich stan cywilny lub chciał uprawić seks w obecności ich męża to najprawdopodobniej już dawno bym się z którąś przespał.

                  Przerabiałem w realnym świecie sytuacje, w których ze mną lepiej im się rozmawiało, ale inny był wyższy i przystojniejszy więc jego wybierały.

                  Ja to widzę inaczej. Większość z potencjalnych, choćby niezbyt atrakcyjncyh, kandydatek do wspólnego seksu lub seksu i wyjazdu ma znajomych, którzy zaspokajają ich potrzeby więc po co miałyby się ze mną spotykać szczególnie, że mogą też pójść do dyskoteki i w krótkim czasie znaleźć kogoś interesującego do łóżka. Nie spełniam warunków fizycznych dla takich, które chcą choćby za godzinę, a inne nie przejawiają szczególnej ochoty na spotkanie.

                  Jest tam trochę osób (botów?), które widzę za każdym razem.
                  0statnio edytowany przez Feniksw; 01-02-19, 18:37.

                  Skomentuj

                  • brkt
                    Erotoman
                    • Dec 2011
                    • 714

                    #24
                    Napisał Feniksw
                    Przedstawiłem moje odczucia. Jedyną konkretną statystyką jest liczba godzin, które spędziłem na czacie. Zwróć uwagę na to, że nie ma tam żadnych procentów. Wiadomo, że moje doświadczenia nie są reprezentatywne dla ogółu.
                    Nikogo nie obchodzą procenty. Spłyciłeś układy damsko-męskie do licencji na lokomotywę.
                    Napisał Feniksw
                    Wyciągnąłeś błędne wnioski. Nic potwierdzonego o nich nie wiem więc celem nie jest na razie seks tylko samo spotkanie. Dalej się okaże co z tego wyniknie.
                    Hm, nie umiesz doprowadzić do spotkania z kobietą ale potrafisz założyć teoretycznie że gdyby nie X lub Y lub Z, to byś sobie spokojnie z tym dał radę. Moim zdaniem jest na to jakaś definicja porażki intelektualnej tylko nie chciałbym wyciągać błędnych wniosków.
                    Napisał Feniksw
                    Ponadto gdyby nie zwracał uwagi na ich stan cywilny lub chciał uprawić seks w obecności ich męża to najprawdopodobniej już dawno bym się z którąś przespał.
                    Czyli nie rozmawiamy o statystyce ale o prawdopodobieństwie. A obiecałeś rozmawiać o odczuciach. Smutno mi.
                    Napisał Feniksw
                    Przerabiałem w realnym świecie sytuacje, w których ze mną lepiej im się rozmawiało, ale inny był wyższy i przystojniejszy więc jego wybierały.
                    Nie zapominaj o bogatszych, śmieszniejszych, chojniej obdarzonych, z większym poczuciem humoru, z hobby, samodzielnych, z pomysłem na życie. W sumie konkurencja rośnie z każdą sekundą i przeczytaniem książki innej niż poradniki podrywania. Zastanawiam się tylko po co spotykałeś się z takimi pustakami. Tyle godzin przegadanych a one wybierały ładniejszego kolesia. Straszne są te kobiety. Po prostu straszne. Biedny ty.
                    Napisał Feniksw
                    Ja to widzę inaczej. Większość z potencjalnych, choćby niezbyt atrakcyjncyh, kandydatek do wspólnego seksu lub seksu i wyjazdu ma znajomych, którzy zaspokajają ich potrzeby więc po co miałyby się ze mną spotykać szczególnie, że mogą też pójść do dyskoteki i w krótkim czasie znaleźć kogoś interesującego do łóżka.
                    Ten świat tak bardzo Cię nie rozpieszcza, że możesz przyjąć jeszcze startegię pukania rozwódek po 30 i wdów. Jest dla Ciebie nadzieja...
                    generator losowych mądrości

                    Skomentuj

                    • Feniksw
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Sep 2013
                      • 210

                      #25
                      Zastanawiam się co ma na celu Twoje pisanie. Co wnosi do tematu? Nie oceniaj mojego podejścia do kobiet na podstawie tego co napisałem o doświadczeniach z czatu.
                      Nie obiecywałem rozmawiać o odczuciach. Przedstawiłem je tylko i to wystarczy.

                      Nie spotykałem się z takimi "pustakami jak" je określiłeś. Miałem z nimi kontakt w różnych okolicznościach i tyle i żadnej nie poznałem w Internecie.
                      Wbrew temu co sugerujesz nie użalam się nad sobą.

                      Irytuje mnie to powiedzenie z reklamy "brawo ty" i pochodne.
                      0statnio edytowany przez Feniksw; 01-02-19, 20:36.

                      Skomentuj

                      • Spragniony1990
                        Banned
                        • Jan 2019
                        • 9

                        #26
                        Myślę, że na Czaterii kiedyś poziom był o wiele wyższy z tego co kojarzę. Teraz to nawet trudno pogadać z pokoju 20 latki czy regionalnym. Coraz mniej kobiet. A faceci coraz bardziej nachalni, wiec to odstrasza. Kiedyś łatwo było popisać chociaż krótko. A teraz ciężko znaleźć jest by chociaż jakaś przyjęła zaproszenie i coś więcej napisała.


                        Wydaje mi się, że też Tinder zrobił swoje jako alternatywa, i ta która chce popisać z kimś to prędzej wejdzie na Tindera niż na Czaterię pełną dziwaków i nachalnych gości.


                        Sam ubolewam nad tym, bo chciałbym tak na luzie o erotyce i nie tylko popisać z kobietą. Ale się nie da. Sporo czasu straciłem i nic.


                        Czasem wiedziałem (ale nie od razu), że się facet podszywa. Niektóre wrzucały fotki, ładnie zrobione. I jak się wyszukało obrazem w Google Grafika to wychodził jakiś blog czy inna strona z fotkami.

                        Skomentuj

                        • brkt
                          Erotoman
                          • Dec 2011
                          • 714

                          #27
                          Napisał Feniksw
                          Zastanawiam się co ma na celu Twoje pisanie. Co wnosi do tematu? Nie oceniaj mojego podejścia do kobiet na podstawie tego co napisałem o doświadczeniach z czatu.
                          Nie obiecywałem rozmawiać o odczuciach. Przedstawiłem je tylko i to wystarczy.
                          Moje pisanie ma na celu odpowiedzi na twoje pytania. Problem polega na tym, że nie chcesz widzieć tych odpowiedzi. Nie śmiałbym ocenić twojego podejścia do kobiet na podstawie doświadczeń z czatu. Zamiast tego dałeś mi cały wachlarz komentarzy takich jak:
                          Przerabiałem w realnym świecie sytuacje, w których ze mną lepiej im się rozmawiało, ale inny był wyższy i przystojniejszy więc jego wybierały.
                          To nie jest użalanie się nad stanem swojej urody i wzrostu...
                          Większość z potencjalnych, choćby niezbyt atrakcyjncyh, kandydatek do wspólnego seksu lub seksu i wyjazdu ma znajomych, którzy zaspokajają ich potrzeby więc po co miałyby się ze mną spotykać szczególnie, że mogą też pójść do dyskoteki i w krótkim czasie znaleźć kogoś interesującego do łóżka.
                          To nie jest użalanie się nad tym że nie jesteś interesujący.
                          Mam konto na Sympatii. Od czasu zmiany zdjęcia profilowego jest lepiej, ale i tak bez rewelacji. Najbardziej dla mnie interesujące nie odpisują.
                          To nie jest użalanie się nad brakiem odpowiedzi od kobiet, którymi jesteś zainteresowany.

                          Napisał Feniksw
                          Nie spotykałem się z takimi "pustakami jak" je określiłeś. Miałem z nimi kontakt w różnych okolicznościach i tyle i żadnej nie poznałem w Internecie.
                          To zabawne, bo odniosłem wrażenie, że uważasz ich wybory ładniejszych od siebie za niesprawiedliwe. Przecież tak dobrze wam się rozmawiało. Sugerujesz zatem, że to nie twoja nieudolność tylko kwestia ich wyboru a jako kryterium podajesz jedynie wygląd. Nie piszesz, że wybrały ich z innego powodu. Szkoda...
                          Napisał Feniksw
                          Wbrew temu co sugerujesz nie użalam się nad sobą.
                          Nic nie muszę sugerować. Przeczytaj własne posty.
                          Napisał Feniksw
                          Irytuje mnie to powiedzenie z reklamy "brawo ty" i pochodne.
                          Mnie też. Nie widzisz ironii. Pozwolę sobie posłużyć się cytatem z piosenki Łony: "Fruźki wolą optymistów".
                          generator losowych mądrości

                          Skomentuj

                          • Solskjaer
                            Świętoszek
                            • Oct 2018
                            • 42

                            #28
                            Mam spore doświadczenie w poznawaniu ludzi na czacie. Powiem tylko tyle,ze naprawdę niełatwo poznac atrakcyjną kobietę z wygladu.Wiekszosc to albo grube albo pustostany.Tak jak ktos napisal wczesniej.W czata nikt sie juz nie bawi,bo wszystko wyparl Tinder.

                            Skomentuj

                            • Feniksw
                              Seksualnie Niewyżyty
                              • Sep 2013
                              • 210

                              #29
                              Patrząc na ilość polubień mojego nowego zdjęcia w Bingo! na Sympatii to chyba na Tinderze miałbym większe szanse niż na czacie.



                              @Spragniony1990

                              Zawsze sprawdzam zdjęcia za pomocą tej wyszukiwarki i niestety bardzo często odnajduję je na różnych stronach. Jeśli nawet nie pierwsze to drugie lub trzecie.


                              @brkt
                              Można powiedzieć, że wyrażam żal z tego jak to często wygląda, ale nie użalam się nad sobą. To jest istotna różnica. Wstępnie jestem umówiony na wakacyjny wyjazd z jedną dziewczyną, nie z czatu, ale co z tego wyniknie to się jeszcze okaże.

                              Co do wybierania atrakcyjniejszych ode mnie to oparłem się na tym co jedna z nich powiedziała kiedyś mojemu koledze i po części na ankietach z szybkich randek.
                              0statnio edytowany przez Feniksw; 01-02-19, 22:28.

                              Skomentuj

                              • barmetr
                                Perwers
                                • Feb 2009
                                • 1399

                                #30
                                Napisał Knchocolate
                                Wiesz, psychologia kobiet jest troche inna.
                                W psychologii ogólnej jest zaś coś takiego jak strefa wpływu. Wszyscy ludzie mają pewne ograniczenia, zaś walka z tymi naturalnymi (lub nabytymi) ograniczeniami jest niecelowa.

                                Niektórzy mężczyźni nie mają żadnych szans na znalezienie sobie kobiety. Im szybciej sobie to uświadomią, tym lepiej dla nich samych, dla kobiet, a także dla reszty mężczyzn, dla tych ograniczonych w innym zakresie. I dla Polski.

                                Napisał Knchocolate
                                Często plujesz redpillem/blackpillem...
                                O nie, nikomu nie polecam "wzięcia czerwonej pigułki" i ćwiczenia na siłowni, aby móc rozebrać się przy kobicie. Lepiej od razu pogodzić się ze swoim losem (cope).
                                0statnio edytowany przez barmetr; 01-02-19, 22:13.

                                Skomentuj

                                Working...