Uprzedzam na wstępie, to nie jest żadna prowokacja. Ciekawi mnie po prostu ile z Pań forumowiczek ma "przekonanie graniczące z pewnością", że intelekt to ich atut? Przy okazji, czy jesteście mądre? Nie życiowo, tylko mądre w najpopularniejszym tego słowa znaczeniu. Czy macie dużą wiedzę, a co za tym idzie, potraficie się "odnaleźć" w wielu różnych, odrębnych od siebie tematach?
Ja od siebie powiem (to naprawdę nie jest prowokacja/wylew żółci/szowinizm), że intelekt MOIM ZDANIEM to atut marginalnej grupy kobiet. O wiedzy nie wspominając. A szkoda. Po prostu macie według mnie inne priorytety niż rozwój hmm intelektualny/duchowy/jakkolwiek to nazwać. I nie oceniam tego w żaden sposób, nie moja brocha. Zachęcam zatem do dyskusji. Pokój.
I jeszcze jedno, myślę sobie, że to, że jest tak, a nie inaczej to w dużej mierze zasługa mediów, które promują wartościową tandetę (no ale to temat rzeka i pewnie dyskusja na osobny wątek). Obroniły się przed tym WEDŁUG MNIE kobiety nieco bardziej dojrzałe ( + 30 lat), które w świat dorosły wkroczyły z ugruntowanym światopoglądem i określonymi wartościami. Te młodsze popłynęły z nurtem przysłowiowego gów.., w którym nie liczy się nic, poza dobrą zabawą. WEDŁUG MNIE. Ale może się mylę Pokój.
Ja od siebie powiem (to naprawdę nie jest prowokacja/wylew żółci/szowinizm), że intelekt MOIM ZDANIEM to atut marginalnej grupy kobiet. O wiedzy nie wspominając. A szkoda. Po prostu macie według mnie inne priorytety niż rozwój hmm intelektualny/duchowy/jakkolwiek to nazwać. I nie oceniam tego w żaden sposób, nie moja brocha. Zachęcam zatem do dyskusji. Pokój.
I jeszcze jedno, myślę sobie, że to, że jest tak, a nie inaczej to w dużej mierze zasługa mediów, które promują wartościową tandetę (no ale to temat rzeka i pewnie dyskusja na osobny wątek). Obroniły się przed tym WEDŁUG MNIE kobiety nieco bardziej dojrzałe ( + 30 lat), które w świat dorosły wkroczyły z ugruntowanym światopoglądem i określonymi wartościami. Te młodsze popłynęły z nurtem przysłowiowego gów.., w którym nie liczy się nic, poza dobrą zabawą. WEDŁUG MNIE. Ale może się mylę Pokój.
Skomentuj