Pojechałybyście?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Stela7
    Tygryska
    • Aug 2009
    • 985

    #31
    Jesli tak ci się spieszy do tej jazdy to jedź...chociaż ja byłabym za pospotykaniem się tak na parę godzin...z drugiej strony,długo pisaliście,spotkaliście się,nie macie 15 lat to co żałować jak widać że mięte macie do siebie,na spanie się nie nastawiaj..
    "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

    Skomentuj

    • Loca
      Ocieracz
      • Jan 2010
      • 187

      #32
      JA tam na spanie się nastawiam i tak mu powiedziałam

      Skomentuj

      • Stela7
        Tygryska
        • Aug 2009
        • 985

        #33
        To lepiej nie jedź..nie dręcz faceta jak ewidentnie wysyła sygnały,że spać nie zamierza.
        "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

        Skomentuj

        • daj_mi
          Emerytowany PornoGraf
          • Feb 2009
          • 4452

          #34
          Ja pojechałam do obcego miasta, do faceta, którego znałam z gadu/smsów. Przy czym wiedziałam, że raczej do seksu dojdzie, chociaż nie było to koniecznoscią. Nie znałam jego nazwiska, jechałam wierząc, że nie odbije mu i nie powie mi o 23, że nie mogę u niego spać, ogólnie w dobrym nastroju
          Ja się nie zawiodłam, było dokładnie tak, jak miało być, ale wiedziałam, że ze mnie wielka baba, jak coś, to sobie poradzę, krzywdy mi nie zrobią.
          Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

          Regulamin forum

          Skomentuj

          • Sajana
            Perwers
            • Mar 2009
            • 852

            #35
            Loca to kiedy jedziesz? ;>
            Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.

            Skomentuj

            • Loca
              Ocieracz
              • Jan 2010
              • 187

              #36
              Nie wiem

              Skomentuj

              • Predator22
                Świętoszek
                • Jun 2005
                • 41

                #37
                a nie zastanowiłaś się po co Cie zaprosił na weekend. Oczywiście żę ma ochotę nas sex. Jeśli sie zgodzisz to dasz mu odpowiedź ze wiesz co sie świeci i jesteś na to gotowa o chętna. Nie bądź zdziwiona gdy sie zacznie

                Skomentuj

                • Loca
                  Ocieracz
                  • Jan 2010
                  • 187

                  #38
                  Bo chce spędzić ze mną weekend tyle wiem...choć zdziwiony, ze się zgodziłam

                  A co oczekuje ...podobno tyle co ja (choć nie wiem ska może wiedzieć czego ja chce)
                  Last edited by Loca; 24-01-10, 15:48.

                  Skomentuj

                  • Razjel
                    Świntuszek
                    • Nov 2009
                    • 54

                    #39
                    Napisał Loca

                    A co oczekuje ...podobno tyle co ja (choć nie wiem ska może wiedzieć czego ja chce)
                    dość wymijająca odpowiedź z jego strony

                    Skomentuj

                    • Loca
                      Ocieracz
                      • Jan 2010
                      • 187

                      #40
                      Napisał Razjel
                      dość wymijająca odpowiedź z jego strony

                      też tak uważam

                      Skomentuj

                      • Nolaan

                        #41
                        Więc na wszelki wypadek weź do torebki paralizator albo gaz pieprzowy. I to nie jest głupi żart ;]

                        Skomentuj

                        • Loca
                          Ocieracz
                          • Jan 2010
                          • 187

                          #42
                          Napisał Nolaan
                          Więc na wszelki wypadek weź do torebki paralizator albo gaz pieprzowy. I to nie jest głupi żart ;]
                          A mówiłam, że to noszę
                          Stwierdził, że boi się ze mną jechać... choć nie wiem o jaki strach mu chodziło

                          Skomentuj

                          • bulll
                            Świntuszek
                            • Feb 2009
                            • 73

                            #43
                            Ja Ci powiem jako facet, że to tylko szmery bajery żeby Cie nakręcić

                            Skomentuj

                            • Loca
                              Ocieracz
                              • Jan 2010
                              • 187

                              #44
                              Tym bardziej, że na spotkaniu on potrafi niezle sie dobierac a co dopiero tam...szkoda słow

                              cos wymyślę by odmówic wyjazd

                              Skomentuj

                              • bulll
                                Świntuszek
                                • Feb 2009
                                • 73

                                #45
                                Uważam tak samo jak Dromader. Musisz się liczyć, że jak pojedziesz i odmówisz to może spotkać Cię krzywda. Jeśli pojedziesz i nie odmówisz, to też nie wiesz co dokładnie może Cię tam spotkać... Skąd wiesz, że nie zaprosił kolegów którzy będą robić tam z Tobą co chcą? Nie musi tak byc, ale nigdy nie wiadomo co może się wydarzyć, bo nie znasz kolesia... Niezależnie z jakim nastawieniem tam pojedziesz, co stać się może. Nie musi ale może.

                                Skomentuj

                                Working...