Duży biust

[Holy inquisitor]

Nie ważne czy duży czy mały. Najfajniejszy jest naturalny, a nie wypełniany jakimś badziejstwem i przycinany skalpelem do modełka.

[curious]

Mój mąż absolutnie nie narzeka, wręcz przeciwnie - uwielbia moje spore cycuchy, zresztą ja też

[Antymonka]

Ja mam takie porządne D. Po mamusi - ta to juz ma konkretny cyc
Mój na nic nie narzeka, ale tak samo on jak i ja nie chcemy by byly jeszcze większe
Ajj.. Jak ja znam ten ból gdy nie idzie kupić żadnego fajnego stanika na mój rozmiar, większe to tylko jakieś badziewia (zazwyczaj) a i kolorów do wyboru żadnych..

I tak samo jak wy zatrzymuję te trochę mniejsze, a nóż...

[Bambiii]

Nie, nikt nie narzekał na moje "wielkie" cyce.
Mam B...
Moim zdaniem lepsza kobieta z wielkim cycem, niż koobieta bez cyca,o!

[brzoskwineczka]

Przy moim B[ez] M[ałe] W[klęsłe] raczej nikt nie zamarudzi. Jak do tej pory mam czyste konto

[red_painterka]

U mnie zawsze było: "tylko nie chudnij!!!" Z wiadomego powodu. To jest dopiero powód do narzekania ze strony faceta ;p

[nuova]

Nie ważne czy duży czy mały. Najfajniejszy jest naturalny, a nie wypełniany jakimś badziejstwem i przycinany skalpelem do modełka.

Też tak uważam. Ale w pewnych sytuacjach, kiedy dziewczyna ma rozmiar 0, jak dziewczynka z pierwszej klasy podstawówki, to operacja jest jedynym wyjściem, żeby przywrócić jej "kobiece atrybuty". Często takie kobitki są strasznie zakompleksione, do tego słyszą niemiłe komentarze i robią to dla lepszego samopoczucia.

[Antymonka]

Pamiętam w podstawówce moja wychowawczyni miała cycki "jakby jej ktoś napluł" Niektóre uczennice już miały większe a to ledwo 11-13 lat.

I jakiś czas temu właśnie słyszałam, że sobie powiększyła.. No i super, bo fajna kobitka z niej była

[dorisss111]

ja mam D i ogólnie nie narzekam tylko stanik troszku ciężko dostać ;| generalnie mój życiowy partner ubóstwia mój biust i z tego się cieszę
a dodam jeszcze ,że mam tu i ówdzie za dużo :/ i cieszę sie ,że przy tym mam duży biust bo chociaż jakoś proporcjonalnie to wygląda a nie jak czasem widze babka przy sobie a cycuszki jak szpilki ,że sadełko większe niż biust dlatego ja się cieszę tym co mam :]

[Antymonka]

U mnie dorisss dokładnie to samo Biodra szerokie, troszku brzuszek (tak do 5kg xP) no i cycki - jak się czasem widzę na zdjęciu to uwierzyć nie mogę, jakoś w lustrze nie widzę, że są takie duże Ale przynajmniej proporcje są zachowane

[geisza]

Coś o dużych piersiach wiem, mam 90 D, kupić stanik to jest wyzwanie, na serio. Ostatnio chciałam zrobić striptiz mojemu księciu, i zażyczył sobie coś przeźroczystego. Wszystko byłoby ok, tyle że na markową bieliznę mnie nie stać, a nawet nie mam zamiaru płacić stówy za stanik, no więc szukałam szukałam, i wszędzie to co seksowne kończyło się na rozmiarówce C. Także duże cycki duży problem, bo utrzymać jędrność bez dobrego stanika...hahaha . Dobre sobie. Choć mój nie narzeka, jemu się podobają najbardziej bez stanika, ale wiecie dobry biustonosz to połowa sukcesu i zawsze trzeba mieć w szufladzie coś seksownego. a rynek ubogi w większe rozmiary...

[Paulincia1711]

ja 85DD. Na szczescie jest w mojej miescinie sklep, w ktorym jest spory wybor w staniki o "wiekszych" rozmiarach
Kazdy mowi, ze atrybut, a jednak czasem jestem zla, że Bog mnie tak obficie obdarzyl

[Nolaan]

Śmiem twierdzić, że zupełnie bezpodstawnie, choć rozumiem te bolączkli mimo bycia samcem ;] Wrzuć kilka fotek do odpowiedniego topiku, zaraz Cię kolektywnie z chłopakami wyleczymy z tych złych myśli

[Paulincia1711]

Nawet nie smiem watpic

[Karookarolina]

Bo duży biust to katorga cięzko kupic jakiś żakiet lub cos dopasowanego, bo albo w piersiach za male, albo w brzuchu jak alba, o kupnie stanika nawet nie wspomne.

Moj facet powiedział najlepiej, że jak pierwszy raz mnie zobaczyl, to jak wychodzilam zza zakretu to najpierw bylo widac cycki cycki cycki cycki, a pozniej dopiero mnie. Czasem jestem zla na to, ze tak mnie natura obdarzyła, ale jednak lubie je