Blog Oli

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • alfik342
    Świętoszek
    • Mar 2010
    • 1

    Blog Oli

    Znalazłem to w necie:

    Odcinek 1 - Wrzesień

    Jak już Wam pisałam jest wrzesień, nowy rok, nowa szkoła, nowe postanowienia. Umówiłam się z Michałem, że jeżeli w liceum nadal będziemy razem to zaczniemy uprawiać sex. Przyszedł czas, żeby spełnić moją obietnicę. Oczywiście wcześniej zabawialiśmy się trochę. Pozwalałam się obmacywać i nawet lizać cipkę, w zamian obciąganie jego kutasa. Czas na kolejny krok. Mamy akurat dobrą ku temu okazję, gdyż Michał zostaje na cały weekend sam w domu. Zaprosił mnie dziś do siebie, a jako, ze jest wrzesień i pogoda raczej upalna iwęc mam na sobie różową bluzeczkę i białą spódniczkę, a pod nimi różowe majteczki i stanik. Michał jest wyższy ode mnie i szczupły, ale nie chudy, jest szatynem i to w według mnie przystojnym. Ma przeciętnej wielkości członka, ale mam nadzieje, że będzie umiał nim dobrze pracować. Właśnie dochodzę do jego drzwi, poprawiam się tylko i dzwonie. Po chwili drzwi się otwierają:
    - Cześć maleńka, wejdź.
    - Cześć - mówiąc to przekraczam prób drzwi, które po chwili się zamykają.
    Przeszliśmy do głównego pokoju. Michał miał na sobie jeansy i czarną koszulkę, był na boso.
    - I jak Ola? Nie rozmyśliłaś się?
    - Nie, jestem gotowa i podekscytowana, możemy już zaczynać - powiedziałam.
    - Chodźmy do mojego pokoju, tam będzie nam wygodnej.
    Po chwili byliśmy już na górze i siedzieliśmy na łóżku Michała. Bez gadania zaczęliśmy się całować. Namiętne pocałunki bardzo mnie pobudziły. Po chwili Michał położył rękę na wysokości mojej piersi i ścisnął ją przez bluzeczkę. Uniosłam rękę, a on ssunął mi ją przez szyję. Szybko rozpiął stanik i rzucił go na podłogę zaczynając liżąc na przemian moje sutki. Czułam jak sztywnieją. Michał zaczął przesuwać się niżej, całował mój brzuch, a rękę włożył pod spódniczkę i zaczął masować moja cipkę przez majteczki. po chwili przy mojej pomocy ściągnął moją spódniczkę , a następnie majteczki i zaczął lizać moją dziewiczą muszelkę.
    - Mmmmm
    - Przyjemnie ci skarbie? - spytał mnie przerywając na chwilę
    - Nie przestawaj, jest mi tak dobrze. Liż dalej.
    Przytrzymywałam jego głowę, gładziłam jego włosy, a także masowałam moje piersi. On nadal lizał cipkę, która robiła się coraz bardziej wilgotna.
    - Wystarczy już chyba - powiedziałam.
    Michał przestał lizać i wstał. Wtedy ja ssunełam się na podłogę i klęknęłam przed nim. Rozpięłam mu rozporek i ssunełam spodnie w dół, po czym wsunęłam rękę w slipy i wyciągnęłam jego kutasa. Sterczał już dość wyraźnie. Pomasowałam go ręką, po czym pochyliłam się i zaczęłam go lizać. Michał patrzył na mnie z uwagą. Zdjął w międzyczasie koszulkę i spodnie wraz z bokserkami. Gdy oblizałam go tak kilka razy postanowiłam zacząć działać i wsunęłam go do ust. Po kilku ruchach złapałam rytm i równo ssałam kutasa. Czułam jak rośnie w mojej buzi. Widziałam też zadowolenie Michała, który co chwile stękał pod nosem. po chwili wyjęłam kutasa z ust i zaczęłam walić go ręką liżąc przy tym jądra.
    - Świetnie maleńka, dobrze Ci idzie, kutas już mocno sterczy. Czas, żeby zajął się twoją cipką.
    - Dobrze - odpowiedziałam z zadowoleniem.
    - Jesteś gotowa? Połóż się na łóżku.
    - Dobrze.
    Położyłam się na plecach i rozszerzyłam nogi. Michał usiadł na brzegu przodem do mnie. Polizał jeszcze cipkę przez chwile po czym przyłożył do niej kutasa i dotykał.
    - Ola, to może cię zaboleć. Jesteś gotowa?
    Skinęłam głową i zacisnęłam zęby. Michał Powoli zaczął wciskać kutasa w moją myszkę. Czułam każdy jego centymetr zagłębiający się wgłąb mnie.
    - Boli!!! - jęknęłam.
    Mimo to Michał nie przestawał i wsuwał dalej. Zaczął nim lekko poruszać. Wyciągnął kutasa, a z mojej cipki wylała się krew. Wsunął kutasa jeszcze raz i zaczął posuwać porządnie. Poczułam ciepło, które sprawiło, że zaczęło mi się podobać. Michał położył się na mnie i zaczął całować mnie w usta. Dyszeliśmy lekko dotykając się językami. Rękoma obejmowałam plecy ukochanego rozszerzając mocniej nogi. On wsuwał go i wysuwał drażniąc mocno moją cipkę. przez te parę minut czułam się dziwnie, jak nigdy dotąd.
    - Kochanie, zaraz dojdę!!! - krzyknął Michał, po czym wyciągnął kutasa i trysnął na mój brzuch.
    Patrzyłam jak sperma leci na moją skórę i jak bardzo zadowolony jest Michał. Wytarłam spermę ręcznikiem, a Michał położył się obok mnie.
    - Jak było? - spytał
    - Lepiej niż się spodziewałam, myślałam, że to będzie bardziej boleć. dziękuj kochanie, że byłeś tak delikatny.
    - Nie ma za co, teraz możemy częściej to robić.
    - To może wpadnę jutro i to powtórzymy, co?
    - Jak najbardziej maleńka.
    Powiedział to i zaczęliśmy się całować.

    Autor: Ola
    Źródło: http://olaishorny.blox.pl/html
  • jezebel
    Emerytowany Pornograf

    Zboczucha
    • May 2006
    • 3667

    #2
    Mdłe, błędy, jak dla mnie służy to wyłącznie zareklamowaniu bloga. :]
    Jak na ukochanego i ukochaną, przywitali się niemal jak dyplomaci, którym uczucia objawiły się z napływem krwi w organy.
    Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

    Skomentuj

    • Hagath
      Emerytowany PornoGraf
      • Feb 2009
      • 1769

      #3
      a jako, ze jest wrzesień i pogoda raczej upalna iwęc mam na sobie różową bluzeczkę i białą spódniczkę, a pod nimi różowe majteczki i stanik.
      Albowiem róż i biel obniżają temperaturę ciała. Podobnie jak majteczki i stanik, dlatego zimą lekarze zalecają chodzenie bez bielizny.

      mówiąc to przekraczam prób drzwi, które po chwili się zamykają.
      Przekraczasz próbę drzwi... A. nie, już rozumiem. Próbujesz przekroczyć drzwi, ale one się zamykają. Biedactwo, dostałaś w nos?

      Michał miał na sobie jeansy i czarną koszulkę, był na boso.
      Na co? Na bosaka albo boso, innej opcji nie ma. Poza tym, co to ma za znaczenie?

      Po chwili Michał położył rękę na wysokości mojej piersi i ścisnął ją przez bluzeczkę.
      Jak się ściska wysokość? A może własną rękę ścisnął przez bluzeczkę? Jeśli tak, to chyba zły znak, skoro woli ściskać sam siebie, niż dziewczynę.

      Uniosłam rękę, a on ssunął mi ją przez szyję.
      To wzruszające, że mimo posiadania protezy ręki, jesteś dla niego w pełni atrakcyjna. Nie, nie, ja chyba źle zrozumiałam... Może miało być "ssał"? Ssał rękę przez szyję? Niezły gimnastyk.

      po chwili przy mojej pomocy ściągnął moją spódniczkę , a następnie majteczki i zaczął lizać moją dziewiczą muszelkę.
      Dodaj koniecznie, "moje majteczki", bo można by pomyśleć, że cudze.

      Przytrzymywałam jego głowę, gładziłam jego włosy, a także masowałam moje piersi.
      Tu zaś z rozpędu przeczytałam "jego piersi".

      Wtedy ja ssunełam się na podłogę i klęknęłam przed nim. Rozpięłam mu rozporek i ssunełam spodnie w dół
      Nadal intryguje mnie to "ssunąć". Czytam raz, drugi, trzeci i kojarzy mi się a to z ssaniem, a to z susłem, a to z siusianiem. Może podpowiesz, poeto, co miałeś na myśli? Po przecież nie zsuwanie, które jest na Z!

      Po kilku ruchach złapałam rytm i równo ssałam kutasa.
      Jesteś pewna, że nie ssunęłaś?

      Piękne, cudowne, wspaniałe! Dawaj więcej!
      The Bitch is back.

      Skomentuj

      • date4you
        Świętoszek
        • Jul 2010
        • 2

        #4
        Hagath czepiasz sie
        Ale zgadzam sie, fajne opowiadanko

        Skomentuj

        Working...