Dwa bukiety kwiatów ...cz.2
Oryginał opowiadania "Dwa bukiety kwiatów "znajduje się na www.szkice.feen.pl. I nadal pisany jest ciąg dalszy ...
Autorami sa: filona, happynka, unterberg.
Mam upoważnienie do zamieszczenia tutaj kolejnych części
opowiadania.
---------------------------
unterberg:
To ja do niej na kolanach z kwiatami, a ona umawia się z innymi?!
Faceci stali w progu patrząc na nas z otwartymi gębami. Pewnie, nie spodziewali się zastać ją półnagą a do tego jeszcze pieprzoną przez innego ... W jednej chwili krew mnie zalała!
W dwóch skokach byłem już przy nich ... Rudy zaczął się śmiać pokazując kumplowi na moje spodnie. Ja ci kxxxa pokarze śmiech!
Szybko schowałem do spodni wiszącego teraz smętnie mojego „kumpla” dokładnie zaciągając zamek.
Nie było z nimi o czym rozmawiać, ruch głowy, ruch łokciem, dwa kopniaki i już byli za drzwiami! Tym razem dopilnowałem, żeby były
zamknięte na klucz. Wściekły na całego wróciłem do pokoju ... Stala na środku ze skrzyżowanymi nogami, niepewnie patrząc na mnie.
Ramiączka sukienki zatrzymały się na łokciach, a nagie cycki tkwiły w bezruchu. Przez głowę przeleciały mi obrazy z łapami tych dwóch dupków obmacując te dwie wspaniale kule, ich jęzory liżące brodawki. Kuźwa! .. cztery łapy na jej udach! Dwóch facetów po kolei kładących się na nią ze stojącymi kutasami! A ona wije się z pożądania pod nimi ... Katem oka zauważyłem plamy na podłodze wokół jej nóg. Sperma? Chyba tak, chyba wyciekła z jej cipki, bo i kolana tez są mokre. No tak, po dwóch kutasach na pewno więcej wypłynie ... Moja wściekłość przeszła w zimną furię. To ja znoszę kwiaty, to ja znoszę bilety na koncerty, to ja nosze ją na rekach, a ona co ?????
Pierwsze smagnięcie pejcza wywołało rozpaczliwy krzyk bólu, drugie już na goły tyłek zostawiło ślady na skórze. Tak ma być ! Od teraz będziesz tańczyła tylko na moim kutasie! Lizała tylko moja spermę !! A zaczniesz od tej z podłogi !
Trzeci zamach zawisł w powietrzu ... ufffff....
Jasna dupa! I co teraz?
Ona nadal trzyma w dłoniach bukiety ...............................
filona:.
Stałam i kurczowo zaciskałam uda , czułam jak sperma powoli spływa mi po nogach . Cała się trzęsłam niczym osika na wietrze i nie mogłam tego powstrzymać , nie potrafiłam .... nie byłam w stanie , aby się uspokoić .... Co się ze mną dzieje ? przecież chciałam żeby mnie posuwał , chciałam tego , więc skąd taka reakcja ? Stałam i miałam wrażenie , że jeszcze chwila , jeszcze moment i zaraz runę całą sobą na podłogę .......
Nagle krzyknęłam .... głośno przeraźliwie krzyknęłam .... Ból ... poczułam przeszywający ból ..... ułamki sekund .... drugie smagnięcie pejczem . Krew .... poczułam krew spływającą po pośladkach .... ochhh nie ....Ty draniu .... przecież wiesz , że lubię czasami takie doznania , ale nie teraz , nie w tej chwili i nie w tym miejscu .....nie .... nie będę Twoją uległą suką . Tym razem nie będę tańczyć , tak jak Tobie się podoba . Spojrzałam w jego oczy .... Z przerażeniem dostrzegłam gniew i potworną wściekłość . Wściekłość ?? Na co ? .... na mnie ? .... Frajer .....normalnie pieprzony frajer , nawet nie dał mi szansy , aby się wytłumaczyć . Nie wiem czy to ból spowodował , czy wewnętrzny bunt , czy jeszcze coś innego , ale w jednej sekundzie oczy zalały mi się łzami , w podświadomości gdzieś błąkała się tylko jedna myśl ... jesteś nie sprawiedliwy ..... nie masz prawa ze mną tak postępować .... to było nie normalne .... Nagle oprzytomniałam , gdyz zauważyłam jego uniesioną dłoń w której nadal trzymał ten cholerny pejcz .... Ochchhhhh Nie .... kolejny raz nie pozwolę na to , rzuciłam gdzieś do kąta kwiaty , które jak idiotka trzymałam w dłoniach i bez namysłu z całej siły ręką uderzyłam go w twarz....Raz .... Drugi ... Trzeci ..... o tak .....Ty sk.....u poczuj jak to boli .... pomyślałam sobie , choć z pewnością nie był to ból jakim
mnie obdarzył tuż przed chwilą .... Zszokowany moim czynem zaniemówił na chwilę , po czym usłyszałam .... za co suko ?
nic nie odpowiedziałam na te słowa , tylko wskazałam ręką drzwi i wykrzyczałam wręcz w jego kierunku , aby natychmiast zawrócił tych facetów z powrotem , bo mieli oni zamontować lustro w mojej sypialni , a Ty draniu nawet nie dałeś mi szansy aby Ci o tym powiedzieć .... Leszek stał jak wryty w ziemię i nie wiedział co ma dalej zrobić ................
Oryginał opowiadania "Dwa bukiety kwiatów "znajduje się na www.szkice.feen.pl. I nadal pisany jest ciąg dalszy ...
Autorami sa: filona, happynka, unterberg.
Mam upoważnienie do zamieszczenia tutaj kolejnych części
opowiadania.
---------------------------
unterberg:
To ja do niej na kolanach z kwiatami, a ona umawia się z innymi?!
Faceci stali w progu patrząc na nas z otwartymi gębami. Pewnie, nie spodziewali się zastać ją półnagą a do tego jeszcze pieprzoną przez innego ... W jednej chwili krew mnie zalała!
W dwóch skokach byłem już przy nich ... Rudy zaczął się śmiać pokazując kumplowi na moje spodnie. Ja ci kxxxa pokarze śmiech!
Szybko schowałem do spodni wiszącego teraz smętnie mojego „kumpla” dokładnie zaciągając zamek.
Nie było z nimi o czym rozmawiać, ruch głowy, ruch łokciem, dwa kopniaki i już byli za drzwiami! Tym razem dopilnowałem, żeby były
zamknięte na klucz. Wściekły na całego wróciłem do pokoju ... Stala na środku ze skrzyżowanymi nogami, niepewnie patrząc na mnie.
Ramiączka sukienki zatrzymały się na łokciach, a nagie cycki tkwiły w bezruchu. Przez głowę przeleciały mi obrazy z łapami tych dwóch dupków obmacując te dwie wspaniale kule, ich jęzory liżące brodawki. Kuźwa! .. cztery łapy na jej udach! Dwóch facetów po kolei kładących się na nią ze stojącymi kutasami! A ona wije się z pożądania pod nimi ... Katem oka zauważyłem plamy na podłodze wokół jej nóg. Sperma? Chyba tak, chyba wyciekła z jej cipki, bo i kolana tez są mokre. No tak, po dwóch kutasach na pewno więcej wypłynie ... Moja wściekłość przeszła w zimną furię. To ja znoszę kwiaty, to ja znoszę bilety na koncerty, to ja nosze ją na rekach, a ona co ?????
Pierwsze smagnięcie pejcza wywołało rozpaczliwy krzyk bólu, drugie już na goły tyłek zostawiło ślady na skórze. Tak ma być ! Od teraz będziesz tańczyła tylko na moim kutasie! Lizała tylko moja spermę !! A zaczniesz od tej z podłogi !
Trzeci zamach zawisł w powietrzu ... ufffff....
Jasna dupa! I co teraz?
Ona nadal trzyma w dłoniach bukiety ...............................
filona:.
Stałam i kurczowo zaciskałam uda , czułam jak sperma powoli spływa mi po nogach . Cała się trzęsłam niczym osika na wietrze i nie mogłam tego powstrzymać , nie potrafiłam .... nie byłam w stanie , aby się uspokoić .... Co się ze mną dzieje ? przecież chciałam żeby mnie posuwał , chciałam tego , więc skąd taka reakcja ? Stałam i miałam wrażenie , że jeszcze chwila , jeszcze moment i zaraz runę całą sobą na podłogę .......
Nagle krzyknęłam .... głośno przeraźliwie krzyknęłam .... Ból ... poczułam przeszywający ból ..... ułamki sekund .... drugie smagnięcie pejczem . Krew .... poczułam krew spływającą po pośladkach .... ochhh nie ....Ty draniu .... przecież wiesz , że lubię czasami takie doznania , ale nie teraz , nie w tej chwili i nie w tym miejscu .....nie .... nie będę Twoją uległą suką . Tym razem nie będę tańczyć , tak jak Tobie się podoba . Spojrzałam w jego oczy .... Z przerażeniem dostrzegłam gniew i potworną wściekłość . Wściekłość ?? Na co ? .... na mnie ? .... Frajer .....normalnie pieprzony frajer , nawet nie dał mi szansy , aby się wytłumaczyć . Nie wiem czy to ból spowodował , czy wewnętrzny bunt , czy jeszcze coś innego , ale w jednej sekundzie oczy zalały mi się łzami , w podświadomości gdzieś błąkała się tylko jedna myśl ... jesteś nie sprawiedliwy ..... nie masz prawa ze mną tak postępować .... to było nie normalne .... Nagle oprzytomniałam , gdyz zauważyłam jego uniesioną dłoń w której nadal trzymał ten cholerny pejcz .... Ochchhhhh Nie .... kolejny raz nie pozwolę na to , rzuciłam gdzieś do kąta kwiaty , które jak idiotka trzymałam w dłoniach i bez namysłu z całej siły ręką uderzyłam go w twarz....Raz .... Drugi ... Trzeci ..... o tak .....Ty sk.....u poczuj jak to boli .... pomyślałam sobie , choć z pewnością nie był to ból jakim
mnie obdarzył tuż przed chwilą .... Zszokowany moim czynem zaniemówił na chwilę , po czym usłyszałam .... za co suko ?
nic nie odpowiedziałam na te słowa , tylko wskazałam ręką drzwi i wykrzyczałam wręcz w jego kierunku , aby natychmiast zawrócił tych facetów z powrotem , bo mieli oni zamontować lustro w mojej sypialni , a Ty draniu nawet nie dałeś mi szansy aby Ci o tym powiedzieć .... Leszek stał jak wryty w ziemię i nie wiedział co ma dalej zrobić ................
Skomentuj