W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Życie bez loda...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • brzoskwineczka
    Perwers
    • Sep 2009
    • 824

    Nooo. Ja na początku bez piwa ani rusz! Przeszkadzał mi intymny zapach partnera. Przeszkadzały mi włoski. Sperma. Jego ręce. Wszystko. Potem jakoś się przyzwyczaiłam i mimo, że pierwsze zetknięcie się z jego zapachem mnie nawet potrafiło odrzucić to robiłam to z dobrą miną, bo lubił. Z czasem i ja polubiłam ale zapach mnie naprawdę irytował. Nie była to kwestia higieny a zwykłego indywidualnego zapachu, więc najczęściej lodziki były podczas wspólnych kąpieli/pryszniców.
    Obecnie mam partnera, który nie ma zapachu intymnego - lub ja go nie czuję. Goli się regularnie. Też jest zawsze czyściutki. Ma więcej preejakulatu, ale dało się przyzwyczaić. Lubię lodziki. Z uwagi na rozmiar jego członka są z tym drobne problemy bo zawsze zawadzi o ząbki, taki olbrzym, ale jak oboje dobrze pokierujemy to jest ciekawie dla nas obojga, bo mnie strasznie to kręci.

    Poszukaj więc z nią przyczyny, może to coś takiego jak u mnie i wówczas się zobaczy. A bać się może, póki oboje tego nie przedyskutujecie na żywych przykładach...
    ...:::tylko spokój może nas uratować:::...

    "Postępujemy tak, bo uważamy, że nasze błędy lepiej jest ukryć pośród masy innych. Tak jak grzech lepiej ukryć wśród wielu innych grzechów." prof. J. Bralczyk

    Skomentuj

    • Orionix
      Świętoszek
      • Nov 2009
      • 20

      Bardzo dobrze rozumiem co czuje autor tematu. Też nigdy jeszcze nie doświadczyłem prawdziwego loda. Rozumiem, że kobiety mogą się bać, nie wiedzieć jak itp ale niech te same kobiety wyobrażą sobie grę wstępną bez minetki... Mi moja loda zrobić nie chce... a znamy się już 7 lat. Nie wiem o co jej chodzi. Rozmawiałem z nią kiedyś o swoich pragnieniach, ale jak grochem o ścianę. Jestem czysty, zadbany... nie wiem w czym problem. Mam doła z tego powodu. Zawsze kiedy coś zaczyna się dziać to mam nadzieje, że może dziś w końcu to poczuje... i nigdy nic... Myślę, że ona mnie zwyczajnie nie akceptuje.... bo kobieta, która kocha i akceptuje chce dać taką przyjemność (to jest tylko moje zdanie, jeśli ktoś poczuł się urażony to przepraszam...)

      Skomentuj

      • lady_mysterious
        Erotoman
        • Jun 2009
        • 550

        nie czytałam tego tematu całego, ale współczuje facetom, którzy nie doświadczyli tego, bo ja też bym to odebrała, jak to Orionix napisał, jako nieakceptowanie partnera. Ja zrobiłam dobrze jemu w ten sposób po roku związku, miałam na to chęć już wcześniej, ale on coś marudził, że mi na to nie pozwoli, że to poniżające( o dziwo to on miał takie podejście do tego, a nie jak tu się czyta, że dziewczyny tak myślą), spodobało mu się, ale gdy chciałam drugi raz się za to zabrać, znowu zaczął śpiewkę, że mi nie pozwoli na coś takiego. Przy pierwszym oralnym razie była to rozgrzewka przed naszym pierwszym razem klasycznym ale za drugim razem, gdy skończył w moich ustach był zszokowany, że tak mi się to podobało i miałam z tego tyle radości, jakby nie było sprawiłam mu przyjemność, a chyba właśnie o to w związku chodzi. Więc jak się naprawdę kocha, i nie ma przykrych wcześniejszych doświadczeń, to już tylko kwestia nastawienia psychicznego hamuje przed tego typu wyczynami
        1 + 1 daje 69
        ale to już wyższa matematyka

        Skomentuj

        • Stela7
          Tygryska
          • Aug 2009
          • 985

          Jak to niektórzy mówią,nie wszystko jest dla każdego...ale bez lodzika nie wyobrażam sobie....to naturalne dla mnie
          "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

          Skomentuj

          • Frodo Baggins
            Perwers

            Wspomógł BT
            • Feb 2009
            • 1174

            Napisał Aśka
            (...)Dla mnie nie ma czegos takiego jak "wszystkie/wszyscy" i tyle. Niepotrzebnie w prośbie Hagath, Ćwierćnuty , czy mojej widzisz jakieś potępienie dla kobiet preferujących inne pieszczoty, niz te oralne.

            To, że ja kocham pieszczenie partnera oralnie nie oznacza, że potępiam kobiety, którego tego nie robią. Moge jedynie napisać, że tego nie rozumiem .
            ehehe... sorry Asia, ale śledząc BT od ponad dwu lat mam odmienne wnioski, bliższe właśnie poglądom angeliny. kobiety nietolerujące fellatio są postrzegane przez większość forumowiczek i forumowiczów jako ułomne, ograniczone i tkwiące w okowach katolicyzmu i pruderii.

            Skomentuj

            • brzoskwineczka
              Perwers
              • Sep 2009
              • 824

              Napisał Aśka
              angelina_lips - Tak samo - z prośbą by nie wypowiadać się za ogół zaregowalabym , gdybyś napisała , że wszystkie kobiety robienie loda kochają, bądz powinny kochać.
              Chris Rock podzielił kobiety na trzy typy:
              a) takie, co nie robią loda
              b) takie, które poliżą na tyle by facet się przymknął
              c) takie, które robią loda jakby w środku było antidotum, jakby był tam syrop [po obejrzeniu całego show rozumie się żart z syropem ]

              Oto filmik.
              ...:::tylko spokój może nas uratować:::...

              "Postępujemy tak, bo uważamy, że nasze błędy lepiej jest ukryć pośród masy innych. Tak jak grzech lepiej ukryć wśród wielu innych grzechów." prof. J. Bralczyk

              Skomentuj

              • ktos69
                Erotoman
                • May 2007
                • 757

                Moja też robi to rzadko... i też mi z tego powodu jest źle, bo chyba wolę seks oralny niż ten klasyczny... Potrafi to robić znakomicie. Jednak zazwyczaj jest tak, że kiedy już się do tego zabiera (prawie zawsze jest to gra wstępna, baaardzo rzadko jest to jej głównym działaniem) to chwilę poliże, possie, a ja tylko myślę o tym, by nie przestawała, by robiła to caly czas i w sumie zamiast czerpać z tego czystą przyjemność to ja tylko myślę, czy aby zaraz nie przestanie...

                Skomentuj

                • Gurgun
                  Erotoman
                  • Feb 2009
                  • 707

                  Lodzik rzecz fajna, ale się na nim świat nie kończy. Nie do końca rozumiem dlaczego niektórzy uważają, że bez lodzika się nie da żyć, podczas gdy anal (albo inna pieszczota) nie jest już obligatoryjny. Tak samo jak kobieta może nie lubić analu może nie lubić i loda.

                  A zmuszaniem czy ciągłym namawianiem do zrobienia go można dziewczynę dodatkowo zniechęcić
                  Gurgun - jaki jest każdy widzi

                  Skomentuj

                  • brzoskwineczka
                    Perwers
                    • Sep 2009
                    • 824

                    Pół biedy jak się nie zaczyna chodzić z laską bo nie lubi loda, ale jak się z nią zrywa z tego samego powodu to już facet ma jakiś problem ze sobą. To tak odnośnie paru postów wzwyż.
                    ...:::tylko spokój może nas uratować:::...

                    "Postępujemy tak, bo uważamy, że nasze błędy lepiej jest ukryć pośród masy innych. Tak jak grzech lepiej ukryć wśród wielu innych grzechów." prof. J. Bralczyk

                    Skomentuj

                    • Frodo Baggins
                      Perwers

                      Wspomógł BT
                      • Feb 2009
                      • 1174

                      Napisał brzoskwineczka
                      Pół biedy jak się nie zaczyna chodzić z laską bo nie lubi loda, ale jak się z nią zrywa z tego samego powodu to już facet ma jakiś problem ze sobą. To tak odnośnie paru postów wzwyż.
                      brzoskwineczka, a jak myślisz, mogę wnieść o rozwód, uzasadniając sądowi, że żona nie chce brać do ust ?

                      Skomentuj

                      • brzoskwineczka
                        Perwers
                        • Sep 2009
                        • 824

                        Na szafot z nim!
                        ...:::tylko spokój może nas uratować:::...

                        "Postępujemy tak, bo uważamy, że nasze błędy lepiej jest ukryć pośród masy innych. Tak jak grzech lepiej ukryć wśród wielu innych grzechów." prof. J. Bralczyk

                        Skomentuj

                        • YoungStallion
                          Perwers
                          • Jul 2005
                          • 1184

                          Napisał brzoskwineczka
                          Pół biedy jak się nie zaczyna chodzić z laską bo nie lubi loda, ale jak się z nią zrywa z tego samego powodu to już facet ma jakiś problem ze sobą. To tak odnośnie paru postów wzwyż.
                          Facet może iść za myślą, że tylko krowa zdania nie zmienia. Jeśli facet lubi a kobieta się uprze, że nigdy tego nie zrobi to po co zdradzać jak można sobie innej poszukać.
                          "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
                          Stanisław Lem

                          Skomentuj

                          • Orionix
                            Świętoszek
                            • Nov 2009
                            • 20

                            Może to nie miejsce na żarty, ale parafrazując wielkich tego świata: "lodzik to nie wszystko, ale wszystko bez lodzika to nic..."

                            Czasami może być tak, że dziewczyna nie chce robić loda, ale za to do innych obszarów seksu się przykłada w 100%. Wtedy rzeczywiście, może można by się było obejść bez tego. Problem w tym, że czasami dziewczyny w ogóle nie są zainteresowane seksem... a to już większy ból.

                            Skomentuj

                            • siostraMaria
                              Świętoszek
                              • Nov 2009
                              • 1

                              lodzik

                              witajcie! nie rozumiem dziewczyn ktore nie chca zrobic swojemu chlopakowi loda.seks oralny jest jedna Z najprzyjemniejszych form zblizenia i doskonalym wstepem do superdupankauwilebiam robic loda z polykiemalbo na face.mojego chlopaka najbardziej podnieca gdy moze sie mi spuscic na twarz

                              Skomentuj

                              • angelina_lips
                                Ocieracz
                                • Jul 2009
                                • 99

                                Napisał rimmingator
                                w sumie po zastanowieniu, mógłbym byc z dziewczyną która nie bierze do ust, o ile byłaby bisexualną nimfomanką z wieloma kolezankami, które zapraszałaby do naszego łoża. nie musiałaby mnie ssac, kolezamka lizałaby mi fiuta od czego sa w koncu znajomi... zawsze pomogą w ciężkiej sprawie...
                                Jak dobrze, że tego męskiego kwiatu pół światu...
                                W sumie po zastanowieniu - nie mogłabym być z facetem, dla którego branie do ust warunkuje cały związek. Masz prawo do takiego podejścia i GL&HF życzę w znalezieniu kobiety, która Ci weźmie całego - razem z jajami, ale jak dla mnie jesteś słabym kandydatem na PARTNERA, na jednorazowego bzykacza może byś się nadał.
                                Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w takim samym stopniu ja nie byłabym godna Twojej uwagi, bo nie przepadam, gdy mi się fiut po pysku szwęda.
                                Na szczęście mamy prawo wyboru i nie musimy się męczyć z osobami, które nam nie odpowiadają, lepiej by jednak było sprecyzować się na początku i powiedzieć jasno do panny "nie bierzesz to wyp***" zanim się ona zakocha i zanim ją z tego powodu zostawicie...
                                I tym optymistycznym akcentem zakończę swoją wypowiedź...

                                Skomentuj

                                Working...