Nie mogę osiągnąć orgazmu podczas stosunku!

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • grz3siek
    Świętoszek
    • Oct 2016
    • 18

    Hej Ced

    Kup dziewczynie masażer łechtaczki, najlepiej wibrator dopochwowy z taką funkcja, poszukaj wibratorka "Beztroski Leon"

    Skomentuj

    • joedoe
      Perwers
      • Aug 2014
      • 1272

      Super rady.
      Ja mam jeszcze jedną.
      Nie staraj sie za bardzo. Ciesz sie tym co sie dzieje.
      Ile razy za bardzo sie chce - g*no z tego wychodzi. Wyjdzie gdy nie na to nie czeka.

      Skomentuj

      • RafciuXXX
        Świętoszek
        • Oct 2015
        • 5

        Zapuśćcie sobie jakieś sex filmiki przed, dziewczyny często lubia lesbijki oglądać
        Last edited by iceberg; 18-10-17, 15:03. Powód: Próba reklamy

        Skomentuj

        • bartek24
          Świntuszek
          • Oct 2017
          • 97

          nie stresuj się, nie myśl o tym, samo przyjdzie

          Skomentuj

          • sputnik69
            Świętoszek
            • Oct 2017
            • 44

            Od dłuższego czasu byłem sam -> zaspokojenie przez masturbację.
            Zacząłem się niedawno spotykać z pewną kobietą. Seks jest świetny, ale...
            Nie bardzo mogę skończyć. Z tego co do tej pory wyczytałem może to wynikać właśnie z tego, że przez dość pokaźną ilość czasu się masturbowałem.
            Czy po pewnym czasie jest szansa na samo-naprawę?

            Skomentuj

            • iceberg
              PornoGraf
              • Jun 2010
              • 5100

              Zakładając że odstawisz na ten czas rękodzieło to powinny wrócić reakcję na delikatniejsze bodźce.
              Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

              Skomentuj

              • gabriela123
                Świętoszek
                • Dec 2017
                • 8

                Mam ten sam problem, osiągam orgazm tylko zewnętrzny, łechtaczkowy. Zdarza mi się udawać, że dochodzę, żeby nie robić przykrości partnerowi. Nie jest to w porządku, wiem. Czy dla mężczyzny to nie jest problem, że jego kobieta nie może dojść od wewnętrznej penetracji? Czy to jakoś na niego nie działa źle?

                Skomentuj

                • iceberg
                  PornoGraf
                  • Jun 2010
                  • 5100

                  Są różni faceci ale ci bardziej dojrzali i doświadczeni wiedzą, że nie każda kobieta dojdzie podczas penetracji i niektórym będzie można zafundować odlot tylko łechtaczkowy.
                  Nie znam twojego partnera żeby wiedzieć do jakiej kategorii się zalicza ale udając orgazm utwierdzasz go w przekonaniu że to co robi jest najlepsze dla ciebie... I w razie czego ciężko będzie potem to zmienić bo przecież "robi ci dobrze".
                  Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                  Skomentuj

                  • Kalilah
                    Administrator

                    Demoniczna Bogini

                    • Mar 2012
                    • 2687

                    A tym samym oszukując partnera krzywdzisz głównie siebie samą.
                    My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

                    Regulamin forum

                    Skomentuj

                    • AniaPaben
                      Świętoszek
                      • Nov 2017
                      • 9

                      a może zobacz różne techniki kochania. Być może co innego się podnieci.

                      Skomentuj

                      • sputnik69
                        Świętoszek
                        • Oct 2017
                        • 44

                        Na szczęście nie jest tak, że nie mogę. Mogę, ale bywa tak, że nie jest łatwo.
                        Jestem z kobietą od około 4 miesięcy.
                        W tym czasie całkowicie odpuściłem masturbację.

                        Czasami jest tak, że mógłbym dość w 5 minut, ale jak już się wstrzymam to później jest dużo trudniej. Do tego stopnia, że zdarza się, że jest to nie możliwe.
                        Najbardziej pomaga mi wtedy kiedy Ona jest na górze, a ja mogę usztywnić całe swoje ciało, ale jest to trochę creepy jak dla mnie :-)

                        Generalnie rzecz biorąc nie bardzo wiem od czego to zależy. Jest o tyle dobrze, że nie mam problemu z przedwczesnym wytryskiem, ale nie zawsze o maraton chodzi. Możecie mi coś podpowiedzieć?
                        Skąd biorą się te różnice u mnie?

                        Skomentuj

                        • Bnm
                          Ocieracz
                          • Feb 2018
                          • 139

                          Hmmmm może nastawienie psychiczne? Albo uwarunkowania biologiczne. Myślę, że przedwczesny byłby większym problemem

                          Skomentuj

                          • sputnik69
                            Świętoszek
                            • Oct 2017
                            • 44

                            Napisał bnm
                            Hmmmm może nastawienie psychiczne? Albo uwarunkowania biologiczne. Myślę, że przedwczesny byłby większym problemem
                            Zdecydowanie lepiej w tą stronę.
                            Ja mam wrażenie, że tracę czucie albo robi się bardzo ślisko i to przez to.
                            Kiedy ona jest na górze to jakoś tak mi się układa, że jest lepiej.
                            Ale lubię w każdy sposób więc fajnie byłoby się nie ograniczać do kończenia tylko w jeden sposób.

                            Skomentuj

                            • Miranda69
                              Świętoszek
                              • Feb 2018
                              • 20

                              A może ktoś powiedzieć swoje doświadczenia między orgazmem pochwowym, a łechtaczkowym?
                              Nigdy nie potrafiłam dojść do pochwowego, łechtaczkowy mam prawie zawsze też musiałam się nauczyć. Ostatnio jednak stwierdziłam że czas nauczyć się tego drugiego skoro podobno taki lepszy. Zaczęłam wiec się bawić ci... nie dotykając łechtaczki żeby poczuć tą różnicę. Doszłam do orgazmu ale był on jakby łechtaczkowy w dodatku znacznie mniej intensywny. Troche się zawiodłam i tak się zastanawiam czy to możliwe że do orgazmu łechtaczkowego można również dojść przez penetrację???
                              Mam łechtaczkowy przy pieszczotach łechtaczki, jeśli dodatkowo dochądzą palce w środku orgazm jest mocniejszy ale nie wydaje mi się że to pochwowy który podobno rozchodzi się po całym ciele? Ja to zawsze czuje w jednym miejscu czasem mam wrażenie że po nogach się rozchodzi ale jest możliwe żebym nie rozróżniła ich między sobą?

                              Skomentuj

                              • al64
                                Świntuszek
                                • May 2015
                                • 57

                                Co Ty się tak uparlaś na ten podzial? Orgazm to orgazm, rózne są tylko sposoby jego osiągnięcia.

                                Skomentuj

                                Working...