Jak to jest mieć penisa?

[znowuzapilem]

Kutas to mój kumpel. Czasem pogadamy sobie od serca, czasem sie pośmiejemy a czasem po kłótni dam mu liścia za złe zachowanie. Kiedy chce mu się mocno lać to nie daje mi skupić myśli ale na asfalt się nie odleje, musi na trawe albo pod drzewko wybredny jeden. Najgorzej przy pewnym typie dziewczyn wychodzi z niego diabeł i odbiera mi rozum...

[CKiss]

Niestety, posiadanie penisa jest tu sprawą fundamentalną, babom pozostaje więc wyłącznie zazdrościć.

Nie zazdroszczę. Posiadanie penisa wiąże się też z kłopotami i pewną bezradnością. Trzeba chronić bo ewentualny uraz skutkuje bólem aż do mózgu, nie wspominając o lęku przed kastracją.
Penis daję się też łatwo zmanipulować kobiecie, przez to jesteście w pewien sposób bezbronni. Stąd historie o femme fatale, itd.
Ewentualne dysfunkcje.. no cóż, burzą poczucie własnej wartości, a reakcja kobiety może nawet wywołać traumę do końca życia.

[WujeqJoe]

Nie zazdroszczę. Posiadanie penisa wiąże się też z kłopotami i pewną bezradnością. Trzeba chronić bo ewentualny uraz skutkuje bólem aż do mózgu, nie wspominając o lęku przed kastracją.
Penis daję się też łatwo zmanipulować kobiecie, przez to jesteście w pewien sposób bezbronni. Stąd historie o femme fatale, itd.
Ewentualne dysfunkcje.. no cóż, burzą poczucie własnej wartości, a reakcja kobiety może nawet wywołać traumę do końca życia.

Moim zdaniem mylisz pojęcia. Męska jak to ujęłaś "bezbronność" wobec kobiet nie wynika z faktu posiadania penisa. Wynika z tego jak ukształtowany jest męskie ciało i psychika, swoją rolę odgrywa tu też kultura. Dla przykładu są mężczyźni którzy mają małe libido - a mają penisy, są mężczyźni, którzy nie odczuwają potrzeby fizycznej bliskości(tak wiem to są socjopaci itp).
Kwestia manipulacji jest kwestią psychiczną, mówiąc krótko większość facetów jest kierowana potrzebą prokreacji wynikającą z ludzkiego zwierzęcego pochodzenia. To jest główna przyczyna, która nie wynika z samego faktu posiadania penisa .

Osobiście, wole posiadać penisa z wszystkimi tego konsekwencjami, zarówno dobrymi jak i złymi. Wole to, niż mieć "wpisaną" w siebie potrzebę urodzenia dziecka lub być co miesiąc zaburzany psychicznie i fizycznie przez wydzielanie się w dużej ilości hormonów, które w konsekwencji wpływają na trzeźwość mojej oceny. Cierpieć na wahnięcia nastrojów oraz liczne zauroczenia czy też wieczną nadzieję zwaną syndromem "księciunia". Wole moje małe zaburzenia od ciągłej rywalizacji o to która ma lepszego syna,córkę rodzinę, faceta, paznokcie itp. Mówiąc krótko jestem inny,bo jestem facetem.

Oczywiście jeżeli generalizujemy.

[Tom_Bombadil]

pytam jak najbardziej poważnie.

Jak to jest mieć penisa?
Fajnie

Problem w tym jak penis zaczyna się lenić
Wy tego nie macie (tzn. jak głowa chce co cipka też)

[Hal]

piszę to zupełnie poważnie
Zaletą posiadania penisa jest możliwość szybkiego odlania się
Do toalet damskich zawsze jest kolejka a do męskich nie

pomijam inne zalety o których już wspomniano

[Tom_Bombadil]

Do toalet damskich zawsze jest kolejka a do męskich nie

Dodaj, że nie ma tak dużego problemu z infekcjami (pewnie zauważyłeś, że wszystkie reklamy środków na infekcje układu moczowego są kierowane do kobiet).

Ale oczywiście nie jest tak, że są same zalety. Jest też trochę wad.

Ale w sumie trudno porównać co jest fajniejsze.
Penis nas niestety czasem zdradza - zarówno swoim podnieceniem jak i brakiem podniecenia.
Dlatego większość facetów chciałoby mieć przez chwilę cipkę - żeby zobaczyć jak to jest.

[Bobi25]

Kobietom się jak najbardziej zdarza, że głowa chce, a tu cipka sucha jak dowcipy Strasburgera.
Tyle że w naszym przypadku to się AŻ TAK nie rzuca w oczy jak miękka faja - i tyle różnicy.

Z tym , że cipkę trochę łatwiej nawilżyć w razie czego (lubrykanty itp) niż postawić faję.

[Hal]

ale kobieta mówi wtedy że ją głowa boli a facet co ma powiedzieć ?

[Nolaan]

Problem w tym jak penis zaczyna się lenić
Wy tego nie macie (tzn. jak głowa chce co cipka też)

Ośmielę się nie zgodzić z powyższym. W kwestii dysfunkcyjności na niwie głowa - organ wedle moich doświadczeń jest dokładnie tak samo u nas i u nich. Tylko czasem katalizator inny tej awarii bywa.

[Arkhan]

Wiecie co.. najgorzej to jest chyba w nocy. Śpię w majtkach, a w nocy nagle się budzę w z bólem penisa bo on chce stać a majtki go blokują i się boleśnie wygina, potem nie można zasnąć bo stoi jak szalony przez dość długi czas.. I to tak prawie każdej nocy. Poza tym.. Tak samo w dzień, siedzę przed kompem nagle wzwód i ból bo się nie mieści w spodniach i go gniotą majtki i spodnie .. ehh szczerze mówiąc wolał bym być kobietą w takich chwilach, dość niestety częstych.

[anduk]

Śpię w majtkach, a w nocy nagle się budzę w z bólem penisa bo on chce stać a majtki go blokują i się boleśnie wygina

Kolego, kup sobie bokserki:

"powietrze jest niezbędne genitaliom jak organizmowi skrobia, skurczus penisus to cywilizacyjna choroba"

[Arkhan]

Nigdy w życiu żadnych bokserek!

Raz je miałem na sobie i dziękuję. Nie założę ich nigdy więcej.

[Tom_Bombadil]

Ja tam sypiam bez majtek.

Pytanie było: "jak to jest mieć penisa?" - a nie "co jest lepsze - cipka czy siusiak?"

[Hal]

wg mnie jest fajnie, można się nim czasami pobawić

[Wujek]

Wszystko fajnie puki jajek nie ogolisz