W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy spódnica to jakby przedłużenie damskiej pochwy? :)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • połyskpłaszcz
    Świętoszek
    • Aug 2015
    • 31

    Czy spódnica to jakby przedłużenie damskiej pochwy? :)

    niektórzy twierdzą że tak
    Załączone Pliki
  • Kalilah
    Administrator
    • Mar 2012
    • 2704

    #2
    Tak głupiego tematu dawno nie było..
    My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

    Regulamin forum

    Skomentuj

    • Catalleya
      Gwiazdka Porno
      • Jan 2013
      • 1733

      #3
      Hahahah a co jest przedłużeniem dla penisow?

      Skomentuj

      • Goedendag
        Banned
        • Feb 2015
        • 178

        #4
        No jak to co? Sutanna

        Skomentuj

        • lady__in__red
          Gwiazdka Porno
          • Oct 2010
          • 1949

          #5
          Padłam i juz się nie podniose
          Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

          Skomentuj

          • Margo82
            Perwers
            • Mar 2013
            • 937

            #6
            Idąc tym tropem to jak długa powinna być pochwa?
            "Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów." Jean-Jacques Rousseau

            Skomentuj

            • Astraja
              PornoGraf
              • Nov 2005
              • 1165

              #7
              Nie noszę ani spódnic ani sukienek, bo chcę mieć krótką pochwę? Ok już doszło do mnie...
              Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

              Skomentuj

              • Scaramanga
                Perwers
                • Dec 2010
                • 854

                #8

                Skomentuj

                • paul_78
                  Erotoman
                  • Jul 2007
                  • 470

                  #9
                  Napisał Catalleya
                  Hahahah a co jest przedłużeniem dla penisow?
                  Ferrari
                  Non serviam

                  Skomentuj

                  • Sollat
                    Erotoman
                    • Feb 2010
                    • 629

                    #10
                    Napisał Catalleya
                    Hahahah a co jest przedłużeniem dla penisow?
                    Krawat, nie bez kozery nazywany zwisem męskim.
                    https://archiveofourown.org/users/DarkSollat

                    Skomentuj

                    • kochanica90
                      Erotoman
                      • Jan 2013
                      • 605

                      #11
                      Co za głupi temat? O co cho?
                      If your dick is longer than my heels, just say hello

                      Skomentuj

                      • niebieskaamelia
                        Świętoszek
                        • Apr 2016
                        • 29

                        #12
                        mega głupie
                        help me lose my mind

                        Skomentuj

                        • Asella
                          Świętoszek
                          • Jul 2016
                          • 2

                          #13
                          Metafora może naciągana ale jakiś sens ma, może tylko do lepszego zrozumienia przy większej wrażliwości poetyckiej. A jak to wygląda w praktyce? Czy latem nie tak mało z nas unika noszenia bielizny na dole? Dla tego tak milutko łaskotliwego poczucia perwersji bycia TAM prawie zupełnie obnażoną. Ze wystarczy za mocno się schylić, przypadkowy podmuch... To jest niemal jak bierna masturbacja, a skraj spódniczki czy sukienki jest jej narzędziem. Ale najlepsze ten wzrok przypadkowego przechodnia.. gdy on wie i już wiem, że on widział. I płonie się tym dojmującym rozkosznym wstydem, obdzieranej tajemnicy. Nie skłamię, że czasami tak powstałe wrażenie zbliżają się ku odczuciom orgiastycznym.

                          Przy czym dodam, że nie jest specjalnie jakąś ekshibicjonistką (póki co), ale doskonale rozumiem czemu może tak pociągać.

                          A przy całkiem innej okazji, to czym jest sukienki lub spódniczki zakasanie górę, nóżek rozchylenie, filuternej minki przybranie... do tego czegoś niewypowiedzialnego.... A jednak w pełni odczuwaną pieszczotliwą emocją. To są narzędzia symboliki kokieterii, wynikającej z jednej funkcji. Ale pamiętajcie też Panowie, że symbole są najczęściej wieloznaczne. Na tym polega ich poetyckie piękno. Na bezustannym napięciu między tym jasnym a ukrytym, zagadkowym. W kokieterii nie ma relacji przyczynowo-skutkowej, zatem bezpośredniego zaproszenia, jakby mógł ktoś nieszczęśliwie pomyśleć.
                          0statnio edytowany przez Asella; 17-07-16, 04:14.

                          Skomentuj

                          • Clasica erotica
                            Świętoszek
                            • Jul 2016
                            • 26

                            #14
                            Napisał Asella
                            Metafora może naciągana ale jakiś sens ma, może tylko do lepszego zrozumienia przy większej wrażliwości poetyckiej. A jak to wygląda w praktyce? Czy latem nie tak mało z nas unika noszenia bielizny na dole? Dla tego tak milutko łaskotliwego poczucia perwersji bycia TAM prawie zupełnie obnażoną. Ze wystarczy za mocno się schylić, przypadkowy podmuch... To jest niemal jak bierna masturbacja, a skraj spódniczki czy sukienki jest jej narzędziem. Ale najlepsze ten wzrok przypadkowego przechodnia.. gdy on wie i już wiem, że on widział. I płonie się tym dojmującym rozkosznym wstydem, obdzieranej tajemnicy. Nie skłamię, że czasami tak powstałe wrażenie zbliżają się ku odczuciom orgiastycznym.

                            Przy czym dodam, że nie jest specjalnie jakąś ekshibicjonistką (póki co), ale doskonale rozumiem czemu może tak pociągać.

                            A przy całkiem innej okazji, to czym jest sukienki lub spódniczki zakasanie górę, nóżek rozchylenie, filuternej minki przybranie... do tego czegoś niewypowiedzialnego.... A jednak w pełni odczuwaną pieszczotliwą emocją. To są narzędzia symboliki kokieterii, wynikającej z jednej funkcji. Ale pamiętajcie też Panowie, że symbole są najczęściej wieloznaczne. Na tym polega ich poetyckie piękno. Na bezustannym napięciu między tym jasnym a ukrytym, zagadkowym. W kokieterii nie ma relacji przyczynowo-skutkowej, zatem bezpośredniego zaproszenia, jakby mógł ktoś nieszczęśliwie pomyśleć.
                            Niby topic zaczął się niezbyt mądrze, przeszedł w rozmowę ni w pięć ni w dziewięć a tu nagle powiedziałaś wszystko, strzał w dziesiątkę, dla mnie sama prawda choć tylu z nas nie czuje tego klimatu bo chyba bez bata i tortur nie osiągną podniecenia. No ale bez żartów, chyba na tym polega magia iskrzenia między kobietą i mężczyzną a dla kogoś może również i między dwiema kobietami jeśli ktoś chce. Poetycko, niby zwiewnie - a jednak jak ostro, erotyka to ogromna wspaniała energia. Nie trzeba nikogo okładać batem by zrobiło się seksownie. Brawo Asella. Kobietą jesteś...

                            Skomentuj

                            • CD_ Bożena
                              Świętoszek
                              • May 2023
                              • 26

                              #15
                              Witam serdecznie. Moje zdanie o tej części.. ubioru jest następujące: To najwspanialsza, najpiękniejsza, najbardziej.. kobieca rzecz. No do tego jeszcze.. sukieneczki Noszę czasem.. spodnie ale to rzadko. Królowa jest tylko jedna. SPÓDNICZKA

                              Skomentuj

                              Working...