Czy dziewczyny leca na gitare?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ROZUM
    Świntuszek
    • Apr 2009
    • 79

    #31
    Prędzej NA FUJARE
    Pozdrawiam

    ADAM

    Skomentuj

    • sister_lu
      PornoGraf

      Nadmorska Diablica
      • Jun 2007
      • 1491

      #32
      Mój partner jest gitarzystą z wykształcenia, ale to sprawa marginalna w związku. Nawet mi nie zagrał jeszcze
      Prawdą jest jednak, że będąc nastolatką obracałam się w środowisku gitarzystów, lepszych lub gorszych, garażowych i klubowych. Nie leciałam na nich. Po prostu lubiłam i podziwiałam niektórych. Oprócz riffów mogli też zaimponować inteligencją i humorem - i chyba to się bardziej liczyło.

      Skomentuj

      • paul_78
        Erotoman
        • Jul 2007
        • 470

        #33
        Może i lecą, ale pod warunkiem, że to nie jest gitara basowa.
        Non serviam

        Skomentuj

        • outgoing
          Perwers
          • Apr 2009
          • 807

          #34
          Za moich czasów była duża korelacja między graniem na gitarze i muzyką garażową w ogólności i tym co kto sobą reprezentował. Co ciekawe jak patrzę na ludzi z liceum i podstawówki to jakoś się to przekłada. Metale generalnie nieźle pokończyli i wyszli z nich ludzie, a lalki które latały na disco i zajmowały się malowaniem raczej nienajelpiej teraz prosperują. Takie wrażenie odnoszę, że metalowcy, to była taka troszkę bohema intelektualna, piliśmy tanie wino i do taniego wina rozprawialiśmy o dość filozoficznych jak na smarkaczy tematach i często o nauce.

          Ja sam zawsze chciałem się nauczyć grać na gitarze, ale cóż stanie po talenty cyferkowe kilka razy w kolejce sprawiło, że na inne, artystyczne talenty, się już nie załapałem. Jakoś nie byłem w stanie ogarnąć nigdy gitary czy pędzla. Swoją drogą właśnie na basie chciałem się nauczyc grać. Do dziś lubię słuchać solówek basowych.
          The problem with dating dream girls is that they have a tendency to become real.

          Skomentuj

          • Pasek102
            Seksualnie Niewyżyty
            • Nov 2009
            • 211

            #35
            Zależy ile gitara kosztowała.

            Skomentuj

            • Bambiii
              Perwers
              • Feb 2009
              • 852

              #36
              Mój obecny gra w kapeli rockowej na gitarze, całkiem znanej btw. Czy mnie to kręci? Hmmm...raczej nie bardzo - bardziej kręci mnie jego głos, uśmiech czy to, co robi w łóżku
              Eat shit.

              Skomentuj

              • PabloXM
                Gwiazdka Porno
                • Sep 2009
                • 1746

                #37
                Napisał paul_78
                Może i lecą, ale pod warunkiem, że to nie jest gitara basowa.
                Rozwiń tą tezę bo np. wg. mnie elektryczna czy akustyczna to oklepany motyw - mówisz, że grasz na gitarze to ludzie pierwsze, co myślą to to, że elektryczna
                Stay fresh, no matter where you are.

                Skomentuj

                • paul_78
                  Erotoman
                  • Jul 2007
                  • 470

                  #38
                  Napisał PabloXM
                  Rozwiń tą tezę
                  * – Jak mówi się na basistę bez dziewczyny?
                  – Bezdomny.

                  * – Dlaczego kura przeszła na drugą stronę ulicy?
                  – Bo zaraz będzie solo basu.

                  * Spotkało się w sklepie muzycznym dwóch facetów. Jeden idiota, a drugi też bassman.

                  * – Dlaczego kawały o basistach są bardzo długie?
                  – Bo i tak tylko basista zrozumie ich sens.

                  * - Czym się różni basista od pudełka z pizzą ?
                  - To drugie jest wstanie nakarmić czteroosobową rodzinę.

                  * Z pamiętnika basisty:

                  Wysiada z pociągu w nieznanym sobie mieście muzyk z kontrabasem. Dłuższą chwilę stara się zorientować, w którą ma iść stronę. W końcu pyta, podpierającego ścianę dworca kolejowego, pijaczka:
                  – Panie, jak się dostać do filharmonii?
                  – Ćwiczyć, ****a, ćwiczyć!

                  * Przychodzi perkusista na próbę, a tam bassman i gitarnik toczą regularną bójkę. Perkusista pyta basisty:
                  – Ej... o co chodzi?
                  – Bo mi rozstroił strunę!
                  – To sobie nastrój.
                  – Ale on mi nie chce powiedzieć którą!

                  * – Po co w zespole jest basista?
                  – Żeby obudzić, umyć, ubrać i zawieźć na próbę resztę zespołu. A na miejscu roztawić im sprzęt.

                  * Ojciec postanowił zapisać Jasia na lekcje basu. Oczywiście wcześniej kupił mu basówkę. Po pierwszej lekcji tato pyta Jasia:
                  -Co się dzisiaj nauczyłeś?
                  -Umiem zagrać dźwięk D.
                  Za tydzień to samo:
                  -I co już umiesz?
                  -Wiem jak zagrać E.
                  I za tydzień:
                  -Co nowego na lekcjach?
                  -Ach, tato, dzisiaj nie mogłem iść na lekcję bo grałem koncert.
                  Non serviam

                  Skomentuj

                  Working...