Jaka wysokość pensji

[mistertygrys]

Przedstawicoel regionalny w firmie med. Na okresie probnym 2300 netto mies. Wiem ze ci ze stazem ok 3500 netto. Do tego premie za obroty.

[Padre_Vader]

Away w 100% się z Tobą zgadzam, że 1200 czy 1500 to niedużo. Ja jestem z tych, którzy mówią, że za takie pieniądze dupy z fotela nie ruszyłbym. Tutaj nie chodzi jednak o to, żeby oni tyle dostawali, tylko o to, żeby tak zmontować system wynagrodzeń, żeby mogli zarabiać dużo więcej, żeby było to realne, a jednocześnie, żeby wymagało realizowania wysokich wyników i generowania przychodów. Nikomu nie życzę wynagrodzenia 1200zł/m-c. Ale też nie chcę płacić więcej osobom, które nie dają za dużo z siebie. Po to właśnie system motywacyjny istnieje.
own i mistertygrys dzięki wielkie za dane. Czy znacie jednak też jakieś kwoty dla sektora B2C, bo B2B to ja mam obcykany od A do Z, jednak w przypadku indywidualnych nie mogę zrobić planu na 100k zł i dać dużej podstawy i prezentów, bo to są nierealne kwoty w tym sektorze i w tej branży.

[Away]

Tak tylko tu pojawia się pytanie ilu będzie chciało zapieprzać i czy rzeczywiście te wysokie premie będą osiągalne. Wiesz chyba jak np. wygląda praca w call center, teoretycznie możliwość wielkich premii i naprawdę dobrych pieniędzy a jak jest to większość wie ( tak może i są wyjątki ale jak wszędzie). Bardziej chodzi mi o to aby ta podstawa była zachęcająca do podjęcia pracy ale nie o********nia się 'bo wystarczy' i do tego aby ten system premiowy był na tyle dobrze skonstruowany aby można było wyrobić wymagane minimum do otrzymania benefitów.

[Outlaws13]

w branzy o ktorej pisalem jest tak ze duza rotacja jest w dolnym pulapie bo jesli ktos moze zarobic 5 tys to tych co zadawalaja sie 3 tys eliminuke sie w poszukiwaniu tych z poswiecenie w calosci, natomiast tym super wydajnym pomimo ich sukcesow i prawa do premi sukcesywnie podnosi sie targety zeby byly nowe cele i zeby ktos nie spoczal na laurach. Troche to glupie ale to jest zycie, masz sie oddac firmie a nie realizowac swoje cele i marzenia.

[rimmingator]

own3.. brzmisz jak przedstawiciel medyczny/farmaceutyczny. dokładnie z tym sie spotkałem u kolezanki która była najlpesza w polsce waliła takie targety ze hej to jej tak wygórowali ze w końcu miała miesiace bez premi gdzie kazdy inny za te targety miałby premie w ****e wielgasne! POLSKA

Pozdrawiam

Samozatrudniający się, dyktujący warunki nie pasuje... no cóż toz to nie jestem jedyny na rynku...

I Smoku AWAY ma racje. Jednak podstawa to podstawa. Musi byc jakas sensowana by ktos miał zapewniony poziom nawet jak nie bedzie mega za********czem ale robi swoje.

A dlaczego w Wawie wiecej? Taka specyfika rynku. :epsze firmy lepsi pracodawcy a i koszty zycia tez wieksze.

Choc w mojej branzy tyle tam mlodzieży, ze ci wyzej moga to wykorzystywac i dupa a nie zarobki wysokie na start...

[daj_mi]

Gdyby to miała być praca w pełnym wymiarze godzin, to w Mazowieckim wyśmiałabym 1200 do ręki podstawy, nawet na umowie o pracę.
A tu niby wymiar niepełny, ale z drugiej strony - weekendy, trochę kiszka. Tak czy siak myślę, że 1600-1800 do ręki to takie minimum. Tyle, że ja zawsze daję z siebie więcej, a rzadko kiedy wierzę w obietnice premii, dlatego dla mnie podstawa musiałaby być jeszcze większa

[Robinson]

Smoku: z innej beczki. Pomyśl, ile potrzebuje osoba posiadająca np. jedno dziecko, aby jako tako funkcjonować (nie mówię o np. kredycie mieszkaniowym, chociaż to praktycznie na jedno wychodzi, kiedy trzeba coś wynająć).

Wszystko poniżej będzie powodowało parcie na to żeby znaleźć coś lepszego ze wszystkimi konsekwencjami. W najgorszym razie wykształcisz dobrze wykwalifikowanego pracownika konkurencji...

P.S. Nie doczytalem wyżej... Właściwie to Away już podobnie napisała, co znaczy, że mam absolutnie właściwe poczucie.

P.S. #2 Osobiście dla mnie te kwoty niczego nie rozwiązują i ja na przykład nie przyjąłbym pracy za żadną w/w pensję. Czyli zależy od potrzeb -- patrz wyżej.

P.S. #3 Niektórzy wciąż wierzą w zatrudnianie studentów za grosze. Inni już wyciągają wnioski.

[Kalilah]

Zgadzam się z Red, za miej niż 3,5k to się człowiekowi nie chce ruszyć z domu (przynajmniej w mazowieckim). A do pracy w weekendy to bym nie wstała z łóżka za mniej niż 5k więc sądzę, że tu nie możemy mówić o minimalnej krajowej. Z tym, że jako handlowiec istotna jest jeszcze ta prowizja od sprzedaży więc tu masz jeszcze spore pole do popisu.
Mówisz o umowie o pracę, powiedz mi jaki zapewniasz pakiet medyczny, system premiowy, szkolenia itp. Takie rzeczy bardzo wpływają na atrakcyjność Twojej oferty. Pytanie jest czy chcesz mieć kogokolwiek czy kogoś, który serio się do tego nadaje, wyróżnia się charyzmą itd. W drugim przypadku ponownie... zapomnij o czymś poniżej 2k.
Co do samochodu służbowego... dla mnie istotne by też było czy jest to coś w czym można się pokazać, czy jakieś rozpadające się Tico. Zmiennych jest więc tysiące.

[mistertygrys]

W mazowieckim czy innym wszedzie ludzie maja takie same potrzeby i żołądki. Jeśli chodzi o motywaacje no to macie racje kego rimm, firmy maja to do siebie ze marchewka odsuwa sie coraz dalej i dalej... A bacik caly czas nad zadkiem wisi.

[anduk]

2000 netto to chyba takie racjonalne minimum (bez Warszawy). Zejście poniżej budzi obopólne frustracje: u pracodawcy gdy widzi podejście pracownika do pracy i u pracownika gdy widzi podejście szefa do płacy

[goiano]

Aktualnie sam szukam pracy, chodzę na rozmowy, i biorę pod uwagę również pracę jako przedstawiciel handlowy.
Propozycje pracodawców są przeróżne. Od pracy bez żadnej podstawy, po bardzo przyzwoitą podstawę. Biorąc to pod uwagę, nawet te 1500 netto nie byłoby dla mnie złe, gdybym mógł realnie drugie tyle zarobić. Jako przedstawiciel farmaceutyczny miałbym mieć 3 tys. podstawy netto - obojętnie od wyników.
W innej firmie (też farmaceutycznej), jak powiedziałem, że chciałbym 2,5 netto podstawy, to odniosłem wrażenie, że chcę zdecydowanie za dużo.
Znajomi mają na ogół podstawy 2-2,5, z premiami często dostają ok. 3 tys na rękę.

[Eris]

Przedstawiciel handlowy to ani praca z pasji ani praca na zasadzie "przyuczenia" (ze czlowiek zarabia malo ale uczy sie wartosciowych rzeczy) tylko typowa, nudna robota, ktora sie robi dla kasy. Jednym slowem - job nie career, wiec konkretny hajs musi byc.

Stawka dla Lodzi to 1800-2000zl podstawy + premia tak, by ludzie mogli wyciagac te 2400-3000zl na reke.

[cynka]

Myślę, że za mniej niż te 2000 netto nikt się solidnie do roboty nie przyłoży. To jest wkurzające, że koszty życia wciąż wzrastają, a pracodawcy już dawno zatrzymali się na wynagrodzeniu rzędu 1500 zł netto.

[Catalleya]

Stawka dla Lodzi to 1800-2000zl podstawy + premia tak, by ludzie mogli wyciagac te 2400-3000zl na reke.

Tu muszę sie zgodzić z Eris , sama bym podała taką kwotę dla ludzi z Łodzi.

Mozne nawet pokuszę sie o minimalne 1600.