Fantazja bez seksu

[Rojza Genendel]

Ja też wolę w łóżku kota, niż psa... muszę sie przyznać.

[Yvaine]

Z kotem mogłabym spac i to nawet bardzo chętnie, gdybym tylko owego mogła miec. Niestety musze poczekać na wlasne mieszkanko bo mam w rodzinie uczulenie na kocią sierść + astma wiec na nie ma jak. Psy odpadają z góry ale tylko ze względu na bechawioralne metody szkolenia ktore stosuję, a które to wykluczają. A z moim chlopakiem oczywiście jak najbardziej

[Redchemist]

ja jednak (jeśli mam się wyspać) to muszę mieć całe łóżko dla siebie odzwyczaiłam się od obecności drugiego człowieka w łóżku

Także mam problem z zaśnięciem gdy ktoś koło mnie śpi Wiercę się, kręce, jakbym cierpiał na owsicę Jest mi niewygodnie i zdecydowanie bardziej wolę spać sam
Jak na razie mam bardzo małe i niechlujnie wykonane łóżeczko w dodatku przedwczoraj trochę niefinezyjnie się położyłem i trzasnęło na pół Udało mi się je jakoś prowizorycznie zrekonstrułować, ale za dwa tygodnie będe mieć fajny duży, mięciutki narożnik Mniej więcej ekwiwalent gabarytowy przezentowanego przez Ktooooosię Już nie mogę się doczekać

[myszaty]

Także mam problem z zaśnięciem gdy ktoś koło mnie śpi

Jeśli śpię z kobietą, to też mam problem... Zwykle moja ptaszynka, przejmuje kontrolę nad mózgiem i ze snu nici . No chyba, że się wystrzelam jak na poligonie

[Redchemist]

Jeśli śpię z kobietą, to też mam problem... Zwykle moja ptaszynka, przejmuje kontrolę nad mózgiem i ze snu nici . No chyba, że się wystrzelam jak na poligonie

Ja spię z kobietą bardzo żadko Kiedy to ostatnio było? Oj...sporo czasu temu....Tak dawno że aż sam nie pamietam

[myszaty]

To lepiej się szybko postaraj o większe łóżko (koniecznie z mocniejszą konstrukcją) bo nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie Ci jakąś z Pań do łóżka zaprosić , a z tego co piszesz można wywnioskować, że będzie się działo (taki wygłodzony samiec to potrafi)

[Redchemist]

Spox! W salonie meblowym złożę specjalne zamówienie na kompozytową lub tytanową strukurę nośną A tak już bez ironii to obawiam się, że będe jeszcze baaaaardzo długo solo na nim spał(i tyczy to kazdego innego wyrka) Niestety jestem co do tego dziwnie spokojny

[myszaty]

ups ...

[Redchemist]

Niestety......

[ktooooosia]

obawiam się, że będe jeszcze baaaaardzo długo solo na nim spał(i tyczy to kazdego innego wyrka) Niestety jestem co do tego dziwnie spokojny

Redchemist - dlaczego tak myślisz? troszkę optymizmu...

(Nie ma chętnych do wspólnego spania? )

[Redchemist]

Ktooooosia to jest już bardziej złożony problem który chyba nie stanowi zagadnienia na to forum....Ostatnio odnoszę wrażenie, że kobiety mnie najzwyczajniej w świecie unikają i nie jestem postrzegany jako partner"na dłużej". Nie za bardzo rozumiem na czym polega problem: Czyżby to był wygląd? Kłopot z wyartykułowaniem swoich uczuć? nieśmiałość? wewnętrzna nieatrakcyjność? Brak poczucia humoru?już się gubię...

[myszaty]

Z kobietami to jest tak, że nikt nie wie jak Raczej nie zadręczałbym się na Twoim miejscu, bo próbując szukać wytłumaczenia poprzez maniakalny "przegląd" własnej osoby daleko nie zajdziesz... a może otaczasz się niewłaściwymi kobietami, które nie potrafią dostrzeć Twojej wartości ?

[Redchemist]

a może otaczasz się niewłaściwymi kobietami, które nie potrafią dostrzeć Twojej wartości ?

Albo one nie chcą otaczać się niewłaściwymi facetami?

[myszaty]

Bez względu na rodzaj postawionego pytania, poddawać, w szukaniu odpowiedniej kobiety ,nie należy się. Cierpliwość nagrodzona będzie

[Redchemist]

Bardzo chciałbym móc w to wierzyć.....