W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Druga strona medalu - dostępna czy niedostępna?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Scarlet
    Świntuszek
    • Sep 2006
    • 53

    #16
    Napisał a-fly-women
    Jestem zimną suką i nie ukrywam tego. Jeśli kogoś kocham powiem mu to raz i więcej nie powtórzę. Rzadko jestem dobra, serdeczna, kochana. Prawie nigdy nie okazuję uczuć. Nie umiem inaczej. Ludzie, którzy mnie znają są do tego przyzwyczajeni.
    podobnie jest ze mną ale nie uważam żebym była zimną suką Jakoś dziwnie mi się to określenie kojarzy Zaraz widze Frytke i jej hasło-"co mnie nie zabije to mnie wzmocni" Takie to dla mnie "modne" w obecnych czasach
    A nie okazuje uczuć bo w toku dorstania i przeżyć schowały się bardzo głęboko Co nie oznacza że jestem wyniosła i niemiła Poprostu nigdy nie nadskakuje facetowi i nikomu innemu,wątpie żebym powidziała że go kocham może tak pisze bo nigdy się nie zakochałam Zwsze wcześniej ostrzegam że mam dość ciężki charakter bo nie chciałabym żeby ktoś pakował się w tzw toksyczny związek ale nigdy nie ogłaszalam wszem i wobec że jestem niemiłą,zimną suką Powiedzmy tak jestem partnerką dla doświadczonych facetów i co najistotniejsze szczerych bo nie lubie niejasnych sytuacji To chyba przyzwyczajenie zawodowe
    A co do facetów to zauważyłam ,że tzw chłód i wyrachowanie też ich po pewnym czasie zniechęca bo kto chciałby żyć z kobietą która jest połączeniem królowej śniegu ze świętą krowa

    Skomentuj

    Working...