W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Rewanż za loda / minetkę?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • słowenka
    Seksualnie Niewyżyty
    • Aug 2011
    • 259

    Rewanż za loda / minetkę?

    Pytanie raczej do Pań, chociaż nie tylko.
    Czy pieszcząc kogoś oralnie oczekujecie (może po jakimś czasie) rewanżu? Czy jeśli zrobicie loda, a Wasz partner nie odwzajemni tej pieszczoty w najbliższym czasie, czujecie się w jakiś sposób wykorzystane / zawiedzione? Czy też nie ma to dla Was znaczenia, bo sam fakt sprawiania przyjemności drugiej osobie Wam wystarcza? Czy ma znaczenie, czy jest to stały związek, czy przygodny seks?
    Czy wyobrażacie sobie bycie w związku, gdzie jedna ze stron z jakichś powodów nie pieści Was oralnie? Albo gdzie robi to zdecydowanie rzadziej od Was??
  • VictoriiA
    Erotoman
    • Feb 2009
    • 683

    #2
    1. nie uprawiam przelotnego seksu, więc wypowiedź opieram tylko na 2 związkach
    2. nie byłabym z kimś kto nie lubi robić minetki, never. ale nie jest to na zasadzie rewanżu, no, spuściłeś sie, to teraz nurkuj, po prostu naturalna jest dla mnie chęć sprawiania przyjemności drugiej osobie i tego też wymagam od faceta
    The ship is safest when it is in port, but that's not what ships were built for.

    Skomentuj

    • outcast24
      Świntuszek
      • Aug 2010
      • 77

      #3
      Moja druga połowa zdecydowanie częściej pieści oralnie mnie niż ja ją i nigdy nie dała mi odczuć że w zamian za loda teraz muszę ją wylizać. A jeśli to robię to również nie oczekuję odwzajemnienia. Przeważnie jak jedno drugiemu robi dobrze ustami , to podniecenia jest tak duże że żadne z nas nie myśli o oddaniu przysługi tylko szybko dochodzi do pełnego stosunku Nie widzę też przyjemności w lodzie jeśli moja dziewczyna miałaby go robić tylko dla tego że zrobiłem jej minete.

      Innymi słowy zgadzam się z przedmówczyniami.
      Niepoprawny fan-fetyszysta nylonu

      Skomentuj

      • Away
        Gwiazdka Porno
        • Oct 2009
        • 1887

        #4
        Wiadomo, nie narzekała bym jakby się zrewanżował, ale kiedy tego nie zrobi nie ma z tego powodu awantury czy czuję się źle.
        Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

        Skomentuj

        • jezebel
          Emerytowany Pornograf

          Zboczucha
          • May 2006
          • 3667

          #5
          Rewanż jest dla mnie umową niepisaną - to jakby konsekwencja tego, że my robimy facetom dobrze oralnie. Nie mówi się o tym - oral za oral, ale najczęściej się tak myśli i jeśli z jakiś powodów tuż po zrobionym przez nas lodziku, mężczyzna w najbliższym czasie (mam na myśli kilka numerków) nie wypieści nas ustami, to czujemy się zawiedzione. Kobiety mają większe skłonności do analiz takich sytuacji i jeśli my robimy orala bez większego problemu, a nasz mężczyzna tego nie odwzajemnia, to zaczynamy czuć, że coś jest nie tak.

          Tak, oczekuję rewanżu w najbliższym czasie, bowiem seks oralny to dla mnie wysoki stopień akceptacji. Nie będę ściemniać, że wyłącznie dawanie jest dla mnie satysfakcjonujące - chętnie też biorę i oczekuję w seksie pewnej równowagi sił.
          Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

          Skomentuj

          • upocone jajka
            Banned
            • May 2009
            • 5151

            #6
            Gayka ( to ta co tyra o Jurgena na czarno) jak jej ten kochaś z ameryki nie chlapnął minety to tak mu wypłaciła liścia że mu kipe złamała

            Skomentuj

            • fully-alive
              Świętoszek
              • Oct 2012
              • 38

              #7
              Sprawianie przyjemności mojemu mężczyźnie to frajda sama w sobie, a poza tym po prostu lubię to robić i kręci mnie to. Brak rewanżu mnie nie rusza, bo nie przepadam za minetką.
              Przygodnego seksu nie uprawiam , więc moja odpowiedź dotyczy związków , w których byłam.

              Skomentuj

              • sister_lu
                PornoGraf

                Nadmorska Diablica
                • Jun 2007
                • 1491

                #8
                Po przeliczeniu wszystkich akcji wychodzi mi, że mam dług do spłacenia
                Sezon sprzyjający: Andrzejki, Mikołajki, Boże Narodzenie, Sylwester.
                Jeszcze Dzień Życzliwości i Dzień Misia. Prezentów czas

                Skomentuj

                • breathed
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Aug 2005
                  • 269

                  #9
                  Nie ma musu. Zasadniczo wolę "dawać" przyjemność niż ją czerpać... I chyba w sumie na tym to polega a nie na tym, że jak tobie strzelę minetkę to ty mi teraz zrób loda...

                  Skomentuj

                  • Tom_Bombadil
                    Gwiazdka Porno
                    • Jul 2009
                    • 2382

                    #10
                    Na tym chyba polega urok stałych związków (tych partnerskich i tych między kochankami), że nie muszą sobie odwzajemniać przyjemności natychmiast.
                    W przypadku spotkań jednorazowych taka wzajemność jest wręcz wymagana.

                    Aczkolwiek ja czuję się zobowiązany jeśli mi partnerka zrobiła loda, ale nie wymagam tego w drugą stronę. Czyli - jeśli ja zrobię minetkę to nie czuję się źle jeśli ona nie pieści mnie ustami - co się odwlecze to nie uciecze.

                    Zresztą podobnie mam z innymi pieszczotami - czyli lubię na przykład ni stąd ni z owąd sprawić rozkosz mojej Pani (na przykład dłońmi), ale akurat ja nie mam ochoty na orgazm i wracamy do swoich zajęć.
                    Alea iacta est
                    Alea iacta est
                    Alea iacta est
                    Alea iacta est

                    Skomentuj

                    • iceberg
                      PornoGraf
                      • Jun 2010
                      • 5113

                      #11
                      Jakoś nigdy nie traktowałem tego w kategoriach umowy handlowej ani wymiany barterowej. Nie liczę ile razy liżę żeby potem być wylizany. Jeśli mam ochotę to pieszczę ustami (zazwyczaj mam) i tak samo jest w drugą stronę ale jeśli akurat druga strona nie ma ochoty to katastrofy nie ma.
                      Czasem zdarza się prośba z jednej czy drugiej strony o minetkę czy loda bez dalszego ciągu czy natychmiastowego rewanżu ale to raczej normalne dla nas i nie budzi sprzeciwu.
                      Czy byłbym z kimś przy rażącej dysproporcji - podejrzewam, że inne rzeczy spowodowałyby również dysonanse i to nie przetrwałoby za długo.
                      Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                      Skomentuj

                      • jaska81
                        Świętoszek
                        • Oct 2012
                        • 13

                        #12
                        moj zawsze sie odwzajemnia
                        cukierena

                        Skomentuj

                        • BlackPussy
                          Erotoman
                          • Jul 2005
                          • 640

                          #13
                          wole loda niz minetke. Nie oczekuje niczego w zamian.

                          Kobieta jest jak lilia
                          subtelny nie ośmieli się jej dotknąć

                          ale przyjdzie osioł i ją zeżre.

                          Skomentuj

                          • donkrelo
                            Ocieracz
                            • Apr 2009
                            • 175

                            #14
                            Nie umarłbym od braku loda. Machanie jęzorkiem jest dla mnie na tyle przyjemne samo w sobie, że luz. Odbiłbym w cipce.
                            Z tym, że na dłuższą mete oczywiście sobie nie wyobrażam.
                            0statnio edytowany przez donkrelo; 22-11-12, 03:49.

                            Skomentuj

                            • Betina
                              Erotoman
                              • Mar 2011
                              • 596

                              #15
                              Rewanż? Czyli co, zaznaczamy na kartce - on 5 razy zrobił mi minetkę, to teraz ja 5 razy? Czy mamy liczyć jeszcze czas, żeby ktoś nie miał o minutę dłużej/krócej?

                              Nie, zdecydowanie nie. Robimy co lubimy i w momencie kiedy mamy na to ochotę.
                              "Używajcie polskich znaków. Jest różnica czy komuś zrobisz ŁASKĘ czy LASKĘ." - prof. Bralczyk

                              Skomentuj

                              Working...