W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

"Demokracja" i inne systemy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-rotmantic
    Perwers
    • Jun 2005
    • 1556

    #16
    Jak tu już wcześniej pisano, demokracja jest o tyle zła, że większość ludzi jest głupia. Innymi słowy, ludzie nie wiedzą, co jest dla nich dobre.

    Monarchia brzmi kusząco, ale tak na chłopski rozum, to to jest po prostu przegięcie w drugą stronę.

    Jakiś czas temu wymyśliłem sobie ustrój następujący. Z grubsza demokracja, niech będzie taka jak u nas, ale... Prezydent, ministrowie i parlamentarzyści nie otrzymują pensji ani diet. Można by i pójść z tym systemem niżej aż po radnych gminy. Zakładam, że wówczas do władzy pchaliby się ludzie, którzy autentycznie chcą zrobić coś dla kraju i narodu. Jednocześnie byliby to ludzie bogaci, a to z kolei implikowałoby, że przynajmniej nie byliby idiotami, a w większości ludźmi nie tylko mądrymi, ale też przedsiębiorczymi. Widzę też minusy takiego rozwiązania: duże ryzyko deficytu władzy i korupcji, co w skrajnym przypadku mogłoby doprowadzić do anarchii lub/i powstawania mafii.

    Co myślicie o moim ustroju?

    Skomentuj

    • John Anthony
      Seksualnie Niewyżyty
      • Jul 2010
      • 271

      #17
      Ja z tym widzę właśnie taki problem że nastąpi nadmiar regulacyjny z powodu konfliktu interesów. Jakbym ja miał rządzić, a przy okazji utrzymywał się z prywatnej firmy, to przepychałbym ustawy które wspierają jej działalność.
      A hard man is good to find

      Skomentuj

      • e-rotmantic
        Perwers
        • Jun 2005
        • 1556

        #18
        Napisał John Anthony
        Ja z tym widzę właśnie taki problem że nastąpi nadmiar regulacyjny z powodu konfliktu interesów. Jakbym ja miał rządzić, a przy okazji utrzymywał się z prywatnej firmy, to przepychałbym ustawy które wspierają jej działalność.
        No właśnie. Nie dałoby się jakoś skutecznie zblokować takiej możliwości?

        Skomentuj

        • John Anthony
          Seksualnie Niewyżyty
          • Jul 2010
          • 271

          #19
          Napisał e-rotmantic
          No właśnie. Nie dałoby się jakoś skutecznie zblokować takiej możliwości?
          Wydaje mi się że nie. Pomyślmy o przetargu publicznym. Przetarg ma niby formę otwartą, ale z drugiej strony, możemy go uczynić na tyle szczegółowym, żeby tylko jedna firma mogła go sensownie zrealizować.

          Był kiedyś taki właśnie przetarg na limuzyny, który z tego co pamiętam wymuszał kupno konkretnego modelu samochodu.

          Jest bardzo ciężko udowodnić tutaj złą wolę.

          Dodatkowo, można sterować czasem wprowadzania różnych praw, albo selektywnie je wykonywać.

          Np. można wprowadzić takie ramy rozpatrywania spraw podatkowych, żeby w pewnych konkretnych okolicznościach (które dziwnym trafem, dotyczą nas albo naszych firm) dało się niezawodnie doprowadzić do przedawnienia.

          Pomysłów są tysiące.
          A hard man is good to find

          Skomentuj

          • e-rotmantic
            Perwers
            • Jun 2005
            • 1556

            #20
            No mata rację, jak by nie patrzeć...

            Skomentuj

            • upocone jajka
              Banned
              • May 2009
              • 5151

              #21
              a Palikot przypadkiem to nie tyra za frajer?

              Skomentuj

              • Hal
                Perwers
                • Oct 2010
                • 1366

                #22
                Napisał John Anthony
                Mam proste zboczenie - kocham systemy proste, najlepiej takie których koncept da się wytłumaczyć na jednej kartce A4 albo w kilka minut rozmowy.

                W prostocie jest ukryte sedno - jądro każdej sprawy nawet bardzo złożonej. Trzeba mieć pełną wiedzę o danym problemie aby wydobyć z niego jądro i sprowadzić do z pozoru tylko prostego opisu - wzoru.
                Nie cytuję pozostałej wypowiedzi John Anthony ponieważ w pęłni się z nią zgadzam. W prostocie tkwi sedno.
                0statnio edytowany przez iceberg; 03-02-12, 18:47.

                Skomentuj

                • momencik
                  Świętoszek
                  • May 2011
                  • 42

                  #23
                  Oczywiście, że demokracja to lipa.

                  Głosy dwóch żuli z przystanku jest więcej warte a niż jeden głos profesora na uniwersytecie - W. Cejrowski.

                  Skomentuj

                  • anduk
                    Koci administrator
                    • Jan 2007
                    • 3900

                    #24
                    Pierwotnym autorem jest Korwin-Mikke. Tak w ogóle to dwóch żuli może mieć większe wyczucie niż profesor teoretyk od wiedzy o nauce
                    If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

                    Skomentuj

                    • Hal
                      Perwers
                      • Oct 2010
                      • 1366

                      #25
                      Demokracja - ostatnio uczestniczyłem w pewnych wydarzeniach o charakterze demokratycznym, miałem okazje obserwować ludzi ich zachowania i reakcje na możliwości jakie stwarza demokracja. Przyznam że przygnębiające było to widowisko.
                      Nie wynaleziono chyba lepszego ustroju niż demokracja ale w demokracji tkwi tyle niebezpieczeństw ... ostatnie obserwacje bardzo dały mi do myślenia.

                      Skomentuj

                      • znowuzapilem
                        SeksMistrz
                        • Nov 2010
                        • 3555

                        #26
                        Jakie to wydarzenia?
                        Marsz narodowców i blokada antify?
                        Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                        Skomentuj

                        • znowuzapilem
                          SeksMistrz
                          • Nov 2010
                          • 3555

                          #27
                          Odświerzam!

                          Dystrybucjonizm jako trzecia droga.




                          Co wy na to?
                          Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                          Skomentuj

                          • onneton
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Nov 2009
                            • 311

                            #28
                            Demokracja jest dobra w przypadku wysoko rozwiniętego i świadomego politycznie społeczeństwa. Natomiast nie sprawdza się w społeczeństach zacofanych. Np. Szwajcarzy, Włosi i Brytyjczycy mają bardzo długie tradycje demokratyczne i obywatelskie i do nich demokracja pasuje. Polska ma niestety tradycje oligarchiczne (rządy magnackie) i teraz też ma oligarchię, tyle że oligarchię wybieralną.

                            W USA niby jest demokracja, ale jeszcze nigdy prezydentem nie został kandydat niezależny, i nie ma szans nim zostać. Tam liczą się tylko ludzie z dwóch partii, dość podobnych do siebie i nieznacznie się różniących. W dodatku są tam "republikanie tylko z nazwy" i "demokraci tylko z nazwy".

                            Do krajów takich jak Iran, Irak, Libia, Egipt, Afganistan, Pakistan, demokracja nie pasuje. Tam najlepiej zorganizowani politycznie są ekstremiści i teokraci. Ktoś ich musi trzymać za twarz i powstrzymywać ich zapędy, a jednocześnie zwalczać zabobony i myślenie mistyczno-magiczno-religijne u mieszkańców. Do tych krajów najlepiej pasowałaby monarchia oświecona (absolutyzm oświecony) lub dyktatura oświecona.

                            W krajach Czarnej Afryki próby wprowadzenia demokracji skończyły się wojnami domowymi i przejmowaniem władzy przez krwawych kacyków plemiennych nienawidzących nie-swoich plemion i prześladujących ich członków. Oni chyba nigdy nie dorosną do demokracji. U nich zawsze rządził jakiś watażka faworyzujący swoje plemię i jedne plemiona przeciw innym. I tam nadal zabija się kobiety podejrzane o czary i wycina się dziewczynkom łechtaczki. Jakoś nie widzę, by barbarzyńcy okaleczający swoje córki mogli stać się demokratami.

                            W Chinach obalenie monarchii i próby wprowadzenia demokracji skończyły się wojną domową wygraną przez komunistów Mao Zedonga. Czyli też nienajlepiej.

                            Skomentuj

                            • barmetr
                              Perwers
                              • Feb 2009
                              • 1399

                              #29
                              Wątek dotyczy demokracji, a jest ona systemem politycznym, a nie systemem ekonomicznym.
                              Odnośnie dystrybucjonizmu, to był i jest to pomysł na ratowanie kapitalizmu w warunkach rosnących nierówności dochodowych i majątkowych. Wprowadzenie takiej ograniczającej wolność ekonomiczną koncepcji byłoby w warunkach współczesnych demokracji bardzo trudne.
                              Po pierwsze, ograniczenie korzystania z własności przez właściciela jest nie tylko nieuzasadnione ekonomiczne, ale nie spodobałoby się to samym właścicielom. To doprowadziłoby do wyprowadzki biznesu z danego kraju, a nawet do rozlewu krwi, bo część bogatych wynajęłoby sobie bandytów do ochrony przed państwem, które chciałoby im własność ograniczyć lub zabrać.
                              Po drugie, koncentracja w handlu wynika z wolnego wyboru ludzi. Doskonale to teraz widać na przykładzie naszego kraju. Czy ludzi można zmuszać do zakupów w małym sklepie, jeśli towary są tam droższe?
                              No i jeszcze jedno - system utrzymywania niezaradnych, niepełnosprawnych i samotnych matek przez państwo jest nie tylko bardzo kosztowny, ale prowadzi do patologii i niesprawiedliwości. Powstaje szeroki margines społeczny.
                              Nie ma chętnych do dobrowolnego utrzymywania obcych ludzi, dlatego ten ciężar spada na państwo.

                              Skomentuj

                              • Hal
                                Perwers
                                • Oct 2010
                                • 1366

                                #30
                                Demokracja skręcająca za bardzo w lewo, taka tendencja jest widoczna od lat, w dłuższej perspektywie staje się mechanizmem samowyniszczającym. Zbytnie odchylenie w lewo musi zrodzić problemy i tąpniecia mogące prowadzić do dyktatury.

                                Skomentuj

                                Working...