Pierwszy anal - wrażenia [mężczyźni homo, bi]

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kata
    PornoGraf

    Orthografische Polizei

    • Feb 2009
    • 2691

    #16
    A przed masturbacją robiłeś sobie lewatywy? Jeśli nie, spróbujcie stosunku bez niej.

    Skomentuj

    • Rojza Genendel

      Pani od biologii
      • May 2005
      • 7704

      #17
      No, ja tez bym ci odradzała lewatywy. To podrażnia śluzówkę.
      Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

      Skomentuj

      • kuba200
        Świętoszek
        • May 2010
        • 2

        #18
        Właśnie nie robiłem, dzięki za radę, też mi się wydawało, że ta cała lewatywa to tylko rozmiękcza to i owo i jest jak jest, a tak myślę, że wystarczy się załatwić i umyć tak z początku tyłek
        Dzisiaj spróbujemy bez i zobaczę jakie będą efekty

        Skomentuj

        • Xardas313
          Świętoszek
          • Nov 2010
          • 39

          #19
          Pierwszy nie byl niczym wspanialym, byl raczej wprowadzeniem do czegos wiekszego. Dopiero po zyskaniu wprawy zaczelo sie robic naprawde ciekawie :3 Jako pasywny i bierny... Zaczynamy juz eksperymentowac na rozny sposob, dominacja i takie rzeczy ;>

          Skomentuj

          • ssaklizak
            Świętoszek
            • Jan 2012
            • 1

            #20
            Ja nie próbowałem seksu analnego, ale potwierdzam stymulowanie prostaty analnie, daje niezły odjazd i możliwy jest orgazm bez stymulowania penisa.
            Stoi, stoi, aż wreszcie "strzela".

            Skomentuj

            • Brave_Heart
              Banned
              • Jan 2012
              • 9

              #21
              Może i nie uprawiałem go z drugim facetem, ale sam sobie różne rzeczy wsadzałem i jest to dla mnie mega przyjemne. Szczególnie gdy robi się to podczas własnego orgazmu.

              Skomentuj

              • piomen
                Świętoszek
                • Jan 2012
                • 3

                #22
                Mój 1 raz

                Byłem na korepetycjach z chemii przed maturą. Ja miałem 18 on ok. 40.
                W przerwie facet poszedł robić herbatę a ja znalazłem jego porno pisemko. Zacząłem je przeglądać i facet mnie nakrył. Powiedział żebym pokazał swój interes. Zdjąłem spodnie i zaczęliśmy przeglądać razem. Nie wiem jak to się stało ale po chwili trzymałem jego kutasa a on mojego. Po dłuższym trzepaniu wstał i wsadził mi do buzi. Spodobało mi się miał sporego ptaka ok 19cm. Potem powiedział żebym polizał mu jajka. Był wygolony więc zrobiłem to bez oporów. Potem robiliśmy sobie 69. Byłem już bardzo mocno podjarany. Wystrzeliłem a chwilę potem miałem jego spermę na twarzy. Poszliśmy pod prysznic i po chwili znowu mu stał, pieścił moją pupę. Zrobił mi palcówkę. Stanął mi od razu. Kazał mi uklęknąć i wbij się we mnie. Dymał mnie jeszcze przez 10 min. Potem poczułem jak tryska we mnie. Powtórzyliśmy to jeszcze parę razy przy kolejnych "korepetycjach".

                Skomentuj

                • HotGuy
                  Banned
                  • Nov 2011
                  • 188

                  #23
                  W moim przypadku super.

                  Mialem 16 lat i szedlem na spotkanie z kims kogo poznalem na czacie, kto mieszkal w raczej "problematycznej" czesci miasta. Mial on 27 lat, ale wygladal znacznie mlodziej i mieszkal sam.

                  Poznalem go przez internet. Pamietal ze przygotowywalem tylek przez pare godzin a spotkalismy sie w takim niby barze mlecznym kogo jego mieszkania.

                  Po rozmowie, mniej wiecej 15 minut, poszlismy do niego. Musze powiedziec ze raczej sie nieobawialem, chociaz zawsze ma sie jakies mysli ze to a to jest niebezpieczne.

                  Wiec w srodku siadlem na wannie w lazience i zaczelem mu ssac. Mial on jakis zel u siebie wiec po wylizaniu mi tylka, nalozyl ten zel. Bylo bardzo fajnie, ****nie okolo godziny.

                  Bylem zadowolony ze nie bylo zadnego problemu z tylkiem (nieczystosc, itd).

                  Osobiscie to troche mnie bolalo. ale byl fajny feeling jak wracalem do domu, dupa troche boli ale czujesz sie super. Facet byl bardzo cichy i nie wiele mowil, tym ekrawertyk, ale ****l fajnie.

                  Nigdy tego faceta juz niezobaczylem, ale widzialem jego profil niedawno na fellow.pl przez przypadek i dalej wyglada mlodo mimo ze juz czterdziestka mu stuknela. Ja od wielu, wielu lat juz nie mieszkam w tamtym miescie.

                  Skomentuj

                  • Quashquai
                    Świętoszek
                    • Jan 2012
                    • 31

                    #24
                    Z racji tego, że jestem aktywem, mogę opisać jedynie "aktywną" stronę mojego pierwszego analu. Miałem wtedy 17 lat. Mój luby (co ciekawe ten sam, z którym jestem dziś) 20...
                    Wrażenia? W zasadzie gigantyczne zdziwienie. Na filmach pornograficznych wejście jest takie...długie i problematyczne. A tu? Szybciutko wszedłem, bez żadnego problemu. Użyliśmy prezerwatyw z lubrykantem, do tego wazelina (była pod ręką) i obyło się bez żadnych problemów.
                    Trochę krótko to trwało, ale jako niedoszły seksuolog nie zawracałem sobie tym głowy ani trochę W końcu te 7-8min jak na pierwszy raz to nie tragedia...
                    Lubemu też się podobało. Tak się spodobało, że praktykę stosujemy do dziś

                    Skomentuj

                    • Darksoul84
                      Świętoszek
                      • Apr 2012
                      • 32

                      #25
                      Bylem pasywny i aktywny ale jakos nie przypadlo mi do gustu wole oralne i masturbacyjne zabawy ale dlatych ktorzy to preferuja Anal (ciesze sie waszym szczesciem) Lol

                      Skomentuj

                      • Marek32latek
                        Świętoszek
                        • Sep 2012
                        • 38

                        #26
                        W analu jestem od zawsze pasywny - a moją pierwszą z nim przygodę przeżyłem mając 18 lat. Stroną aktywną był 29-letni facet, naprawdę dobrze obdarzony przez naturę i - jak wtedy mi się wydawało - z ogromnym doświadczeniem. Uprawialiśmy anal w pozycji "na pagony" - do dziś mojej ulubionej, choć raczej nie polecanej dla początkujących. Pomimo wcześniejszego nawilżenia mojego anusa i zabawy palcami penetracja bolała mnie masakrycznie bo facet wchodził we mnie naprawdę ostro, ale ostatecznie było to na swój sposób przyjemne Być może mam nieco masochistyczną naturę, bo do dziś penetracja analna wiąże się u mnie z bólem, choć już bez porównania mniejszym niż dawniej. Mając chyba 22 lata przeżyłem swój pierwszy orgazm analny - jest mi go o wiele łatwiej osiągnąć gdy penetracja odbywa się bez prezerwatywy. Uwielbiam czuć wytrysk i spermę w moim wnętrzu ! Na szczęscie z moim facetem mogę tak kochać się bez ograniczeń

                        Skomentuj

                        • barmetr
                          Perwers
                          • Feb 2009
                          • 1399

                          #27
                          Pasywny homoseksualizm jest podobno związany z masochizmem.
                          Nie mam skłonności gejowskich, ale bardziej niezrozumiały jest dla mnie homoseksualizm aktywny niż pasywny. No bo jak można się podniecać na widok innego mężczyzny?

                          Skomentuj

                          • dunio
                            Świntuszek
                            • May 2012
                            • 69

                            #28
                            ........
                            Last edited by dunio; 27-01-15, 13:38.

                            Skomentuj

                            • cheesus
                              Świętoszek
                              • Dec 2011
                              • 8

                              #29
                              Jednych boli, innych nie.
                              Przecież to sprawa indywidualna, tak samo, jak założenie nogi za głowę - jeden zrobi bez problemu, a drugi się połamie

                              Skomentuj

                              • badacz
                                Ocieracz
                                • Oct 2009
                                • 156

                                #30
                                mnie za pierwszym razem nie bolało. miałem 17 lat on też. był chojniej wyposażony niż ja i to mi się podobało... zaczeło się od oglądania pornosów i walonka sobie nawzajem... potem przyszedł oralik z mojej strony no i dałem mu się w całości... do dziś pamiętam jak było mi dobrze.... to uczucie wypełnienia jak go wsadził było nie do opisania przyjemne a przy okazji masaż prostaty jego twardym wielkim ptakiem... trysnął po kilku minutach we mnie bo nie zdażył go wyjąć co jeszcze bardziej mnie rozkręciło i szybko po tym doszedłem... później przez długi czas prawie codziennie się bzykaliśmy raz on mnie raz ja jego, ale wolałem jak on nie posuwał...
                                --->>>DaNgEruSe<<<---
                                ...Ja Nie Jestem Dziwny...Ja Jestem Z Edycji Limitowanej...

                                Skomentuj

                                Working...