Fetyszystki seksu oralnego (lodów)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Catalleya
    Gwiazdka Porno
    • Jan 2013
    • 1733

    #61
    Ja tak samo wolę ciągnąć niż mieć kogoś między nogami.

    Skomentuj

    • Cicho_sza
      Erotoman
      • Apr 2012
      • 668

      #62
      Napisał Astraja
      trąci bo co ? Bo Ty wolisz minetkę od lodów ? Nie każdy jest taki sam jak Ty , i to nie znaczy że ktoś mający inne zdanie niż Ty kłamie bądź się myli.
      Ech, przecież ja sobie tylko zażartowałam...

      Ale jak widać jestem jedyna, więc może po prostu to ja jestem egoistką
      Jestem śliczna, higieniczna, przy tym silna niczym tur
      Rozkoc***ę w sobie chłopców, za mną poszliby pod mur
      Bo jestem sprytna i wybitna
      Romantyczna także jesteś jak chłopięcy chór.

      Skomentuj

      • Ayla
        Świętoszek
        • Dec 2013
        • 31

        #63
        Napisał kokoko6

        -czy są tu jakieś Panie które kochają robić "loda" i je to podnieca ?
        Megaaa

        Napisał kokoko6
        -jak często to robicie ?
        Jak najczęściej

        Napisał kokoko6
        -komu, ukochanemu/znajomemu/świeżo poznanej osobie ?
        obecnie mojemu fuck buddy i jak póki co tylko jemu

        Napisał kokoko6
        -czy samo sprawienie przyjemności komuś wam wystarcza czy potrzebujecie rewanżu/stosunku ?
        Wystarczy! Tzn. tylko czasami oczywiście ... To taka forma gry wstępnej na dłuższą metę. Jeśli chłopak współpracuje(nie wyobrażam sobie pieścić kłody), to podoba mi się coraz bardziej i bardziej i tak sobie myślę o tym przez cały dzień/tydzień i potem wszystko wybucha w stosunku. A czasami oczywiście jest tak super, że od razu się podniecam i muszę mieć rewanż teraz-już.

        Napisał kokoko6
        -miałyście sytuacje że musiałyście (z własnej woli) zrobić chłopakowi dobrze, żeby go zadowolić z jakiegoś powodu (przeprosiny, bo był podniecony, bo chciałyście zrobić mu dobrze, bo był fajny itp.) ?
        Wszystkie te opcje z naciskiem na "bo jest fajny"
        + miałam taki dzień, że nie mogłam uprawiać seksu i moje libido spadło bardzo mocno i wtedy czułam się "w obowiązku", ale i tak był to miły obowiązek
        + zawsze wyznaję zasadę, że każdy płaci za siebie, ale raz facet nalegał, żeby opłacić kosztowną randkę i od żartu do żartu o zapłacie w naturze przeszło do czynu

        Skomentuj

        • Zebraa
          Gwiazdka Porno
          • Nov 2013
          • 1614

          #64
          -czy są tu jakieś Panie które kochają robić "loda" i je to podnieca ?
          Tak potrafię nawet dojść przy robieniu lodzika, bez dodatkowych stymulacji
          -jak często to robicie ?
          Jak często mamy czas, możliwość, albo jak on powie że chce
          -komu, ukochanemu/znajomemu/świeżo poznanej osobie ?
          Ukochanemu głównie, kiedyś nowo poznanym w tym celu facetom, teraz myślę, że znalazłoby się kilku znajomych, do których mogę się przykleić
          -czy samo sprawienie przyjemności komuś wam wystarcza czy potrzebujecie rewanżu/stosunku ?
          Wystarczy mi, że mogę się przyssać Jeżeli będzie coś dalej, nie mam nic przeciw.
          -miałyście sytuacje że musiałyście (z własnej woli) zrobić chłopakowi dobrze, żeby go zadowolić z jakiegoś powodu (przeprosiny, bo był podniecony, bo chciałyście zrobić mu dobrze, bo był fajny itp.) ?
          Jak przychodzi do domu, a jestem stęskniona, jak widzę/czuję namiocik, jak mam ochotę na sex i chcę go zachęcić
          Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

          Skomentuj

          • wiarus
            SeksMistrz
            • Jan 2014
            • 3264

            #65
            Może coś podobnego, aczkolwiek ... . Ogromnie nas kręci, gdy po wytrysku, moja Pani podsuwa mi szparkę do wylizania. Zadowolenie jest obopólne, gdyż ja mam frajdę smakowania zmieszanej ze śluzem spermy /fajny smak i zapach/, a Ona zwykle doznaje orgazmu /zwykle kolejnego/. Przy odrobinie wprawy, poza lizaniem "perełki' można dodać delikatne pieszczoty wnętrza - palcami.
            "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
            James Jones - Cienka czerwona linia

            Skomentuj

            • onneton
              Seksualnie Niewyżyty
              • Nov 2009
              • 311

              #66
              Napisał Away
              ja też lubię , robię często i nie wymagam odwdzięczenia się. I tak, mega mnie to podnieca i kręci .
              Napisał VictoriiA
              podpisuję się pod powyższą wypowiedzią, zdecydowanie jestem oralną maniaczką, robienie loda niesamowicie mnie podnieca, robię to bardzo często...w sumie zawsze gdy się widzimy, często wyciągam go na imprezie do łazienki tylko po to, żeby mu obciągnąć bardzo często jest to tylko lodzik i nie ma po nim ani seksu, ani minetki
              Napisał Gayka
              Uwielbiam Fetyszem to nie jest, ale jak mnie facet kręci, to mogłabym się nie odklejać od jego fiuta I nie potrzebuję do tego uczucia, facet ma mnie po prostu pociągać fizycznie i intelektualnie.
              Napisał Kalilah
              Dziwne jest pytanie - jak często. Przy każdej okazji, nigdy nie odpuszczam tego elementu.
              Komu.... aktualnemu partnerowi seksualnemu, uczucia nie potrzebuję, ale musi być chemia, no i musi spełnić moje rygorystyczne kryteria
              Nie wymagam rewanżu. To byłoby chyba dziwne. "Ja Ci zrobię loda, ale Ty mi strzelisz minetkę, tak? Bo jak nie to już nigdy go nie dotknę."
              Napisał sylwia.torun
              Stawianie loda facetowi nie jest moim fetyszem, ale lubię to robić. Rewanżu zbytnio nie oczekuję. W tym czasie On może oglądać TV, a ja ustami zajmuje się jego penisem. Podnieca mnie fakt, że mogę z niego w każdej chwili wyciągnąć spermę.
              Napisał possam
              gdybym mogła robiłabym x dziennie.. i staram się w miarę możliwości
              Napisał velvet_alice
              ja też uwielbiam to robić, oczywiście z połykaniem. sama się wtedy podniecam. najchętniej napiłabym się spermy z kieliszka
              Napisał sinusoida
              lubię do tego stopnia, że przy zmianach pozycji przy normalnym seksie chętnie przerywam penetrację i biorę do ust. lubię jak mężczyzna kończy mi w ustach, najczęściej połykam.
              Napisał iwonka88
              ja 100000 razy bardziej wolę mu obciągnąć niż minetkę. Nie podnieca mnie ona tak bardzo jak klęczenie przed facetem i widok jego podnieconych oczu i nabrzmiałego przyrodzenia
              Napisał lady_in_red
              Ja!Ja! Jaaaa! Uwielbiam no uwielbiam robić dobrze swojemu facetowi ustami! Podnieca mnie to bardziej niż cokolwiek innego!

              -jak często to robicie ?

              Kiedy tylko mogę Czasem 3 razy dziennie
              Napisał Zebraa
              Wystarczy mi, że mogę się przyssać
              Jak ja zazdroszczę Waszym partnerom. Sam niestety dotąd nie natrafiłem na kobietę, która by aż tak lubiła seks oralny. Wiele kobiet się tego brzydzi, a spośród tych które robią loda partnerom, wiele woli wypluwać.
              Wasi partnerzy to muszą być naprawdę szczęściarze, najwięksi na świecie.

              Tak BTW, samo czytanie Waszych wypowiedzi jest podniecające.

              Skomentuj

              • iceberg
                PornoGraf
                • Jun 2010
                • 5100

                #67
                Napisał onneton
                Wasi partnerzy to muszą być naprawdę szczęściarze, najwięksi na świecie.
                Tak, zgadzam się, że jestem szczęściarzem i nie mam na myśli tylko lodów...
                Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                Skomentuj

                • Centurion
                  Ocieracz
                  • Feb 2009
                  • 132

                  #68
                  Moja narzeczona ma tak, że ją podnieca robienie loda, normalnie robi się mokra.

                  Skomentuj

                  • malinowelove
                    Ocieracz
                    • Dec 2016
                    • 164

                    #69
                    1. czy są tu jakieś Panie które kochają robić "loda" i je to podnieca ?
                    Uwielbiam. Fetyszem raczej bym tego nie nazwała, ale na pewno jestem wielką fanką.

                    2. jak często to robicie ?
                    Sam lodzik niezbyt często, ale jest to obowiązkowy element gry wstępnej. Nawet przy szybkim numerku muszę sobie ,,liznąć"

                    3. komu, ukochanemu/znajomemu/świeżo poznanej osobie ?
                    ukochanemu

                    4. czy samo sprawienie przyjemności komuś wam wystarcza czy potrzebujecie rewanżu/stosunku ?
                    Nie potrzebuję rewanżu,najczęściej i tak kończy się stosunkiem.

                    5.miałyście sytuacje że musiałyście (z własnej woli) zrobić chłopakowi dobrze, żeby go zadowolić z jakiegoś powodu (przeprosiny, bo był podniecony, bo chciałyście zrobić mu dobrze, bo był fajny itp.) ?
                    Robię bo lubię. Zazwyczaj dopadam go kiedy wychodzi spod prysznica albo budzę w środku nocy, robię swoje i pozwalam spać dalej
                    Last edited by malinowelove; 14-02-17, 18:57.

                    Skomentuj

                    • niepozorny99
                      Świętoszek
                      • Oct 2016
                      • 28

                      #70
                      Odwrócę trochę temat

                      Uwielbiam robić minetkę, obserwować reakcję w trakcie, słuchać oddechu, czuć jak się wije, jej smak i zapach. Nie oczekuję laski w zamian daję taką pieszczotę ponieważ to lubię i podnieca mnie ten czyn Mógłbym to robić w każdym miejscu gdyby tylko się dało haha. Najchętniej dla Swojej kobiety o ile taka jest, ale zdarzały się dyskretne epizody z koleżankami gdzie chemia działała w obie strony.

                      Co do lodów, zawsze brakowało mi inicjatywy ze strony kobiety, czyt. bierze jak swoje kiedy ma na to ochotę bo to lubi, podnieca ją i nie oczekuje niczego w zamian - dosłownie jak posty Pań wyżej

                      Skomentuj

                      • Mike_Maja
                        Świętoszek
                        • Apr 2019
                        • 37

                        #71
                        Mnie osobiście do dzisiaj bardzo podnieca robienie loda. Dość późno straciłam dziewictwo waginalne, a ze swoimi chłopakami wypadało coś robić... Musiałam obciągać tak, żeby żaden potem nie płakał że chciał mnie przelecieć. Lód musiał wystarczyć hehe. Osobiście uważam się za level expert w obciąganiu. Wolę zrobić loda niż ułożyć się do minety. Dobrze wykonana sprawia, że momentalnie dochodzę i to bardzo intensywnie, więc potem nie mam już siły na loda ;

                        Skomentuj

                        • Ciasna Felishia
                          Świętoszek
                          • Jan 2018
                          • 48

                          #72
                          Ja uwielbiam robic dobrze ustami facetowi. Najlepiej, gdy on siedzi, a ja klecze, i z finiszem na mojej buzce
                          Poczuj ciepło moich usteczek, szarpnij mnie za włosy, daj mi z liścia, przyciśnij moją głowę do swojego kutasa i nazwij swoją obciągarą skarbie ;*

                          Skomentuj

                          • anyway90
                            Erotoman
                            • Mar 2019
                            • 524

                            #73
                            -czy są tu jakieś Panie które kochają robić "loda" i je to podnieca ?

                            Fetysz to może za dużo powiedziane, ale bardzo lubię i bardzo mnie to podnieca.

                            -jak często to robicie ?

                            Za rzadko

                            -komu, ukochanemu/znajomemu/świeżo poznanej osobie ?

                            Zawsze tylko wyjątkowej osobie.

                            -czy samo sprawienie przyjemności komuś wam wystarcza czy potrzebujecie rewanżu/stosunku ?

                            Wystarcza zdecydowanie. Rewanż jest zawsze mile widziany, ale nie oczekuje go na siłę.

                            -miałyście sytuacje że musiałyście (z własnej woli) zrobić chłopakowi dobrze, żeby go zadowolić z jakiegoś powodu (przeprosiny, bo był podniecony, bo chciałyście zrobić mu dobrze, bo był fajny itp.) ?

                            Że „musiałam z własnej woli” to nie....

                            Facet, który oczekuje loda w ramach przeprosin i wprost to komunikuje, innymi słowy z entuzjazmem daje sobie obciągnąć w ramach procedury przebaczania win (plus potem np. Seks na zgodę) to moja wielka, niezrealizowana fantazja po prostu od zawsze

                            Skomentuj

                            • Aisshaa
                              Ocieracz
                              • Jan 2012
                              • 91

                              #74
                              Myślałam,że jestem jedyna lub jedna z niewielu,która uwielbia ciągnąć,a tu proszę
                              Im częściej padam na kolana i rytmicznie ruszam głową tym lepiej
                              Dlatego robię to bardzo często i sama inicjuję. Lubię tak budzić partnera a wieczorem np. podczas oglądania filmu leżeć obok i zajmować się fiutem

                              Skomentuj

                              • anyway90
                                Erotoman
                                • Mar 2019
                                • 524

                                #75
                                Napisał Aisshaa
                                Myślałam,że jestem jedyna lub jedna z niewielu,która uwielbia ciągnąć,a tu proszę
                                Im częściej padam na kolana i rytmicznie ruszam głową tym lepiej
                                Dlatego robię to bardzo często
                                No coś Ty, nie jesteś jedyna, lodzik to jakość sama w sobie, dająca tyle możliwości, temat rzeka
                                Lubię dostawać pieszczoty, ale dawanie to dla mnie co najmniej taka sama przyjemność, co branie.

                                Co do inicjatywy, super jest z nią wychodzić. Ale mi też od zawsze się marzy konkretna inicjatywa ze strony faceta, taka klarownie wyrażona wola, że on ma ochotę, żebym to ja, właśnie ja, tu i teraz mu obciągnęła. Nooo Cholernie mnie to kręci i podnieca. tak jak pisałam wcześniej, coś w stylu: „w ramach przeprosin chce żebyś mi zrobiła loda” „klęknij i obciągnij mi teraz” mmmm koniec świata, aż się rozmarzyłam

                                Skomentuj

                                Working...