No nawyk z młodości pewnie i z czasów jak był sam. Ze mną nie chce obejrzeć nic.
Tyle, że dla niego to jest ważniejsze niż ja...a każda możliwość rozmowy z nim kończy się awanturą i że razem być nie możemy.
Ja widzę, ja za długo nie ogląda to go nerwica bierze.
Ale powaga jak jest sam to cały dzień potrafi spędzić i to oglądać.
Tyle, że dla niego to jest ważniejsze niż ja...a każda możliwość rozmowy z nim kończy się awanturą i że razem być nie możemy.
Ja widzę, ja za długo nie ogląda to go nerwica bierze.
Ale powaga jak jest sam to cały dzień potrafi spędzić i to oglądać.
Skomentuj