Pierwsze kontakty i już problem

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • upens
    Świętoszek
    • Dec 2014
    • 5

    Pierwsze kontakty i już problem

    Witajcie!
    Piszę do Was z niemocy Chciałbym dowiedzieć się czy to normalne na początku czy powinienem się zacząć martwić

    Otóż, mam 23 lata (wczoraj skończone ) moja dziewczyna ma 20. Jest moją pierwszą. Jesteśmy razem od października '14, a od września się znamy. Generalnie żadna wcześniej mnie nie dotykała itp.
    Ja jestem jej trzecim. Nie przeszkadza mi to - żeby było jasne.

    Problem polega na tym, że nie czuję, albo bardzo rzadko czuję jakiekolwiek przyjemności płynące z seksu oralnego. W moją stronę. Bo ją lubię pieścić i chyba całkiem mi to wychodzi, ponieważ dochodzi za każdym razem. Raz dłużej to trwa raz krócej ( zależy jak długo się nie widzimy czy jak się droczymy przed wszystkim ). Ja nie doszedłem podczas loda ani razu. Jakby było tego mało to częściej opada niż jestem blisko finału.

    Podczas tradycyjnego seksu jest ok, tzn. nie opada. Wytrzymuję raz dłużej raz mega krótko. Z odczuwaniem przyjemności też jest bardzo różnie. Przez gumę generalnie bardzo mało czuję. Tylko że go ruszam w niej, a nic poza tym (zbyt wygórowane oczekiwania wobec seksu?).

    Z oralem mieliśmy jeszcze taki zgrzyt, że ona jest uzależniona od seksu i ma bardzo duży poziom libido. Wcześniej mi opowiadała, że miała dużo przelotnych romansów. Okazało się, że to tylko zabawy przez internet, na czacie itp. A przedstawiła to w taki sposób, jakby ssała nie wiadomo ile penisów, co mnie bardzo hamowało. Teraz już nie mam takich rozkmin podczas samego aktu, ale problem i tak jest. Poprzedni dwaj jej partnerzy dochodzili bez problemu podczas loda. Ja nie mogę.

    Ona się dołuje i płacze, że jest beznadziejna, a ja co raz bardziej się stresuje i denerwuje brakiem orgazmu z pieszczot.
    Nawet jak weźmie go w rękę to i tak nic nie daje. Sam przy niej - od zera, czy zaraz po niej wezmę go w rękę i dojdę w kilka minut patrząc na nią. Rozmawialiśmy, próbowaliśmy nic to nie daje.

    Nie wiem czy nie sprawia też problemu fakt, że z dwa lata temu próbowałem kontaktów m/m. Ale to i tak wtedy też te orale nie były takie jakbym się spodziewał. Generalnie żaden szał i brak orgazmu.

    Moja wina? Jej wina? Czy może wygórowane oczekiwania wobec kontaktów seksualnych zderzone z rzeczywistością owocują zniechęceniem?
  • iceberg
    PornoGraf
    • Jun 2010
    • 5100

    #2
    Niektórzy tak mają, że do dojścia oralem muszą "dojrzeć", bądź co bądź to jednak nieco inne bodźce. Do tego istnieje pewna grupa facetów, których oralem się da doprowadzić ale dla partnerki to spore wyzwanie i jej szczęka może nie wytrzymać .
    Uszy do góry - próbujcie się po prostu cieszyć pieszczotami - z czasem finał się może pojawić. Stres i nacisk na "muszę dojść/muszę go doprowadzić" da skutek odwrotny do zamierzonego. Seks to nie zawody - to fajna zabawa i starajcie się tak do tego podchodzić.
    Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

    Skomentuj

    • lowiczaki
      Ocieracz
      • Aug 2013
      • 158

      #3
      im bardziej będziesz chciał dojśc tym bardziej oddalisz się od orgazmu Czasami tez nie mogłem dojśc i im bardziej próbowałem tym gorzej było. Mniej stresu a będzie lepiej. Może za dużo sie masturbujesz i stąd ten brak czucia przy seksie i lodziku. Jednak ręka to mocniejszy uścisk. Nie wal konia przez jakiś czas i zobaczysz czy się coś zmieni. Nie porównuj się też do jej byłych bo to nie ma sensu.
      Last edited by lowiczaki; 04-02-15, 17:57.

      Skomentuj

      • fan_dupeczek
        Gwiazdka Porno
        • Jan 2012
        • 2071

        #4
        Uszy i pala do gory! Nie stresuj sie!
        Sam jestem z tych (prawie) niespuszczalnych.
        Bardzo lubie oral, kreci mnie to na maksa, ale zeby mnie spuscic...ooo, to potrzeba zaklinaczki. Niewielu laskom sie ta sztuka udala.
        Im bardziej probujesz tym mniej z tego wyjdzie. Pogadaj z nia o tym, baw sie, ciesz sie. Moze kiedys cie Twoja ciagutka zaskoczy i wtedy zadziala? Takze - relax!

        Skomentuj

        • upens
          Świętoszek
          • Dec 2014
          • 5

          #5
          Trochę mnie uspokoiliście Panowie Dzięki serdeczne!

          A jeszcze kwestia odczuwania przyjemności z samego seksu. Generalnie pierwsze zbliżenia są ok. Coś tam czuję i można powiedzieć, że sprawiają mi przyjemność. Natomiast jak teraz byłem z nią od piątku do wtorku i kochaliśmy się co noc do niedzieli, w sumie hmmm z 7-8 razy? To ten ostatni w niedzielę w nocy był najdłuższy i najmniej czuły u mnie. Czy to normalne, że im częściej seksu macie tym penis mniej wrażliwy?

          Skomentuj

          • lowiczaki
            Ocieracz
            • Aug 2013
            • 158

            #6
            jak dla mnie normalne ze jesli bzykam się raz po razie to coraz ciężej mi dojść Człowiek juz nie jest taki napalony jak na samym początku.

            Skomentuj

            Working...