W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Jak przestać masturbacji?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Logoandre
    Świętoszek
    • Aug 2009
    • 1

    Jak przestać masturbacji?

    A więc właśnie..

    Jak myślę logicznie, to masturbacja ma same minusy,
    przede wszystkim tracę bardzo dużo czasu, czasem
    mam nie przespaną noc. Kobiety wcale mi się nie podobają
    w necie. Nie ma satysfakcji ani nic.

    Jak nie ma komputera to spoko, jestem troszkę bardziej
    napalony, ale wychodzi nawet lepiej, a jak siądę i zacznę
    o tym myśleć, to nie mogę się oderwać, pomimo że o 6 rano
    już widać nowy dzień.

    Proszę o jakieś sprawdzone sposoby.. nie myślenie o tym
    nie pomaga, bo jak raz pomyśle i mam możliwość to nie
    dam już rady się zaprzeć.

    Z góry dzięki za odpowiedzi.
  • DSD
    Perwers
    • Jan 2010
    • 1275

    #2
    Napisał Logoandre
    Jak myślę logicznie, to masturbacja ma same minusy,
    przede wszystkim tracę bardzo dużo czasu, czasem
    mam nie przespaną noc.
    Logicznie, to poprzez seks i związek z drugim człowiekiem marnujesz jeszcze więcej czasu, zarywasz noce etc. Walenie konika tak naprawdę oszczędza Ci sporo czasu.
    'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

    Skomentuj

    • anduk
      Koci administrator
      • Jan 2007
      • 3900

      #3
      Kiedyś katecheta mówił, że gdy nadchodzi pokusa to trzeba się wytarzać w pokrzywach. Spróbuj, może wiedział co mówi - to był doświadczony człowiek a taki ksiądz to ciągle na pokusie.
      If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

      Skomentuj

      • individual
        Świętoszek
        • Aug 2010
        • 15

        #4
        jakbym miał takie podejście do masturbacji, jak Ty w "pierwszej strofie" to na samą myśl by mi się odechciewało : D

        Skomentuj

        • TajemniczaZelka
          Świętoszek
          • Aug 2011
          • 30

          #5
          Nie mozesz robic czegos wbrew sobie, skoro nie masz dziewczyny ( bo tak wywnioskowalam ) normalne jest to, ze musisz sie wyzyc seksualnie. Skoro tego potrzebujesz i sprawia Ci to przyjemnosc... A jak te sposoby na masturbacje ktore Cie nudza, hmm.. Poszukaj innych! Jest wiele opcji !

          Skomentuj

          • entity
            Ocieracz
            • Jan 2010
            • 121

            #6
            smiejecie sie z goscia, ale to nie jest kolejny ktory chce przestać walić konia bo zaczal miec bez sensu wyrzuty sumienia.
            skoro
            a) zarywa noce do tego stopnia ze potem nie funkcjonuje normalnie
            b) w zasadzie ogladanie prn. nie przynosi mu juz satysfakcji

            tzn. ze niestety chyba zaczyna popadać w galopujące uzależnienie..

            i kurde nie przestać masturbacji, a zaprzestać jak już. przestać możesz się masturbować ;p

            Skomentuj

            • OLDMAN
              Świętoszek
              • Aug 2006
              • 27

              #7
              Jak się nie ma kobiety do seksu to jedynym sposobem na ograniczenie zapędów masturbacyjnych to wysiłek fizyczny (sport, praca), po którym nie ma się już siły i ochoty na zabawę swoim penisem...
              "Gdyby wybory mogły coś zmienić byłyby zabronione"

              Skomentuj

              • individual
                Świętoszek
                • Aug 2010
                • 15

                #8
                Siłownia, bieganie, pływanie - wysiłek fizyczny działa cuda. Oprócz tego jeśli o porno chodzi - możesz znaleźć różne blokady stron - w każdym momencie można to wyłączyć, ale zanim wejdziesz pojawi ci się w głowie informacja, że po prostu "stop". Ale po pierwsze silna wola - bez niej daleko nie zajedziesz, bo nawet ze zmęczonymi rękami sięgniesz do rozporka i sobie "polecisz" na szybko.

                Skomentuj

                • jajecznik
                  Świętoszek
                  • Jun 2011
                  • 42

                  #9
                  Masturbacja ma swoje plusy, ale uzależnianie się od czegokolwiek jest złe. Kiedyś jak byłem młodszy uznałem, że też mam z tym problem, choć wcale nie było to tak często. No, ale zrobiłem sobie test woli
                  po pierwsze odstaw pornosy. Proste. Załóż sobie jakąś blokadę rodzicielską na kompie Mniejsza pokusa.
                  Po drugie schodź stopniowo. Nie wiem od jakiego poziomu startujesz, ale np:
                  Najpierw, ustalasz, że tylko raz dziennie i koniec, potem co drugi dzień, dwa razy w tygodniu, potem raz. jak uznasz że się kontrolujesz,
                  Po trzecie, zajmij się czymś innym. jak siedzisz w domu przed kompem to nic przyjemniejszego nie masz do roboty. W optymistycznej wersji poznasz dziewczynę i ona "przejmie pałeczkę"

                  Skomentuj

                  • ItalianStallion
                    Świętoszek
                    • Aug 2011
                    • 21

                    #10
                    E tam, walenie 'niemca po kasku' jest ok i raczej nie szkodzi.. Więc..??

                    Skomentuj

                    • Nolaan

                      #11
                      Ożeń się. Wtedy i grzechu za stosunki pozamałżeńskie mieć nie będziesz, i z krzyża sobie regularnie będziesz spuszczać.

                      Skomentuj

                      • Pedobearek
                        Świętoszek
                        • Aug 2011
                        • 5

                        #12
                        Z masturbacją nie wygrasz siłą. Uprawiając sport prędzej czy później sięgniesz po swojego do spodni. Musisz się po prostu z tym pogodzić i może wtedy nabierzesz więcej siły do tego, żeby ją pokonać.

                        Skomentuj

                        • Hans-Landa
                          Świętoszek
                          • Aug 2011
                          • 4

                          #13
                          Osobiście miałem bardzo podobny problem do Twojego, przyznaje, że trudno mi było z tym skończyć, w końcu masturbacja, to nałóg. Do walki z nią potrzebowałem silnego źródła motywacji, broni, którą będę mógł stawić jej czoło. Takim narzędziem do walki okazała się miłość, platoniczna bo platoniczna, ale to możemy pominąć. Właściwie to uczucie było wcześniej przyczyną masturbacji, a teraz środkiem zapobiegawczym. Oprócz wcześniej wspomnianego źródła motywacji, jest także konieczny odpowiedni bodziec, np. szczególny dzień, jakaś data, wyjazd - wtedy można dużo łatwiej sobie postanowić, iż kończy się z nałogiem raz na zawsze. Opisana przeze mnie metoda okazała się najskuteczniejsza, przestałem się masturbować przed tygodniowym wyjazdem na wakacje, w jego trakcie także nie popełniałem ów grzechu i teraz, po powrocie, wciąż jestem czysty. Pamiętaj jednak, by nie spocząć przedwcześnie na laurach, należy być wciąż skoncentrowanym! Możesz zawsze zastosować tymczasowy zamiennik, by na te kilkanaście dni zastąpić masturbację inną czynnością, mniej uzależniającą (w moim wypadku - masturbacja analna). To najskuteczniejsza metoda, dawnej rozpisywałem sobie kilka tygodni w przód oraz zaznaczałem poszczególne dni, w które będę mógł się masturbować, dni były coraz bardziej oddalone od siebie... Niestety po pełnym sukcesie i rzuceniu nałogu... nastąpił swoisty '' efekt yoyo ''. Życzę powodzenia.

                          Skomentuj

                          • Pedobearek
                            Świętoszek
                            • Aug 2011
                            • 5

                            #14
                            Ja powiem tak. Nie radze zrywania z masturbacją z dnia na dzień i już mówię dlaczego. Był taki przypadek że jakiś facet przestał się masturbować miesiąc i po miesiącu miał samoistny wytrysk. Problem był jednak w tym, że sperma była brązowa. Poszedł do lekarza a ten wysłał go od razu do szpitala. Tak więc takie zrywanie z masturbacją nie jest najlepszym rozwiązaniem. Organizm przystosował się już do twojego "walenia konia" i produkuje odpowiednio dużą ilość spermy. Trzeba go więc przystosować do tego, żeby tej spermy produkował mniej.

                            Skomentuj

                            • DSD
                              Perwers
                              • Jan 2010
                              • 1275

                              #15
                              O święty Onanie, co się tu wypisuje! Jaka 'brązowa sperma'? (podobno diabeł ma czarną i zimną) Od kiedy polucja ma być przyczyną skierowania delikwenta do szpitala? A już zastąpienie 'grzechu' masturbacji poprzez masturbację analną to chyba żart... Ludkowie - walić konia to nie grzech. Rozumiem że częsta masturbacja może wzbudzać poczucie winy ('nie panuję nad swoim ciałem', to tak samo jak irytacja po nieudanym ćwiczeniu fizycznym czy oblanym egzaminie), ale naprawdę, raz na kilka dni to już zupełnie OK.
                              'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

                              Skomentuj

                              Working...