Wrześniowy sprawdzian (miesiąc bez masturbacji)

[individual]

Cóż, nowy rok szkolny to coś na wzór nowego roku.
Za tym idą niekiedy różne postanowienia, sprawdzenie siebie, takie tam bzdety, którymi rzucamy po chwili. Jednak liczy się samo podjęcie próby.

Od września idę do II LO, hormony buzują aż zbyt cholernie i postanowiłem przez to się sprawdzić. Taki charakter.
Postanowiłem sobie od pierwszego września miesiąc bez jakiejkolwiek masturbacji - "pod prysznicem",oglądanie porno, zdjęcia - po prostu odstawić.
Na Wielki Post nie wypaliło, zbyt dużo pozytywnych emocji w tym okresie roku - spróbuję teraz.
Ciekaw jestem reakcji organizmu, samopoczucia, czy cokolwiek się zmieni - dlatego piszę "ciekaw", bo maksymalna przerwa od dłuższego czasu to było dla mnie może z 2-3 tygodnie maksimum przez prosty brak czasu i ewidentnej potrzeby.

Także zapisuję to gdzieś w miejscu hmm.. "internetowo-publicznym" - cobym motywację miał. Co tydzień będę tutaj sobie wpisywał moje (buahah) "statystyki". Tyle, pozdrawiam!

[anduk]

To masz jeszcze tydzień - niech Ci graba nie odpadnie w między czasie bo wtedy to żadna sztuka

[individual]

wiedziałem, że tego będzie dotyczył pierwszy post ;p
także zapomniałem zaznaczyć, że "zaczynam" łącznie z tą wiadomością.

[janko_muzykant]

chłopie, po co chcesz się tak katować ?
no chyba że uprawiasz seks?

[Kamil B.]

Katecheta pochwali tę inicjatywę

[individual]

Bwahahah, akurat z moim katechetą nie żyłem w zbyt najlepszych stosunkach (jakkolwiek to zabrzmiało), w końcu mojej klasie zmienili go na księdza, z którym było jeszcze gorzej. Taką dygresją mówiąc.

Nie, nie uprawiam jeszcze seksu - a do katowania...cóż, od początku tego miesiąca zapisałem się na siłownię. Lubię sprawdzać samego siebie, wytrzymałość własnego organizmu - dlaczego nie?

[janko_muzykant]

no ale nie katuj się zbyt długo.
a z tą siłownią to fajny pomysł, dorzuć do tego jakieś sztuki walki xDD

i mimo wszystko wytrwałości, dla niektórych miesiąc to jeszcze nie tak długo ;D

[Betina]

Nie rozumiem po co odmawiać sobie przyjemności. No ale życzę wytrwania w postanowieniu

[nieuchwytna]

Dla mnie też jest to nielogiczne, ale oczywiście powodzenia

[Hans-Landa]

Co mnie to interesuje... Hahahaha!

[Zwiąż]

Tylko po co?

[individual]

Po co, po co... tak myślałem, że padnie seria tego typu pytań.
Taki miałem kaprys - jeśli takie tematy są zbędne, czy uznawane jako spam - proszę usunąć.
Chciałem sobie gdzieś zapisać w celu postawienia wyzwania. Nie wiedziałem, że może to wywołać taki śmiech jak u pana wyżej.
Żeby rozwiać wątpliwości, cóż, z masturbacją nigdy nie miałem większego "problemu", żebym musiał to robić pod jakimś przymusem, bez przyjemności. Nigdy również nie sprawiało mi to większego wstydu czy poczucia winy.

Jednak jak napisałem wyżej - chcę się sprawdzić, lubię stawiać sobie wyzwania. Zauważyłem również, że ostatnimi czasy oglądałem wiele więcej porno niż zwykle. Coraz cięższe, mocniejsze, agresywniejsze filmy - wydało mi się to podejrzane, bo po prostu coś - co kiedyś mnie mm.. "satysfakcjonowało" teraz stało się nudne. Potrzebowałem czegoś mocniejszego.
Być może to naturalne.... Jednak wydaje mi się, że każdy człowiek powinien niekiedy sprawdzać samego siebie - kiedy przyjemność się kończy, a zaczyna pewnego rodzaju potrzeba coraz mocniejszych wrażeń.

Także jak mówię - jeśli to śmieszy, to po co wchodzić i komentować? A jeśli to zaśmieca dział - proszę śmiało usunąć.


Przepraszam za zbędną napinkę
Pozdrawiam!

[janko_muzykant]

Zauważyłem również, że ostatnimi czasy oglądałem wiele więcej porno niż zwykle. Coraz cięższe, mocniejsze, agresywniejsze filmy - wydało mi się to podejrzane, bo po prostu coś - co kiedyś mnie mm.. "satysfakcjonowało" teraz stało się nudne. Potrzebowałem czegoś mocniejszego.

Miałem to samo, kiedyś wystarczała zwykła parka która uprawia seks, później ostrzejsze, grupowe, perwersje itd.
I jak dobrze pamiętam to chyba był wątek dotyczący właśnie tego coraz to bardziej perwersyjnego(czy jak to tam nazwać) porno. I dużo osób tak właśnie miało ;]

[sebag2]

podjąłem wyzwanie actimela na wrzesień... nie wyszło.... 3 dni nie wytrzymałem bez

[anduk]

podjąłem wyzwanie actimela na wrzesień... nie wyszło.... 3 dni nie wytrzymałem bez

Wiedz, że coś się dzieje