Aborcja- wasze doświadczenia
Collapse
X
-
-
Falanga - trudno polemizować, kiedy ktoś stawia znak równości pomiędzy zygotą a murzynem. Jeżeli uważasz że plemnik+jajo=człowiek, to pamiętaj że każdy z twoich plemników, potencjalnie niesie życie (kościół katolicki sporo wie na ten temat) więc traktuj je z należnym szacunkiem. Każdy może mieć swoje własne zdanie - i o prawo do jego posiadania mi chodzi.friggin' in the riggin', there was fu*k all else to do...Skomentuj
-
Tu jest życie i tu. To jest ten znak równości.
Osamotnione w boju plemniki nie mają nic do tematu.Skomentuj
-
Ale czyje zycie sie zaczyna w tym momencie? Bo akcja porodowa dotyczy kobiety a nie dziecka. Dziecku nie kurczyc sie macica, szczegolnie jesli jest chlopcem.
Malinowka wybacz ale wpadasz w paranoje zawodowa, nie karze sie za zabojstwo tylko i wylacznie z powodu, ze tak ustanowiono w paragrafie.
W krajach arabskich maz ma prawo zabic zone i nie zostanie pociagniety do odpowiedzialnosci jesli poda dobry powod. Czy to oznacza, ze kobieta nie jest czlowiekiem?
Litosci, ludzie uzywajcie sensownych argumentow, prawo jest zmienne i aktualne do czasu gdy jedna wplywowa grupa ludzi utrzymuje status quo.
Inna sprawa to sama definicja aborcji czyli usuniecie ciazy. I w tym przypadku srodki uniemozliwiajace zagniezdzenie zarodka nie sa wczesnoporonne bo o ciazy mowimy dopiero w momencie implementacji zarodka w scianie jamy macicy. Do tego momentu nie mozna mowic o ciazy ale tez nikt nie powie, ze zarodek jest martwy...Skomentuj
-
Patrzac na ostatni akapit mozna wedlug Ciebie bezkarnie zabic noworodka bo nie ma planow, pelnej swiadomosci ani nadziei...
Gdyby bylo jak mowisz w kazdym kraju przepisy dotyczace aborcji bylyby takie same a jak wiadomo nie sa, w przeciwienstwie do zabojstwa (roznia sie moze wysokoscia kary ale co do zasady sa zgodne, w stosunku do aborcji nie).
Jesli czujesz intuicyjnie to wyjasnij czym rozni sie 6 miesieczny wczesniak od plodu 6 miesiecznego? Jeden zyje a drugi nie? Jesli akcji porodowej nie bylo a dziecko przyszlo na swiat droga cesarskiego ciecia? Do cesarki zadna akcja porodowa nie jest konieczna... To tak gwoli aspektow medycznych.
No i jeszcze jedna zagwozdka, jesli zycie zaczyna sie od porodu to po cholere utrzymuje sie niektore kobiety przy zyciu aparatura po smierci mozgowej jesli sa w ciazy aby dziecko moglo osiagnac wiek do samodzielnego funkcjonowania poza macica? Niektore przypadki trwaly po 3-4 miesiace.Skomentuj
-
Napisał malinówka....
Gwoli aspektów prawnych w odniesieniu do aspektów medycznych - za początkowy moment życia człowieka karniści uznają a) moment rozpoczęcia akcji porodowej 2) moment przedsięwzięcia czynności zmierzających do wykonania zabiegu cesarskiego cięcia.
...
Zatem secundo - z ŻYWYCH komórek powstaje (według prawników patrząc na Twój wpis) MARTWY płód. Nie może być żywy bo to przeczy początkowi życia według karnistów.
Tertio - MARTWY płód rozwija się, rośnie i czeka na ożywienie w momencie porodu. Teraz mamy ciekawostkę - który moment porodu powoduje ożywienie martwego płodu?
No i jeszcze ciekawsze - cesarka - która z czynności o których wspomniałaś inicjalizuje życie u martwego do tej pory płodu? .
"Przedsięwzięcie czynności" = położnik bierze nóż, czy anestezjolog podaje znieczulenie czy może jak przetnie się powłoki brzuszne? I nagle w cudowny sposób rozpoczyna się życie? Serio?
Dobra, ja odpuszczam tą szkółkę niedzielną bo widzę, że ktoś ma problemy z logicznym myśleniem...
I raczej wróćmy może do meritum tematu.Skomentuj
-
Napisał malinówkaCóż - jeżeli jesteś takim obrońcą życia, to mam nadzieję, że razem z lubą adoptujecie niechciane dziecko. Ja wychowałam nie swoje dzieci, których matka nie mogła ogarnąć, więc trochę więcej o tym wiem niż suche teoretyzowanie "obrońców".
A co do prawników - wystarczy popatrzeć na Ordo Iuris i już masz opozycyjne podejście do Twojego. Lekarze nie mają z tym problemow, życie to życie. A to czy chcemy je utrzymać to już inna sprawaSkomentuj
-
I oboje oczywiście opieracie się na swoich doświadczeniach /patrz temat/?
Patrząc na to jako facet /a więc obserwator/: we wszystkich znanych mi przypadkach, kobiety, które dokonały aborcji nie wykonały jej bez istotnego powodu.
Myślę, że jest to trudniejsza decyzja, niż się wielu osobom wydaje."Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Napisał malinówkaKształt przepisów dotyczących aborcji jest zależny od polityków. I wpływu kościoła - niestety.
Żal mi dziewczyn, które musiały urodzić, a nie chciały.
Nie można zatem zabić płodu. Nie da się. Za cholerę.Skomentuj
-
Napisał malinówkaAle nie odmawiam prawa do niej komuś, kto uważa, że dziecko to dla niego coś gorszego niż aborcja i nie chce się teraz na nie decydować.
Wolność aborcyjna nie zmniejsza ilości niechcianych dzieci. Statystyki są takie, że kobiety rodzą mniej dzieci w krajach, w których możliwość usunięcia płodu jest ograniczona (Włochy, Polska) aniżeli w krajach z "wolnością" aborcyjną.Skomentuj
Skomentuj